Prezes KSSE: do końca roku umowy ws. Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego
Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna współpracuje przy przedsięwzięciu z samorządem Jaworzna. Po przygotowaniu podłoża legislacyjnego Strefa ma na gruncie porozumienia z miastem zarządzać planowanym tam Jaworznickim Obszarem Gospodarczym. Jego część miałaby zająć fabryka samochodów elektrycznych.
Prezes Strefy wystąpił na wtorkowym panelu Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach poświęconym elektromobilności. Jak zaznaczył, ub. rok był pod różnymi względami dla KSSE rekordowy. „To było 57 decyzji, ponad 5 mld zł inwestycji, jak również kilka flagowych projektów, m.in. grupy Stellantis, ale też decyzja dotycząca budowy polskiego samochodu elektrycznego, Izery, w Jaworznickim Obszarze Gospodarczym” – zaznaczył.
Pytany o perspektywę przyciągnięcia do Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego poddostawców dla Izery Michałek przypomniał, że w regionie powstaje już bardzo wiele części do samochodów. „Dajemy tu wsparcie, wykorzystujemy swoje kontakty, mamy klaster Silesia Automotive & Advanced Manufacturing, jeden z najlepszych nie tylko w Polsce – dajemy więc te kontakty bezpośrednio kolegom z Izery, żeby przygotować się pod ten projekt, który ma startować teoretycznie w 2023 r.” – wskazał.
„Trochę było opóźnienia, trochę zamieszania (...) politycznego związanego z gruntem, ale jest specustawa, jesteśmy w trakcie przejmowania terenów – to jest 300-hektarowy obszar, można powiedzieć, taki sam potencjał, jak w przypadku gliwickiego Opla 25 lat temu” – ocenił Michałek. „Jaworznicki Obszar Gospodarczy to ok. 300 hektarów. Myślę, że Izera pochłonie ok. 100 ha, zatem widać, jaki jest tam potencjał dla kooperantów, dla współproducentów” – zasygnalizował.
W rozmowie z PAP Michałek uściślił, że zgodnie ze specustawą, która dała dwa lata na zamianę gruntów Lasów Państwowych w Jaworznie i Stalowej Woli na inne grunty Skarbu Państwa, miasto obecnie wycenia swoje grunty i będzie następnie zamieniało się nimi z Lasami Państwowymi.
„Po tym my podpisujemy umowę z Jaworznem, w ten sposób będziemy realizowali ten projekt na rzecz i w imieniu miasta Jaworzna. Izera potrzebuje ok. 100 hektarów. My też jesteśmy zainteresowani nabyciem gruntów: będziemy chcieli kupić też ok. 100 hektarów, pod kątem wsparcia małych i średnich przedsiębiorców” – powiedział prezes KSSE.
„Myślę, że całość transakcji, związanych z przejęciem terenów i tworzeniem przez miasto Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego, odbędzie się w tym roku. A już później z Izerą będą indywidualne umowy: czy będą chcieli mieć, strzelam, przygotowany teren – to już my będziemy robić. Myślę, że mając w portfelu taki obszar, będziemy walczyć o różne ciekawe projekty” – zaznaczył.
Przypominając, że specustawa określa przeznaczenie objętych nią gruntów w Jaworznie pod inwestycje związane przede wszystkim z elektromobilnością, Michałek zastrzegł, że to bardzo obszerna kategoria. „To jest w zasadzie nowoczesny przemysł i wszystko, co jest nim związane” - podkreślił.
Teren w Jaworznie planowany m.in. pod przyszłą fabrykę samochodów elektrycznych to ok. 300 ha głównie poprzemysłowych gruntów w rejonie ul. Wojska Polskiego, w pobliżu węzła drogi ekspresowej S1 i bocznicy kolejowej (w tym sama fabryka miałaby zająć ok. 120 ha).
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami miasta i Strefy, strony mają podpisać porozumienie na zarządzanie terenem przez KSSE, przygotowanie go i przeprowadzenie przetargów na sprzedaż gruntów inwestorom (w imieniu miasta). Władze Strefy deklarowały, że są stanie przygotować teren pod wbicie łopaty przez inwestorów w przeciągu kilku miesięcy.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ drag/