W poniedziałkowy wieczór w ostatnim meczu 5. serii Barcelona spotka się z Granadą, a już następnego dnia odbędą się kolejne spotkania Primera Division.

Sześć klubów nie poniosło jeszcze porażki, z tym że stołeczne zespoły oraz Athletic Bilbao rozegrały po pięć meczów, Sevilla i Villarreal po cztery, zaś Barcelona dopiero trzy.

Mistrz poprzedniego sezonu zgromadził 11 punktów i traci dwa do "Królewskich". W szóstej kolejce Atletico zmierzy się z zajmującym przedostatnie, 19. miejsce Getafe. Ten zespół przegrał wszystkie pięć spotkań i ma fatalny bilans bramek 1-8. Za nim plasuje się tylko Alaves - 0 pkt w czterech występach i 1-10 w golach.

Rywalem Realu Madryt będzie ósma w klasyfikacji Mallorca - 8 pkt. Nie wiadomo, czy w składzie "Królewskich" pojawi się Dani Carvajal. Doznał kontuzji mięśnia prawej łydki i już w pierwszej połowie opuścił boisko podczas niedzielnej rywalizacji z Valencią (2:1).

Trzecie i czwarte miejsce w lidze hiszpańskiej zajmują Valencia i Real Sociedad - po 10 pkt. We wtorek Valencia spotka się na wyjeździe z Sevillą - szósta lokata (8 pkt), ale jeden mecz mniej rozegrany. Natomiast w czwartek Real Sociedad zmierzy się w roli gościa z Granadą (2 pkt; bez zwycięstwa w czterech spotkaniach).

Również w czwartek Barcelona zagra na wyjeździe z Cadiz. Ekipa z Kadyksu ma znacznie więcej czasu na odpoczynek, bowiem już w piątek pokonała Celtę Vigo 2:1.(PAP)

giel/ co/