Wyjątkowe odznaczenia z rąk ministra Kamińskiego odebrało czterdziestu policjantów z całego kraju. Odznaczenie przyznawane jest po raz pierwszy.

"Czytałem indywidualne uzasadnienia wniosków, czytałem opisy Waszych czynów. Wiem, jak wiele ryzykowaliście dla innych ludzi, naszych obywateli" - powiedział podczas uroczystości minister Kamiński. "Fakty, które poznałem wskazują, że jesteście nie tylko profesjonalni, ale że potraficie w skrajnych warunkach gdzie Wasze życie i zdrowie jest zagrożone zachować zimną krew. Wykazaliście się wielką odwagą, uratowaliście wiele istnień" - dodał minister.

Policjantom za ofiarną służbę podziękował też gen. insp. Jarosław Szymczyk Komendant Główny Policji. "Trzeba mieć w sobie ogromne poczucie odpowiedzialności i troski o drugiego człowieka, żeby w ogóle założyć policyjny mundur. Z ogromnym szacunkiem odnoszę się do Waszego bohaterstwa i do Waszych czynów" - powiedział Szymczyk.

Odznakę imienia podkomisarza Policji Andrzeja Struja ustanowił rok temu, w 11. rocznicę śmierci policjanta, szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Młodszy aspirant Andrzej Struj pracował w wydziale wywiadowczo-patrolowym stołecznej komendy. 10 lutego 2010 r. na przystanku tramwajowym na warszawskiej Woli funkcjonariusz zwrócił uwagę dwóm wandalom. Interweniował, gdy rzucili w kierunku tramwaju koszem na śmieci, tłukąc szybę. Wówczas doszło do tragedii - wandale rzucili się na policjanta. Piotr R. przytrzymał policjanta, a Mateusz N. zadał mu kilka ciosów nożem o 20-centymetrowym ostrzu. 42-letni policjant zmarł w wyniku obrażeń. Osierocił dwie córki. Pośmiertnie został awansowany na stopień podkomisarza. (PAP)

Autorzy: Marta Stańczyk, Bartłomiej Figaj

mas/ bf/ robs/