Minister spraw zagranicznych Sigrid Kaag oraz minister obrony Ank Bijleveld-Schouten poinformowały we wtorek parlamentarzystów, że w 21 512 spośród 41 tys. e-maili, które wpłynęły od Afgańczyków na specjalny adres poczty elektronicznej, powoływano się na pracę dla Holendrów w Afganistanie.

Ministrowie podkreślają, że jeden e-mail może dotyczyć kilku osób i w związku z tym liczba chętnych do osiedlenia się w Niderlandach może być większa. Obecnie trwa analizowanie przesłanej korespondencji.

Kaag i Bijleveld-Schouten poinformowały także parlamentarzystów, że w grupie osób ewakuowanych z lotniska w Kabulu znajdowało się 708 obywateli Holandii, a także 317 tłumaczy, którzy pracowali dla holenderskich misji.

Ponadto ewakuowano 211 pracowników ambasady w Kabulu i członków ich rodzin, 30 pracowników ONZ, 19 osób pracujących dla NATO i 319 innych osób.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)

apa/ kib/