Kalisz/ Miasto przygotowało program mieszkaniowy dla studentów
Program "Kalisz dla Młodych" polega na tworzeniu, w ramach mieszkaniowego zasobu miasta, lokali dla osób pracujących lub uczących się w Kaliszu, które nie ukończyły 30 lat.
"W pierwszym, pilotażowym roku działania programu, przygotujemy 5 lub 6 mieszkań" – zapowiedział prezydent Kalisza.
Z programu – jak wyjaśnił - będą mogli korzystać studenci, absolwenci kaliskich uczelni, beneficjenci stypendium naukowego, sportowego albo doktoranckiego, którzy pracują w Kaliszu, rozliczają się w kaliskim Urzędzie Skarbowym i posiadają udokumentowane dochody spełniające kryterium dochodowe.
"To jest element usamodzielnia się młodych ludzi, którzy chcą wiążą przyszłość z miastem" – powiedział wiceprezydent Mateusz Podsadny.
Program realizowany jest we współpracy z Akademią Kaliską i Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydziałem Pedagogiczno-Artystycznym w Kaliszu oraz Szkołą Wyższą Wymiaru Sprawiedliwości w Warszawie - Kampusem Mundurowym w Kaliszu.
Przedstawiciele kaliskich uczelni przyznali, że program jest korzystną ofertą dla studentów a możliwość otrzymania lokalu ułatwi im start w życiu.
"Zastanawiamy się nad otwarciem kierunków cywilnych, które zachęcą okolicznych mieszkańców a także przyjezdnych, by pozostać w Kaliszu" - zapowiedział ppłk dr Leszek Kołtun, prorektor ds. studenckich Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości.
"Cieszę się, że miasto zajęło się problemem pozostawania w Kaliszu osób z wyższym wykształceniem" – dodał rektor Akademii Kaliskiej dr hab. n. med. Andrzej Wojtyła.
"Problemem jest odpływanie kadr do dużych miast. Jako lekarz dokładnie analizuję statystyki dotyczące lekarzy" – powiedział.
Zdaniem Wojtyły program może wpłynąć na zasilenie regionu w kadrę lekarską, "tym bardziej, że od nowego roku akademickiego chcemy ruszyć z medycyną" – zapowiedział rektor.
Dodał, że Wielkopolska posiada najniższy odsetek liczby lekarzy na liczbę mieszkańców. W Polsce na tysiąc osób przypada średnio 2,4 lekarza a w Wielkopolsce 1,57.
Prof. Piotr Łuszczykiewicz, dziekan kaliskiego Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego UAM powiedział, że "dobrze by było, żeby do tego programu udało się pozyskać z miasta kilka stypendiów dla absolwentów na rozruch. Mieszkanie to bardzo ważna rzecz, ale bez solidnych środków na start, jest trudno zacząć swoją karierę w mieście" – powiedział.
Zdaniem Daniela Dudka, przewodniczącego Młodzieżowej Rady Miasta Kalisza, na tym projekcie zyskają wszyscy. "Zyska miasto, bo będzie miało więcej młodych osób w śródmieściu, zyskają kaliskie uczelnie, ponieważ staną się bardziej atrakcyjne dla licealistów, młodych uczniów innych szkół średnich z Kalisza i podkaliskich gmin, zyskają przede wszystkim młodzi, do których program jest kierowany. Zyskają ładne, wyremontowane mieszkania" - powiedział.
Wnioskodawca nie będzie mógł posiadać prawa własności do lokalu mieszkalnego na terenie miasta. Do wniosku o przydział będzie musiał dołączyć pisemną opinię rektora uczelni lub osoby przez niego upoważnionej.(PAP)
Autorka: Ewa Bąkowska
bak/ lena/