Tokio/gimnastyka - 46-letnia Czusowitina przed ósmym startem: uwielbiam trenować
"Powtarzam sobie: dlaczego nie trenować i nie rywalizować, skoro uwielbiam gimnastykę i póki jeszcze mogę. Gdybym przestała, myślę, że gorzko bym tego żałowała" - przyznała Czusowitina.
W igrzyskach debiutowała w 1992 roku w Barcelonie, pięć lat przed narodzinami obecnej supergwiazdy gimnastyki Amerykanki Simone Biles.
Niemal 30 lat temu urodzona w Bucharze Czusowitina zdobyła złoto z drużyną Wspólnoty Niepodległych Państw w wieloboju. Z kolei w 2008 roku w Pekinie wywalczyła srebro w skoku, ale w barwach Niemiec. Do tego kraju przeniosła się z powodu poważnej choroby syna. Od niemal dekady ponownie startuje dla Uzbekistanu.
W ojczyźnie jest tak popularna, że nawet wydano znaczek z jej podobizną.
Po igrzyskach w Tokio Czusowitina zakończy karierę, ale zostanie przy gimnastycy, gdyż zamierza otworzyć akademię tego sportu w Taszkencie. Jej celem jest wyszukiwanie nowy talentów w kraju, w którym najpopularniejsze są zapasy i boks.
"Kiedy ludzie zobaczą, jak piękna jest gimnastyka, to chętnie wyślą swoje dzieci na treningi" - stwierdziła.(PAP)
giel/ krys/