Łódź/ Zarzuty dla 42-latka podejrzanego o zabójstwo na terenie ogródków działkowych
Do zdarzenia doszło 19 lipca. Do V Komisariatu Policji w Łodzi wpłynęło zgłoszenie o znalezieniu zwłok kobiety na terenie ogródków działkowych. Na miejsce wysłany został zespół policyjnych specjalistów, którzy wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady oraz rozpytali świadków.
"Od córki denatki policjanci dowiedzieli się, że przyjechała na działkę, gdy nie zastała mamy w jej mieszkaniu. Jednocześnie kobieta podkreśliła, że zaniepokoił ją stan, w jakim to mieszkanie się znajdowało, m.in. panujący tam bałagan i brak telewizora. Policjanci skrupulatnie analizowali zebrane poszlaki, co jeszcze tego samego dnia pozwoliło na wytypowanie osób, które mogły przyczynić się do zgonu seniorki" - przekazała PAP w piątek Katarzyna Zdanowska z Miejskiej Komendy Policji w Łodzi.
Pierwszym podejrzewanym był znany z porywczego charakteru 42-letni kuzyn kobiety, który wraz ze swoją 48-letnią znajomą w przeszłości nachodził 72-latkę i pożyczał od niej pieniądze na alkohol. Mężczyzna przyjeżdżał również na jej działkę, gdzie czasami nocował. Funkcjonariusze ustalili jego adres i pojechali zweryfikować swoje przypuszczenia. 42-latek był w mieszkaniu, jednak pomimo wielokrotnego pukania i dzwonienia nie otwierał drzwi. Z pomocą strażaków funkcjonariusze weszli do mieszkania i znaleźli ukrywającą się tam parę.
Podczas przeszukania pomieszczeń policjanci zabezpieczyli dokumenty potwierdzające sprzedaż w lombardzie kilku urządzeń, m.in. dwóch telefonów komórkowych i telewizora pochodzących z mieszkania zmarłej. Wobec domniemania popełnienia przestępstwa 42-latek i 48-latka zostali zatrzymani.
Na dalszym etapie śledztwa sprawę przejęli dochodzeniowcy z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, którzy ustalili rzeczywisty przebieg tragicznego zdarzenia, co pozwoliło na przedstawienie zarzutu zabójstwa notowanemu w przeszłości 42-latkowi. Za ten czyn może on usłyszeć wyrok nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Natomiast 48-letnia kobieta, również posiadająca bogatą kartotekę, odpowie za nieudzielenie pomocy 72-latce. Ten czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego Łódź-Śródmieście oboje podejrzani zostali tymczasowo aresztowani.(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ jann/