Radio Opole » Kraj i świat
2022-02-25, 21:10 Autor: PAP

B9: musimy dalej działać zjednoczeni i zatrzymać rosyjską agresję (opis)

Musimy dalej działać zjednoczeni; Europa musi zatrzymać agresję; robimy, co możemy, by wesprzeć Ukrainę i wzmocnić wschodnią flankę NATO - mówili liderzy państw Bukareszteńskiej Dziewiątki w Warszawie. "Nie można pogodzić się z agresją w Europie, która przeżyła I i II wojnę światową" - podkreślił prezydent Andrzej Duda.

W piątek odbył się wirtualny szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego, z kolei w Warszawie spotkali się przywódcy państw Bukaresztańskiej Dziewiątki (B9) - państw na wschodniej granicy NATO. Oba szczyty - wskazywał na konferencji prasowej prezydent Andrzej Duda - zostały zwołane w związku z rosyjską napaścią na Ukrainę.


"Jest zatrważającym przeżyciem, kiedy przyjeżdżasz do prezydenta sąsiedniego kraju, twojego kolegi, po to, żeby wesprzeć go w trudnej sytuacji w obliczu agresji, która jest nieuchronna i słyszysz od niego, że już się możecie więcej nie spotkać, bo on zostaje do końca i on do końca będzie swojego kraju bronił, na pewno nie będzie z niego uciekał" - powiedział Andrzej Duda, wspominając niedawne spotkanie w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.


Prezydent mówił, że w ostatnich dniach wielu przywódcy państw B9 wielokrotnie rozmawiało z prezydentem Ukrainy. "Wszyscy byli jednakowo wstrząśnięci, dlatego dzisiejszy szczyt NATO, można śmiało powiedzieć, był mocny. Tak samo, jak nasz szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki. Mocny w tonie, mocny w deklaracjach, ale ważnych deklaracjach, bo one będą prowadziły do poważnych sankcji wobec Rosji i wobec jej liderów" - podkreślił prezydent Duda.


Wyraził nadzieję, że kolejne sankcje będą miały skutek otrzeźwiający i blokujący. "Wszyscy jednoznacznie wspieramy Ukrainę i wszyscy dokładnie wiedzą, kto jest agresorem, a kto jest ofiarą agresji" - oświadczył.


Prezydent Duda przyznał, że nie ma wątpliwości, że postawa B9 i NATO będzie wcielona w życie i będzie działała. "Nie można pogodzić się z agresją w Europie, która przeżyła I i II wojnę światową" - dodał.


"Uczciwa Europa musi zatrzymać agresję. Wierzę, że dzięki naszym działaniom i naszemu wsparciu Ukrainy na wszelkie możliwe sposoby, jesteśmy w stanie tego dokonać (...). Wierzę, że przyczynimy się do powrotu normalności na Ukrainę i dla Ukrainy, dla Ukraińców, dla naszych sąsiadów" - oświadczył prezydent.


W konferencji prasowej po spotkaniu udział brali także liderzy innych państw: prezydent Węgier Janos Ader, prezydent Bułgarii Rumen Radew, prezydent Słowacji Zuzana Czaputova, prezydent Estonii Alar Karis, prezydent Łotwy Egils Levits i prezydent Litwy Gitanas Nauseda.


"Nikt z osób zabierających dzisiaj głos nie zasugerował, że NATO powinno wysłać jakichkolwiek żołnierzy na Ukrainę. Wiele osób - mogę powiedzieć, że większość - zabierających dzisiaj głos wezwało do nałożenia jeszcze silniejszych sankcji niż te, które przyjęliśmy do tej pory. Wreszcie wszyscy, bez żadnego wyjątku, zgodzili się, że musimy dalej działać zjednoczeni" - mówił prezydent Węgier.


Mówiąc o stanowisku Węgier wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę i działań Zachodu w tej sprawie, Ader podkreślił, że Węgry "robiły i robią co mogą, by zapewnić suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy". "Będziemy nadal częścią procesu decyzyjnego w NATO i Unii Europejskiej. Zgadzamy się ze wszystkimi decyzjami i wszystkie przyjęte decyzje będziemy respektować, tak jak to robiliśmy do tej pory" - oświadczył. Dodał, że Węgry są gotowe do zapewnienia opieki uchodźcom z Ukrainy, a także, jeżeli będzie taka potrzeba, rannym.


Prezydent Bułgarii Rumen Radew podkreślił, że jedyną odpowiedzią w obliczu agresji i zagrożenia dla europejskiego systemu bezpieczeństwa są solidarność i jedność. "Agresja Rosji na Ukrainę to nie tylko wojna. Rozpętywanie wojny na pełną skalę w XXI wieku w Europie to atak na nasze wartości i zasady; dlatego musimy stać razem i umacniać naszą pozycję" - mówił.


Zapowiedział, że Bułgaria jest gotowa "otworzyć swój dom dla każdego obywatela Ukrainy, bez względu na jego pochodzenie".


"Europejska architektura bezpieczeństwa się załamała. Naszym obowiązkiem jest przeprowadzić głęboką analizę przyczyn, dla których doszło do tego załamania, i jakie są działania - na krótką metę, średnią i długą - niezbędne, by odbudować nasz europejski system bezpieczeństwa, to nasz obowiązek i nasza odpowiedzialność" - dodał. "Wyrażamy pełną solidarność i jedność, by wspólnie budować filary stabilności w Europie" - oświadczył prezydent Bułgarii.


Prezydent Słowacji Zuzana Czaputova podkreśliła, że wszyscy uczestnicy spotkania zgodzili się z potrzebą umocnienia wschodniej granicy Sojuszu. "Musimy przyjąć twardsze sankcje, włączywszy SWIFT. Rosja atakuje także nasze własne bezpieczeństwo. Jedyna odpowiedź musi polegać na naszym wspólnym odstraszaniu. Przesłanie dla liderów Rosji jest jasne: opuście Ukrainę" - oświadczyła.


Prezydent Estonii Alar Karis podkreślił, że "Rosji ta agresja nie może ujść na sucho". "Musimy zatrzymać Putina. Rosja musi otrzymać jasne przesłanie izolacji i sankcji. To samo dotyczy Białorusi" - powiedział.


"Nie ma wątpliwości, że sankcje uderzą również w nas, ale demokracja i wolność mają swoją cenę. To nie czas na negocjacje" - ocenił. "Jesteśmy gotowi do pełnej blokady, jeśli będzie to konieczne" - zapewnił. Dodał, że trzy dni temu odwiedził w Kijowie prezydenta Zełenskiego, który powiedział, że ważne dla niego jest uzyskanie jasnej perspektywy akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej. "Ta sprawa nie może już dłużej czekać" - powiedział prezydent Estonii.


Prezydent Łotwy Egils Levits podkreślił konieczność wzmocnienie wschodniej flanki NATO. "Zostały już podjęte decyzje, dotyczące dalszej dyslokacji personelu wojskowego Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, a także Francji na wschodnią flankę NATO" - poinformował.


"Rosja kłamie i cały świat o tym wie. Powinniśmy zatem przeciwstawiać się propagandzie rosyjskiej na Zachodzie, ale powinniśmy także komunikować się z populacją rosyjską" - dodał. "Wczoraj, pomimo represji, odbyło się kilka demonstracji, to oznacza, że nie wszyscy wspierają reżim i powinniśmy zachęcać Rosjan do zastanawiania się nad tym, że ten reżim, nie jest czymś, czego Rosja potrzebuje" - zaproponował.


Prezydent Litwy Gitanas Nauseda zapowiedział nałożenie jeszcze większych sankcji na Rosję w przyszłości. Mówił, że w tej tragicznej dla Ukrainy sytuacji, widzi jedność działań NATO, Unii Europejskiej i Rady Europejskiej. "Dzięki temu jesteśmy w stanie podjąć konieczne decyzje, takie jak ta podjęta w Brukseli" - ocenił. "Nałożyliśmy sankcje, które są dość mocne, ale chciałbym, żeby były jeszcze mocniejsze" - powiedział. "To prawdopodobnie kwestia czasu. Nałożymy kolejny pakiet sankcji, które pokażą Władimirowi Putinowi i jego administracji, że tym razem jesteśmy bardzo poważni i Rosja zostanie odizolowana, a ta izolacja nie będzie przyjemna" - zapewnił.(PAP)


Autorzy: Mikołaj Małecki, Aleksandra Rebielińśka, Olga Łozińska


mml/ reb/ oloz/ godl/


Kraj i świat

2024-07-15, godz. 11:30 Szef MS: kryterium weryfikacji jest to czy sędziowie decydowali się na procedurę przed KRS wiedząc, że może być… Podstawowym kryterium weryfikacji statusu sędziów jest to czy dobrowolnie decydowali się oni na przejście przez procedurę awansową przed obecną Krajową… » więcej 2024-07-15, godz. 11:30 Estonia/ Premier Kallas podała się do dymisji, zostanie szefową dyplomacji UE Premier Estonii Kaja Kallas w poniedziałek złożyła dymisję w związku z planowanym objęciem stanowiska szefowej unijnej dyplomacji - poinformowała telewizja… » więcej 2024-07-15, godz. 11:20 Sam Smith z okazji 10. urodzin hitu „Stay With Me” nagrał jego nową wersję „Dobrze jest wiedzieć, że czasami możemy zmienić przeszłość” - napisał w liście do fanów Sam Smith, informując ich o tym, że zdecydował się ponownie… » więcej 2024-07-15, godz. 11:10 ME 2024 - Anglia 58 lat bezskutecznie czeka na wielki triumf Diego Maradona, Ronaldinho, rzuty karne - lista przeszkód, które uniemożliwiły angielskim piłkarzom powtórzenie sukcesu z mistrzostw świata z 1966 roku… » więcej 2024-07-15, godz. 11:10 Zełenski w Dniu Ukraińskiej Państwowości: Rosja dezawuuje inne kraje i gardzi prawdą Ukraina nie ulegnie złu, które przelewa krew dla własnego chorego zadowolenia, które gardzi prawdą ludzką i boską oraz dezawuuje wszystkich poza sobą… » więcej 2024-07-15, godz. 11:10 ME 2024 - szefowa MSW: nasz kraj zaprezentował się jako dobry gospodarz Po finale mistrzostw Europy ministra spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser pozytywnie oceniła turniej. 'Przeżyliśmy wspaniałe piłkarskie święto w sercu… » więcej 2024-07-15, godz. 11:00 USA/ Zamach na Trumpa spowodował skokowy wzrost ceny bitcoina Nieudany zamach na Donalda Trumpa, republikańskiego kandydata na prezydenta USA, spowodował skokowy wzrost ceny bitcoina - poinformowała w poniedziałek agencja… » więcej 2024-07-15, godz. 11:00 Szefowa KPRP jest spokojna o bezpieczeństwo prezydenta Dudy (wideo) Szefowa KPRP Małgorzata Paprocka jest w spokojna o bezpieczeństwo prezydenta Andrzeja Dudy. W jego ochronie osobistej służą bardzo doświadczeni funkcjonariusze… » więcej 2024-07-15, godz. 11:00 Siemoniak o apelu przedsiębiorców ws. ustawy o obronie ludności: to oczywiste nieporozumienie To oczywiste nieporozumienie, przepisy, o których piszą przedsiębiorcy, wejdą w życie nie po 30 dniach od wejścia w życie ustawy, a 1 stycznia 2026 r. -… » więcej 2024-07-15, godz. 11:00 Memoriał Agaty Mróz-Olszewskiej - ostatni sprawdzian siatkarek przed igrzyskami Od wtorku w Mielcu rozgrywany będzie Memoriał Agaty-Mróz Olszewskiej. Będzie to już XII edycja turnieju poświęconego pamięci zmarłej w 2008 roku siatkarki… » więcej
18192021222324
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »