Radio Opole » Kraj i świat
2021-10-13, 11:40 Autor: PAP

El. MŚ 2022 - Albania nie wierzy w cud i ubolewa nad zachowaniem kibiców

"Tylko matematyka trzyma nas w grze. Potrzebujemy cudu, aby zająć drugie miejsce w grupie" - napisał w środę albański portal Supersport, analizując szanse swojej reprezentacji na awans do mundialu po porażce z Polską 0:1.

"Przegrana z Polską praktycznie uniemożliwia Albanii zajęcie drugiego miejsca w grupie I i udział w barażach o awans. Są co prawda kombinacje, które sprawiają, że +czerwono-czarni+ mogą wyprzedzić Polaków, ale szanse na ich realizację są bliskie zeru" - wskazuje portal.


Dwie kolejki przed zakończeniem rywalizacji w grupie I prowadzi Anglia z 20 punktami, Polska jest druga - 17, a Albania z 15 plasuje się na trzeciej pozycji.


12 i 15 listopada Albania zagra na wyjeździe z Anglią i podejmie Andorę, natomiast zespół trenera Paulo Sousy czeka wyjazd do Andory i spotkanie w Warszawie z Węgrami.


"Jeśli Polska nie straci punktów w Andorze, to Albania, aby zostać w grze, musi wygrać w Anglii, która będzie chciała zapewnić sobie przed własnymi kibicami awans. Do tego potrzeba cudu. Szanse można liczyć w promilach, a nie w procentach. Takie mecze zdarzają się nie raz na 100, ale raz na milion" - napisano.


Tym bardziej Albańczycy ubolewają, że we wtorek nie pokonali Polaków w Tiranie.


"Zagraliśmy dobry mecz, ale było za dużo niedociągnięć, by wygrać" - skomentował trener Albańczyków Edoardo Reja.


Włoch żałował, że wskutek obrzucenia polskich piłkarzy butelkami po tym, jak zdobyli gola doszło do przerwania spotkania na kilkanaście minut.


"Przez większość meczu publiczność zachowywała się wspaniale i dawała nam olbrzymie wsparcie. Ale po golu dla Polski część kibiców zachowała się w sposób hańbiący. Przerwa w grze odebrała nam też szanse, by spróbować szybko wyrównać, ale w końcówce zaczęliśmy +umierać+ fizycznie" - skomentował Reja.


Zwrócił uwagę, że ze względu na absencję kilku zawodników miał ograniczone pole manewru.


"Nie chcę narzekać, ale prawda jest taka, że brakowało nam 6-7 graczy, którzy mogliby pomóc. Mam jednak grupę 25 piłkarzy, więc dostali szansę inni. Szkoda, że pechowo kilka tych nieobecności trafiło się właśnie w tak istotnym spotkaniu, ale długimi fragmentami nie było widać, że jesteśmy mocno osłabieni" - powiedział.


Po końcowym gwizdku włoski trener był krytykowany, że zbyt późno zdecydował się na zmiany, szczególnie na wpuszczenie na boisko Armando Broi.


"Przykro słyszeć takie głosy biorąc pod uwagę, kogo nie mieliśmy do dyspozycji. Przeciwnik był bardzo silny, do tego w przeciwieństwie do nas świetnie wytrzymał fizycznie. Robiliśmy zmiany na miarę możliwości, ale alternatyw nie mieliśmy zbyt dużo. Może mogłem wcześniej zdjąć Keidiego Bare, ale on bardzo chciał grać, zespół dobrze się prezentował, więc się wstrzymywałem" - analizował Reja.


Główny temat pomeczowych komentarzy to zachowanie kibiców wobec Polaków.


"Stadion ubrany na czerwono-czarno robił fantastyczne wrażenie. Kibice spragnieni reprezentacji byli jej dwunastym zawodnikiem, ale w pewnym momencie coś poszło nie tak. Już przed feralną 77. minutą w kierunku polskich piłkarzy leciały z trybun różne przedmioty, ale po stracie gola było ich tyle, że sędzia przerwał mecz" - relacjonowała "Gazeta Albańska", która wskazała, że zachowanie fanów gospodarzy zostało zauważone w Europie przez co ucierpi reputacja zespołu, ale i całego kraju.


Z kolei dziennik "Nasz Czas" przewiduje, że Albania może się liczyć z surową reakcją i karę ze strony FIFA.


"Do wybryków kibiców doszło w czasie meczu kilkakrotnie, więc możemy się spodziewać zarówno wysokiej grzywny, która może wynieść nawet ok. 200 tys. euro, jak i zamknięcia stadionu" - zaznaczono.


Gazeta wspomniała, że co prawda polscy piłkarze po zdobyciu gola przez Karola Świderskiego prowokowali swoim zachowaniem miejscowych fanów, ale to żadne usprawiedliwienie.


"Polscy kibice również rzucali w stronę trybun zajmowanych przez Albańczyków różne przedmioty, niszczyli sprzęt, ale tym nie można tłumaczyć zachowania miejscowej publiczności. Prawdopodobnie te eliminacje skończymy, a następne zaczniemy przy pustych trybunach" - uważa dziennik.(PAP)


pp/ cegl/


Kraj i świat

2024-08-02, godz. 09:00 Rosja/ Patrole lotnicze z atrapami rakiet na ćwiczeniach sił nuklearnych Rosyjskie jednostki lotnicze przeprowadziły patrole ze specjalnymi atrapami pocisków w ramach ćwiczeń niestrategicznych sił jądrowych - poinformowała w… » więcej 2024-08-02, godz. 08:30 Paryż/pływanie - złoty medalista Maertens: w nagrodę do Disneylandu Niemiecki pływak Lukas Maertens, mistrz olimpijski z Paryża na 400 m stylem dowolnym, sukces chce uczcić m.in. wycieczką do Disneylandu. 'Byłem tam dwa lub… » więcej 2024-08-02, godz. 08:30 Fotografia uliczna z San Francisco - wystawa "What We Love" od piątku w Warszawie Zdjęcia pokazują to, co w tym mieście kochamy - powiedział w rozmowie z PAP Adam ('CappStreet'), organizator wystawy, która pokazuje różne oblicza San Francisco… » więcej 2024-08-02, godz. 08:20 Pomorskie/ Rozpoczyna się 28. edycja Sopot Molo Jazz Festival W piątek rozpocznie się 28. edycja Sopot Molo Jazz Festivwal. W muszli koncertowej przez dwa dni wystąpią m.in. Marek Piowczyk Trio, Sylwester Bugajak Quartet… » więcej 2024-08-02, godz. 08:10 Nowy Jork/ Flaga powstańcza, mural i billboard na Times Square upamiętniły rocznicę Powstania Warszawskiego Podniesieniem flagi powstańczej na maszt nowojorskiej Unii Kredytowej, odnowieniem muralu na fasadzie Polskiego Domu Narodowego „Warsaw” i okolicznościowym… » więcej 2024-08-02, godz. 07:50 Paryż/boks - kolejna rywalka Algierki Khelif: skupiam się na sobie i walce Węgierka Anna Luca Hamori, kolejna rywalka Imane Khelif w olimpijskim turnieju pięściarek w kategorii 66 kg, przyznała, że zamieszanie wokół Algierki jej… » więcej 2024-08-02, godz. 07:40 Narodowe Centrum Krwi: wakacje to najtrudniejszy czas dla publicznej służby krwi Wakacje to zazwyczaj najtrudniejszy czas dla publicznej służby krwi. Dawcy krwi przebywają na urlopach, często poza miejscem swojego zamieszkania, w tym również… » więcej 2024-08-02, godz. 07:20 Prof. Izdebski: seks nie pogarsza wyników sportowych, jeśli ma miejsce najpóźniej 10-12 godzin przed zawodami (wyw… Seks nie wpływa negatywnie na uzyskiwane wyniki sportowe, jeśli ma miejsce najpóźniej 10-12 godzin przed zawodami - twierdzi seksuolog prof. Zbigniew Izdebski… » więcej 2024-08-02, godz. 07:20 Dyr. Festiwalu Teatralnego "Pociąg do Miasta": teatrowi niezbędny jest powrót do opowieści (wywiad) Obecnie teatrowi niezbędny jest powrót do opowieści, do ukazywania odbiorcom sensu w historii - mówi PAP reżyserka Ewa Ignaczak, dyrektorka Teatru Gdynia… » więcej 2024-08-02, godz. 07:10 Piosenka "Pałacyk Michla" stała się hymnem Powstania Warszawskiego (wideo) 'Pałacyk Michla' to jedna z najbardziej znanych piosenek pochodzących z okresu Powstania Warszawskiego. Melodia spodobała się żołnierzom, śpiewali ją często… » więcej
29303132333435
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »