Pomorskie/ Akt oskarżenia po katastrofie autobusu na A1 w Stanisławowie
Jak powiedziała PAP we wtorek rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk, akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Tczewie.
Do wypadku doszło 15 sierpnia 2020 roku około godziny 6 na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Stanisławie. Autobus najechał na barierę ochroną, co spowodowało jego przewrócenie na pobocze.
Autokarem podróżowało 30 osób - grupa kolonistów z opiekunami. Dziewiętnastu pasażerów doznało obrażeń ciała. Jedna osoba została ciężko ranna.
"W toku śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Tczewie ustalono, że do wypadku doszło w wyniku niezachowania przez kierującego ostrożności i dopuszczenia do chwilowej niedyspozycji fizycznej. Spowodowało to brak stabilności kierunkowej pojazdu i najechanie na barierę ochronną" - dodała prokurator Wawryniuk
W toku śledztwa nie stwierdzono, aby gorsze samopoczucie fizyczne kierowcy było spowodowane czynnikami niezależnymi od kierującego.
Jak podają prokuratorzy, kierowca prawdopodobnie przysnął za kierownicą.
52-letniemu kierowcy zarzucono popełnienie przestępstwa nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, w następstwie której 19 osób zostało rannych.
Grozi mu do 8 lat więzienia.
Oskarżony nie przyznaje się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa.(PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik
kszy/ mark/