"Mamy dobrą wiadomość! Transport zebranych materiałów medycznych dla miasta Chmielnicki dojechał na granicę polsko-ukraińską dziś wczesnym porankiem" - przekazał w piątek ciechanowski Urząd Miasta we wpisie na Facebooku. Miasto Chmielnicki na Ukrainie jest partnerem Ciechanowa od 25 lat.

W informacji ciechanowskiego samorządu podziękowano wszystkim, mieszkańcom, tamtejszym przedsiębiorcom oraz pracownikom ratusza i jednostek podległych, którzy zareagowali na czwartkowy apel prezydenta miasta Krzysztofa Kosińskiego i uczestniczyli w zbiórce środków medycznych. Jak podkreślono lokalni przedsiębiorcy "ofiarowali sprzęt medyczny o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych".

"Informujemy, że prezydent Krzysztof Kosiński jest w stałym kontakcie z merem i wicemerem Chmielnickiego oraz radnymi tego miasta. Jeśli tylko otrzymamy od nich kolejne konkretne prośby o pomoc, znów rozpoczniemy akcję pomocową!" - podkreślił ciechanowski Urząd Miasta. Swój wpis na Facebooku opatrzył hasztagami: #SolidarnizUkrainą #StandWithUkraine.

Urząd Miasta Ciechanowa poprosił też mieszkańców "o zachowanie spokoju i niepodejmowanie nieskoordynowanych działań".

W czwartek prezydent Ciechanowa poinformował, że mer miasta Chmielnicki na Ukrainie Olexandr Symchyshyn zwrócił się do niego z prośbą "o pilną, niezbędną pomoc" - jak wyjaśnił, chodziło o dostarczenie materiałów medycznych, jak bandaże, opaski uciskowe, zestawy pierwszej pomocy, a także koce termiczne, opatrunki hydrożelowe, kompresy i panthenol.

W odpowiedzi na apel część tych środków zakupiono z budżetu Ciechanowa, a dodatkowo w ratuszu zorganizowano zbiórkę materiałów medycznych. Trwała ona w czwartek do wieczora, po czym przygotowany transport pomocowy wyruszył z miasta na granicę polsko-ukraińską, gdzie w piątek rano został przekazany przedstawicielom miasta Chmielnicki.(PAP)

mb/ jann/