Radio Opole » Kraj i świat
2021-08-06, 06:10 Autor: PAP

10 lat temu zmarł malarz Roman Opałka - autor tzw. obrazów liczonych

Roman Opałka, to jeden z najbardziej znanych i cenionych w świecie polskich twórców. Artysta konceptualny, malarz, rysownik, autor tzw. obrazów liczonych, zmarł 6 sierpnia 2011 r. w szpitalu pod Rzymem.

Trafił do szpitala w trakcie spędzanych we Włoszech wakacji. Wywiązało się u niego zakażenie ogólnoustrojowe, które było przyczyną zgonu. „27 sierpnia miał mieć wielkie przyjęcie w Wenecji z okazji 80 urodzin. Rozesłano już zaproszenia” – wspominał jego przyjaciel Sławomir Boss.


Artysta przez kilkadziesiąt lat konsekwentnie tworzył obrazy, a w zasadzie jeden wielki, nieskończony obraz składający się z poszczególnych płócien, na których zapisywał czas za pomocą liczb.


Roman Opałka urodził się 27 sierpnia 1931 r. w Abbeville-Saint-Lucien na północy Francji. Repatriowany wraz z rodziną do Polski w 1946 r., powrócił do Francji w 1977 r. Od początku lat 90. często przyjeżdżał do Polski.


Studiował w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi u Władysława Strzemińskiego i w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Zaczynał od malowania martwych natur, pejzaży, portretów, aktów, a także abstrakcji. Projektował plakaty i pocztówki, wykonywał grafiki, próbował rzeźby. Z tego okresu zachowało się niewiele jego prac, jak np. ilustracje do eposu „Gilgamesz” czy do dwóch zbiorów bajek indonezyjskich Roberta Stillera - „Skamieniały statek” i „Niewinny tygrys”. Część z wczesnych prac Opałka sam zniszczył w 1986 r., kiedy nie pozwolono mu wywieźć ich za granicę.


Od 1965 r. rozpoczął projekt swojego życia, który przyniósł mu sławę i w końcu uznanie – „Opałka 1965. Od jednego do nieskończoności”. Pierwszy obraz namalowany w ramach tego przedsięwzięcia, nazwany przez twórcę „Detalem”, znajduje się w Muzeum Sztuki w Łodzi. To czarne płótno o wymiarach 193 na 135 cm pokryte białymi liczbami od 1 do 35327 namalowanymi cienkim pędzelkiem, zapisanymi kolejno w ciasnych równych poziomych rzędach.


Następne obrazy - kolejne „detale” - są kontynuacją pierwszego; zapełnione są kolejnymi rzędami następujących po sobie liczb.


„Moja idea jest prosta jak życie, rozwija się od narodzin do śmierci” - mawiał Opałka o swoim przedsięwzięciu. „To zadanie na całe życie, bo ostatnia liczba, którą kiedyś namaluję, będzie oznaczać kres mego istnienia. Próbuję namalować coś, co nie było jeszcze namalowane. Namalować czas trwania jednej egzystencji” - tłumaczył.


Porównywał też swój projekt do zakładu Fausta z diabłem, zaznaczając, że nie chodzi jednak o wieczną młodość, lecz „o dzieło naprawdę skończone”.


W drugiej połowie lat 60. oprócz „obrazów liczonych” tworzył też abstrakcyjne obrazy olejne o grubej fakturze nazywane greckimi literami: „Omikron”, „Kappa”, „Lambda” oraz kompozycje trójwymiarowe złożone z płóciennych poziomych pasów.


Dopiero na początku lat 70. Opałka zdecydował, że poświęci się tylko projektowi zapisywania czasu. W 1970 roku zaczął nagrywać na magnetofon liczby wymawiane przy malowaniu (później taśmy zastąpiły płyty CD). W 1972 roku począł rozbielać tła obrazów tak, że każdy następny był o jeden procent jaśniejszy od poprzedniego. „Dążę do bieli mentalnej” - zaznaczał. W efekcie po około 35 latach rozjaśniania kolejnych obrazów zaczął umieszczać białe liczby na białym tle.


W latach 70. - w ramach przedsięwzięcia - zaczął wykonywać też fotograficzne autoportrety, dokumentując zmiany, jakie odciska czas na jego obliczu. Na zdjęciach ubrany jest zawsze tak samo - w białą koszulę, ma ten sam wyraz twarzy i tak samo jest uczesany. Poza domem, na przykład w podróży, by nie przerywać pracy malował „Kartki z podróży” - rzędy liczb tuszem na brystolu.


„Obrazy liczone” Opałki na początku wywoływały skrajne reakcje: od uwielbienia do negacji. Artysta długo czekał na docenienie jego sztuki. „Na początku nikt nie rozumiał tego, co robię. Nawet żona uważała, że zwariowałem” - wspominał. Spotykał się z zarzutem, że jego obrazy są wręcz nudne, monotonne.


„Andrzej Osęka, porównał to do nudy książki telefonicznej, ale ja nigdy się nie powtarzam. Najważniejsze w tej historii jest pojęcie czasu jednostkowego życia. Nie tylko mojego. Każdy artysta jest sakralną wartością, całym uniwersum. Liczby, cyferki, +książka telefoniczna+ ukazują to najlepiej. Nie ja wymyśliłem ten porządek, progresję liczb. Ja tylko zrozumiałem, że tą logiką można zbudować to, co my nazywamy czasem nieodwracalnym. Bo my w nim żyjemy, w fatum jednego istnienia” - powiedział Opałka w jednym z wywiadów.


Z czasem idea Opałki została doceniona zarówno w kraju jak i za granicą. Prace artysty znalazły się w kolekcjach m.in. Muzeum of Modern Art i Guggenheim Museum w Nowym Jorku oraz w Centre Georges'a Pompidou w Paryżu.


Gdy w 1995 r. Opałka pokazywał swoje prace w polskim pawilonie na Biennale w Wenecji, przed wejściem gromadziły się tłumy. Choć sam artysta wolał, by widzowie oglądali jego obrazy w samotności, tak by mieli szanse powtórzenia rodzaju medytacji, która towarzyszyła zapisywaniu przez niego kolejnych liczb.


Malował maksymalnie do pięciu obrazów – „detali” - rocznie, posuwając się w nich za każdym razem o kilka tysięcy liczb.


Prace Romana Opałki są wysoko cenione na rynku sztuki. W lutym 2010 roku na aukcji w Sotheby's w Londynie za trzy „detale” Opałki zapłacono 713 tys. 250 funtów, czyli prawie 3,3 mln zł.


Roman Opałka był młodszym bratem grafika, nestora polskich litografów - Henryka Opałki. (PAP)


abe/ pat/


Kraj i świat

2024-07-11, godz. 13:50 Rusza szósta edycja festiwalu Podlasie SlowFest by Łomża 20 wydarzeń: pokazy filmów, koncerty, warsztaty, a także spotkania - złożą się na rozpoczynający się w czwartek wieczorem festiwal Podlasie SlowFest by… » więcej 2024-07-11, godz. 13:50 Realizując w Serbii działania w obszarze ESG, POWERCHINA nie tylko działa na rzecz lokalnych społeczności, ale również… PEKIN, 11 lipca 2024 r. /PRNewswire/ -- Niedawno odbyła się zorganizowana przez Power Construction Corporation of China („POWERCHINA” lub „Spółka”)… » więcej 2024-07-11, godz. 13:50 IMGW: w czwartek możliwe burze, najgroźniejsze na wschodzie (aktl.2) Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w czwartek ostrzeżenia I, II i III stopnia przed burzami w całym kraju. Przy wschodniej granicy obowiązują… » więcej 2024-07-11, godz. 13:40 Senatorowie PiS: w 81. rocznicę "krwawej niedzieli" oddajemy hołd ofiarom i upominamy się o ich pamięć W 81. rocznicę 'krwawej niedzieli' senatorowie klubu Prawo i Sprawiedliwości oddają hołd ofiarom i upominają się o ich pamięć - podkreślono w odczytanym… » więcej 2024-07-11, godz. 13:40 CKE: informatory o egzaminach będą w sierpniu, w grudniu - egzaminy próbne Informatory o egzaminie ósmoklasisty i egzaminie maturalnym z poszczególnych przedmiotów będą publikowane, począwszy od 1 sierpnia br. do 1 września br… » więcej 2024-07-11, godz. 13:40 Ministerstwo Zdrowia proponuje zamianę długu szpitala w kredyt BGK (krótka2) Zamiana długu szpitala w kredyt długoterminowy udzielony przez Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) pod warunkiem przejścia przez ścieżkę programu naprawczego… » więcej 2024-07-11, godz. 13:40 Kielce/ Rozpoczyna się 51. Międzynarodowy Harcerski Festiwal Kultury Młodzieży Szkolnej 51. Międzynarodowy Harcerski Festiwal Kultury Młodzieży Szkolnej rozpoczyna się w czwartek w Kielcach. Udział w wydarzeniu bierze ponad 450 harcerzy z Polski… » więcej 2024-07-11, godz. 13:40 Kraków dołączył do Paktu mediolańskiego; chce wspierać m.in. lokalnych rolników Do grona 240 metropolii z 74 krajów dołączył Kraków, podpisując Pakt mediolański. Dokument ten jest deklaracją miast, że opracują, a następnie będą… » więcej 2024-07-11, godz. 13:40 Ostrołęka/ Akt oskarżenia w sprawie wystawania zwolnień i recept za łapówki Siedem osób oskarżyła Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce w związku poświadczeniem nieprawdy w dokumentacji medycznej i wystawianiem za łapówki zwolnień… » więcej 2024-07-11, godz. 13:40 Wrocław/ Podczas oficjalnej uroczystości upamiętniono ofiary Rzezi Wołyńskiej 'Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże... zapomnij o mnie' - taka inskrypcja znajduje się na wrocławskim Pomniku Pomordowanych na Kresach. W czwartkowych uroczystościach… » więcej
124125126127128129130
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »