Radio Opole » Kraj i świat
2022-01-26, 11:20 Autor: PAP

Australian Open - Świątek: jestem z siebie dumna, starałam się zmęczyć Kanepi

Iga Świątek jest z siebie dumna po tym jak wygrała zacięty ćwierćfinał Australian Open, w którym musiała odrabiać stratę seta. "Chciałam dziś zmęczyć Kaię Kanepi długimi wymianami, bo mam dużą wiarę we własne przygotowanie fizyczne" - zaznaczyła 20-letnia tenisistka.

W drugim spotkaniu z rzędu w Melbourne Świątek zaczęła od przegrania seta, ale ostatecznie wyszła z opresji. Awans do pierwszego w karierze półfinału w tej imprezie dało jej zwycięstwo nad Estonką Kaią Kanepi 4:6, 7:6 (7-2), 6:3.


"Jestem z siebie dumna. Zwłaszcza po meczach takie jak ten, bo powrót po przegraniu pierwszej partii jest dla mnie nadal nową rzeczą" - stwierdziła 20-letnia zawodniczka na konferencji prasowej.


Organizacja WTA określiła ją jednak już mianem "królowej powrotów", wskazując, że w Wielkim Szlemie wygrała wszystkie pięć trzysetowych pojedynków, w których zaczęła od przegrania pierwszej odsłony.


Raszynianka zapytana o trudne warunki pogodowe podczas środowej konfrontacji odparła, że nie przejmowała się upałem i wilgotnością.


"Moją główną troską było, czy słońce będzie mi przeszkadzać podczas serwowania. Reszta nie miała na mnie wpływu. Wiem, że jestem dobrze przygotowana fizycznie i miałam nadzieję, że Kaia będzie pod koniec bardziej zmęczona. Chciałam wydłużać nieco wymiany, by ją zmęczyć, bo mam dużą wiarę we własne przygotowanie kondycyjne. Ten mecz pokazał, że dobrym ruchem było zaufać sobie w tej kwestii" - oceniła podopieczna Tomasza Wiktorowskiego.


W obu ostatnich trzysetowych maratonach musiała przetrwać trudne chwile. Przyznała, że to dla niej źródło dodatkowej satysfakcji.


"Bo to dla mnie wciąż dość nowa sytuacja. Obecnie mam w sobie więcej wiary nawet jeśli nie zaczynam dobrze meczu. Jestem więc z siebie dumna, że w takich chwilach jestem wciąż w stanie znajdować rozwiązania i więcej myśleć na korcie o tym, co zmienić. Wcześniej nie było to dla mnie takie jasne. Mam wrażenie, że to część pracy, którą wykonujemy z Darią (Abramowicz, psycholożką sportową - PAP), by kontrolować moje emocje i skupić się na owym szukaniu rozwiązań" - analizowała triumfatorka French Open 2020.


Ostatnia akcja pojedynku ze 115. na światowej liście Kanepi była dłuższą wymianą, w której będąca w defensywie Świątek popisała się kilkoma efektownymi obronami.


"Nie myślałam wówczas zbyt dużo, po prostu biegałam. W zasadzie zastanawiałam się tylko, gdzie Kaia najprędzej może posłać smecz, ale to robi się w zasadzie w każdej takiej sytuacji. Jest w tym zawsze trochę szczęścia, jeśli wybierzesz właściwy kierunek. Cieszę się, że zdecydowałam się ruszyć, bo zawsze pojawia mi się myśl +może nie będę biegać do piłki, której nie dam rady odbić+, ale jednak robię te dwa kroki, by być gotową. Tym razem się to opłaciło" - relacjonowała Polka.


W środę dawała ujście emocjom w trudnych chwilach, do czego kibice są już przyzwyczajeni. Te miały miejsce w ćwierćfinale m.in. w pierwszej części inauguracyjnego seta, gdy nie wykorzystała żadnej z czterech okazji na przełamanie.


"Nie wydaje mi się, by pod względem poziomu frustracji ten mecz był gorszy niż wcześniejsze. Czasem okazuję emocje. W pierwszym secie miałam swoje szanse i ich nie wykorzystałam. Rywalka z kolei przełamała mnie przy pierwszej sposobności. Pomyślałam wówczas +świetnie+. To była rzecz, której głównie żałowałam, ale potem trzeba zapomnieć o tym i skupić się na tym, co przed tobą. Być może zajęło mi to za dużo czasu. Dlatego przegrałam tego seta. Ale cieszę się, że byłam w stanie zmienić nastawienie w dwóch kolejnych" - zaznaczyła Świątek.


Dotychczas chwaliła sobie dzień przerwy między kolejnymi meczami, ale półfinał rozegra już w czwartek. Dziewiąta rakieta świata zapewniła jednak, że jak na razie po długim pojedynku z Kanepi czuje się zaskakująco dobrze.


"A jak się zregeneruję, to okaże się jutro. Zrobię wszystko, by przejść cały ten proces jak najszybciej i mam nadzieję, że jutro będzie wszystko ok. Ale jak mówiłam, czuję się przygotowana fizycznie i wiem, że okres przygotowawczy był dość ciężki. Zobaczymy, jaki wpływ będą miały inne czynniki, jak np. stres. Bo regeneracja po treningu, nawet trzygodzinnym i po meczu jest inna. Zobaczymy więc jutro, ale jestem optymistycznie nastawiona" - zapewniła.


20-letnia zawodniczka w wielkoszlemowym półfinale zaprezentuje się po raz drugi w karierze. Poprzednią Polką, która dotarła do tego etapu na antypodach, była Agnieszka Radwańska w 2016 roku. Świątek o zrobienie kroku dalej powalczy z rozstawioną z numerem 27. Danielle Collins. Ich jedynej dotychczas konfrontacji - w ćwierćfinale ubiegłorocznego turnieju WTA w Adelajdzie - Amerykanka nie dokończyła, kreczując.


"Moje główne zadanie będzie zapewne takie samo, jak w meczach z innymi zawodniczkami, które grają tak mocno i prowadzą grę. Czyli nie chciałabym jej pozwolić na to. To jest dość ogólne założenie. Taktycznie nie jestem jeszcze do tego spotkania przygotowana. Tym zajmiemy się jutro przed meczem" - podkreśliła.(PAP)


an/ co/


Kraj i świat

2024-07-10, godz. 14:10 Kraków/ Nowe pomieszczenia dla pacjentów po przeszczepie szpiku w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym Bezpieczne i przyjazne pomieszczenia dla młodych pacjentów dochodzących do zdrowia po przeszczepie szpiku powstały w Ośrodku Transplantacji Uniwersyteckiego… » więcej 2024-07-10, godz. 14:10 Zachodniopomorskie/ Nowy dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie Nadleśniczy Nadleśnictwa Gryfice Paweł Gzyl został powołany na stanowisko dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP) w Szczecinie. Zastąpił… » więcej 2024-07-10, godz. 14:10 Warszawa/ Siemoniak: podczas pożaru przy Marywilskiej 44 zniszczony został wewnętrzny monitoring Z raportu, którym dysponuję wynika, że elementy wewnętrznego monitoringu spaliły się i stopiły, co trzeba mieć na uwadze - powiedział w środę szef MSWiA… » więcej 2024-07-10, godz. 14:10 Kozłowski z FPP: MF proponuje podwyżkę akcyzy na papierosy o 25 proc. a na płyn do e-papierosów o 75 proc. w 2025… We wtorek Ministerstwo Finansów podczas spotkania przedstawiło propozycję zwiększenia skali podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe - powiedział PAP główny… » więcej 2024-07-10, godz. 14:10 Wimbledon - Djokovic bez gry awansował do półfinału W środowych ćwierćfinałach walczący o ósmy tytuł w wielkoszlemowym turnieju tenisowym w Wimbledonie Serb Novak Djokovic (nr 2) nie spotka się z Australijczykiem… » więcej 2024-07-10, godz. 14:10 Komisja regulaminowa pozytywnie o poprawności wniosków o zrzeczeniu się immunitetu posłów Gaży i Mateckiego Komisja Regulaminowa uznała w środę, że oświadczenia o zrzeczeniu się immunitetu posłów PiS Grzegorza Gaży i Dariusza Mateckiego spełniają wymogi poprawnej… » więcej 2024-07-10, godz. 14:00 Na Dolnym Śląsku jest najwięcej uzdrowisk; urząd marszałkowski rusza z ich promocją Na Dolnym Śląsku jest dziesięć uzdrowisk - to najwięcej w kraju. Rocznie przyciągają one nawet 95 tys. kuracjuszy. Władze województwa liczą na więcej… » więcej 2024-07-10, godz. 14:00 Muzeum Auschwitz: jedna oferta w przetargu na remont dachu poobozowego bloku Jedna oferta wpłynęła na przetarg, w którym Muzeum Auschwitz zamierza wyłonić wykonawcę remontu dachu poobozowego bloku na terenie byłego obozu Auschwitz… » więcej 2024-07-10, godz. 14:00 Chiny/ Resort handlu zbada, czy unijne dochodzenia stanowią przeszkodę dla wolnego handlu Chińskie ministerstwo handlu poinformowało w środę o wszczęciu procedury, która ma ustalić, czy dochodzenia prowadzone przez Unię Europejską wobec chińskich… » więcej 2024-07-10, godz. 14:00 Podkarpackie/ Ukrainka chciała przewieźć przez granicę torebkę ze skóry kobry Torebkę wykonaną ze skóry chronionej kobry próbowała nielegalnie przewieźć przez granicę obywatelka Ukrainy. Przemyt udaremnili funkcjonariusze podkarpackiej… » więcej
107108109110111112113
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »