Radio Opole » Kraj i świat
2021-08-06, 06:50 Autor: PAP

Grecja/ NGO: rząd nie robi ws. żądań reparacji wojennych od Niemiec wszystkiego, co powinien

Działacze greckiej organizacji pozarządowej domagającej się reparacji wojennych od Niemiec, a także eksperci zajmujący się tą kwestią uważają, że rząd Grecji nie robi w tej sprawie wszystkiego, co powinien.

“Poza kilkoma wyjątkami nie jesteśmy zadowoleni ze stanowiska greckiego rządu, ponieważ nie wywiera on na Niemcy wystarczającego nacisku, aby doprowadzić do sukcesu” – mówi PAP emerytowany generał Dimitris Alewromagiros, jeden z przewodniczących Narodowej Rady ds. Roszczeń, Odszkodowań i Reparacji Wojennych od Niemiec na rzecz Grecji.


“To prawda, że w sprawie odszkodowań rząd Grecji od lat zajmuje konsekwentnie to samo stanowisko, ale naszym zdaniem powinien działać bardziej zdecydowanie i zacząć wykorzystywać wszystkie dostępne środki polityczne i prawne” - dodaje.


Z ta opinią zgadza się współprzewodniczący Rady Aristomenis Syngelakis. Mówi, że członkowie tej organizacji są rozczarowani zwłaszcza brakiem mocniejszej reakcji ze strony obecnego rządu konserwatywnego premiera Kyriakosa Micotakisa na odrzucenie przez Berlin werbalnej noty dyplomatycznej jego poprzednika Aleksisa Ciprasa.


Nota ta, zapraszająca rząd niemiecki do negocjacji w celu uregulowania wojennych zobowiązań Berlina, została wystosowana do Niemiec w czerwcu 2019 roku i oficjalnie odrzucona w październiku tego samego roku, już po dojściu do władzy Micotakisa.


W styczniu 2020 roku premier potwierdził w kolejnej nocie dyplomatycznej, że kwestia reparacji jest dla Grecji otwarta. “Noty są koniecznym i stosownym krokiem dyplomacji greckiej na drodze do uzyskania reparacji. W żadnym jednak wypadku nie powinny stać się limitem naszych akcji. Po ich odrzuceniu rząd grecki powinien zwiększyć presję. A tak się nie dzieje” - narzeka Syngelakis.


Lista rekomendowanych przez Radę kroków, jakie jej zdaniem rząd grecki powinien przedsięwziąć, obejmuje takie punkty jak: powołanie stałej komisji parlamentarnej, która byłaby w stałym kontakcie m.in. z ONZ, Unią Europejską oraz poszczególnymi krajami zainteresowanymi tematem; powołanie specjalnej grupy ekspertów, których zadaniem byłoby opracowanie podstaw prawnych greckich roszczeń; utworzenie specjalnego urzędu administracyjnego posiadającego odpowiednie uprawnienia i fundusze do obsługi tych żądań oraz zmiana przepisów w celu umożliwienia ofiarom nazistowskich zbrodni, które wygrały procesy przeciwko Niemcom w greckim wymiarze sprawiedliwości, konfiskatę niemieckiego mienia w Grecji.


Rada chce także jednostronnego zawieszenia finansowanych przez Berlin tzw. projektów pojednania (takich jak Grecko-Niemiecki Instytut Młodzieży, Grecko-Niemieckie Zgromadzenie), które jej zdaniem “mają na celu wypaczenie historii II wojny światowej, wybielenie zbrodni popełnionych przez nazistowskie Niemcy oraz podważenie greckiej walki o sprawiedliwość i odszkodowania”.


W opinii współpracującego z Radą Dimitriosa Kurtisa, eksperta ds. niemieckich reparacji i wykładowcy na Uniwersytecie Nikozyjskim na Cyprze, brak bardziej zdecydowanych kroków rządu Grecji jest spowodowany obawą przed doprowadzeniem do konfrontacji z Berlinem.


Kurtis wskazuje, że pewne działania greckiego rządu, zamiast ułatwić indywidualnym ofiarom nazizmu walkę o odszkodowanie, postawiły na ich drodze nowe bariery. Jako przykład wskazuje ponowne wprowadzenie przez rząd Micotakisa ośmioprocentowej opłaty skarbowej za powództwa cywilne dotyczące indywidualnych roszczeń odszkodowawczych przeciwko Niemcom i Włochom.


Opłata ta została zniesiona w 2016 roku przez rząd partii SYRIZA z inicjatywy międzypartyjnej komisji parlamentarnej badającej sprawę odszkodowań. O przywróceniu tej opłaty mówi PAP także Triantafyllos Mitafidis, były przewodniczący komisji.


„Na posiedzeniach komitetu Nowa Demokracja (partia Micotakisa, która była wówczas w opozycji - PAP) szczególnie polemizowała w kwestii indywidualnych roszczeń reparacyjnych. Obecnie mnoży przeszkody prawne i uniemożliwia w ten sposób ofiarom korzystanie z ich podstawowego prawa dotyczącego dostępu do wymiaru sprawiedliwości” – komentuje.


Na pytanie, dlaczego rząd grecki nie jest bardziej aktywny, Alewromagiros ocenia, że “grecki rząd boi się niemieckiej potęgi”.


Ekspert, który chce pozostać anonimowy, mówi PAP: ”To oczywiste, że rząd Grecji nie może doprowadzić do ostrej konfrontacji z Berlinem z tego powodu. Niemcy to przecież najpotężniejszy kraj w Unii Europejskiej. Mogą przestać popierać Grecję w ich relacjach z Turcją, co z kolei może np. doprowadzić do zerwania porozumienia w sprawie migrantów. Tego Ateny nie mogą ryzykować. Grecy wiedzą jednak, że może nadejść dzień, kiedy sytuacja ulegnie zmianie. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest kontynuowanie nacisku. Tak samo jak w przypadku Marmurów Elgina. Każdy kolejny rząd ma trochę więcej pola do manewru”.


Mitafidis tak analizuje przyczyny niemieckiej odmowy: „Grecja nie jest jedynym krajem, który domaga się od Berlina reparacji. Zarówno Polska, jak i Rosja wysuwają podobne żądania. Inne kraje też się mogą dołączyć. Dlatego dla Niemców zaspokojenie roszczeń greckich nie jest najlepszym pomysłem”.


Dodaje, że Grecja powinna zacząć metodycznie przygotowywać się do wszczęcia procedury prawnej na poziomie Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze. Popiera go Kurtis, który mówi, że choć Niemcy nie są zainteresowane międzynarodowym arbitrażem i twierdzą, że temat wojennych odszkodowań jest zamknięty, Grecja może oskarżyć je o naruszenie proceduralnego obowiązku negocjowania w dobrej wierze oraz poruszyć kwestię, czy traktat 2+4 (który w 1990 roku otworzył drogę do zjednoczenia Niemiec) rzeczywiście spełnia wymogi porozumienia londyńskiego z 1953 roku w tej sprawie.


„Niemcy uporczywie usiłują zignorować lub strywializować greckie roszczenia, nie przedstawiając nawet pełnego wyjaśnienia na poparcie własnej interpretacji prawnej i historycznych zawiłości tej kwestii” – ocenia Mitafidis.


„W dziedzinie prawa międzynarodowego i stosunków międzynarodowych prawie zawsze jest miejsce na negocjacje dyplomatyczne. Jednak negocjacje te powinny kierować się zasadą dobrej wiary. Na to nie ma miejsca, gdy jedna ze stron upiera się nieustannie przy własnym stanowisku i nie jest zainteresowana znalezieniem kompromisu czy polubownego rozwiązania" - dodaje.


Rozmówcy PAP uważają, że Polska i Grecja powinny rozpocząć bliższą współpracę w kwestii odszkodowań oraz „opracować zharmonizowaną strategię promowania tego tematu na międzynarodowych forach politycznych i prawnych”.


„Współpraca ta musi rozpocząć się od stworzenia horyzontalnych synergii między organizacjami społeczeństwa obywatelskiego, wyspecjalizowanymi grupami aktywistów i instytucjami badawczymi w ramach +dyplomacji obywatelskiej+" – podsumowuje Kurtis.


Narodowa Rada ds. Roszczeń Odszkodowań i Reparacji Wojennych od Niemiec na rzecz Grecji została założona w 1996 roku z inicjatywy nieżyjącego już bohatera greckiego ruchu oporu Manolisa Glezosa, przy współpracy innych weteranów drugiej wojny światowej, a także przedstawicieli wszystkich greckich partii politycznych.


Jej członkami są zarówno osoby prywatne, jak i organizacje reprezentujące bojowników ruchu oporu oraz związki ofiar zbrodni nazizmu i ich potomków. Rada, która jest niezależną organizacją pozarządową, popiera żądania w stosunku Niemiec opracowane przez międzypartyjną komisję parlamentarną ds. odszkodowań, która oszacowała wielkość szkód wojennych, jakie Niemcy spowodowały w tym kraju, na co najmniej 289 miliardów euro.


Roszczenia Grecji obejmują: odszkodowania dla rodzin ofiar nazistowskich zbrodni; odszkodowania dla państwa greckiego za grabież bogactwa narodowego i zniszczenie infrastruktury; spłata przymusowej pożyczki (z odsetkami), której Grecja musiała w czasie okupacji udzielić bankowi Deutsche Reichsbank; zwrot archeologicznych i innych skarbów kultury, które zostały skradzione przez siły okupacyjne z muzeów i stanowisk archeologicznych.


Według kilku sondaży przeprowadzonych zarówno przez organizacje medialne, jak i uniwersyteckie w ciągu ostatnich 10 lat ponad 90 procent Greków popiera żądania swojego rządu.


Z Nikozji Agnieszka Rakoczy (PAP)


ara/ fit/ akl/


Kraj i świat

2024-07-13, godz. 07:40 Opiekun zegara na Zamku Królewskim w Warszawie: będzie on odświeżony i udostępniony, planujemy pełną renowację… Przed przypadającą 19 lipca 50. rocznicą odbudowy zegara na Zamku Królewskim w Warszawie będzie on odświeżony i udostępniony zwiedzającym - mówi PAP… » więcej 2024-07-13, godz. 07:40 Julia Roberts zakazała bratu mówienia o niej 68-letni Eric Roberts, podobnie jak jego słynna siostra, Julia, to odnoszący sukcesy aktor. Na jego koncie znajduje się nominacja do Oscara za rolę w filmie… » więcej 2024-07-13, godz. 07:40 Nigeria/ Co najmniej 22 osoby zginęły po zawaleniu się szkoły Co najmniej 22 osoby zginęły w wyniku zawalenia się dwupiętrowego budynku szkoły w milionowym mieście Jos w środkowej Nigerii - poinformował w sobotę… » więcej 2024-07-13, godz. 07:40 Szczyt NATO/ Ekspert OSW: ustalenia przyjęte w Waszyngtonie to sukces wschodniej flanki NATO Z punktu widzenia krajów wschodniej flanki NATO najważniejszą kwestią były zobowiązania wobec Ukrainy i wsparcie jej zdolności obronnych; w tej materii… » więcej 2024-07-13, godz. 07:30 Podsłuch i paranoja - "Rozmowa" Coppoli znów w kinach Harry Caul, ceniony specjalista od podsłuchów, w trakcie realizowania zlecenia inwigilacji młodej pary natrafia na ślad spisku - odrestaurowana cyfrowo 'Rozmowa'… » więcej 2024-07-13, godz. 07:30 Warmińsko-mazurskie/ W trzech leśnictwach wprowadzono zakaz wstępu do lasu Z powodu nawałnicy, która spowodowała znaczne uszkodzenia drzewostanu, wprowadzono okresowy zakaz wstępu do lasu w leśnictwach Mendryny, Graszk i Gaj (woj… » więcej 2024-07-13, godz. 07:30 Dolnośląskie/ Ponad 200 interwencji straży pożarnej po intensywnych opadach deszczu Ponad 200 interwencji związanych z opadami deszczu podjęli ostatniej doby strażacy na Dolny Śląsku. Wezbrały wody w rzekach w regionie - na rzece Ślęza… » więcej 2024-07-13, godz. 07:20 95 lat temu podczas próby przelotu nad Atlantykiem zginął Ludwik Idzikowski 13 lipca 1929 r. podczas próby pierwszego polskiego przelotu przez Atlantyk zginął mjr Ludwik Idzikowski. 'Stracił przytomność odurzony oparami benzyny… » więcej 2024-07-13, godz. 07:20 PiS po wakacjach zainauguruje działalność Stowarzyszenia Biało-Czerwonych Po wakacjach PiS zainauguruje działalność Stowarzyszenia Biało-Czerwonych; ma to być zaplecze merytoryczne partii przyciągające nowych, w tym także młodych… » więcej 2024-07-13, godz. 07:10 Izba SKP: przedsiębiorcy prowadzący stacje kontroli pojazdów nie są uczciwe wynagradzani Przedsiębiorcy prowadzący SKP nie są uczciwe wynagradzani i coraz więcej z nich rozważa zamknięcie działalności - poinformowała PAP prezes Polskiej Izby… » więcej
64656667686970
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »