Radio Opole » Kraj i świat
2021-06-25, 11:30 Autor: PAP

Białystok/ Koniec procesu ws. wybuchu w pasażu handlowym - w sierpniu mowy końcowe

Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku zakończył się proces dwóch mężczyzn, oskarżonych w związku z podłożeniem i eksplozją urządzenia wybuchowego w jednym z pasaży w mieście. W sierpniu strony wygłoszą mowy końcowe i powinien zapaść wyrok. Sąd zapowiedział możliwość nieznacznej zmiany kwalifikacji prawnej czynów zarzucanych oskarżonym.

Sąd rejonowy wyjaśnia okoliczności eksplozji wywołanej z użyciem prymitywnego urządzenia wybuchowego; doszło do niej w 2018 roku w pasażu handlowym w centrum Białegostoku. Nikt nie został ranny i nie było poważniejszych strat materialnych, nie była konieczna ewakuacja pracowników czy klientów.


Według Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ, która w śledztwie posiłkowała się opiniami biegłych, eksplozja mieszaniny pirotechnicznej w połączeniu ze znajdującymi się w pobliżu butelkami z łatwopalną substancją byłaby jednak - gdyby doszło do pożaru - dużym zagrożeniem dla ludzi i mienia.


Ostatecznie zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa eksplozji, której skutki zagrażały zdrowiu i życiu ludzi oraz mieniu usłyszeli pracownik sklepu komputerowego w tym pasażu i administrator budynku. W ocenie śledczych, oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu. Grozi im do ośmiu lat więzienia.


Według aktu oskarżenia, pierwszy z nich na zlecenie drugiego przygotował ładunek wybuchowy, składający się m.in. z petard, dwóch plastikowych butelek wypełnionych benzyną, włącznika elektrycznego i transformatora. To administrator miał ów ładunek zdetonować zdalnie ze swojego pomieszczenia. Doszło do wybuchu petard i było zagrożenie zapłonu benzyny, co ostatecznie nie nastąpiło.


Na początku procesu 37-letni pracownik sklepu przyznał się do zarzutu, wyraził skruchę, przepraszał. Twierdził, że ładunek przygotował na prośbę drugiego z oskarżonych; dostał za to 300 zł, które miały pokryć koszty. Drugi z oskarżonych zaprzecza jednak, by miał z tym jakikolwiek związek. Prokuratura uważa jednak, że 67-latek chciał - poprzez pozorowany "zamach" - wzbudzić zainteresowanie sobą i współczucie u użytkowników pasażu, skarżących się na sposób, w jaki administruje on lokalami w tym budynku.


W lutym sąd zdecydował, że chce zapoznać się jeszcze z aktami sprawy karnej, dotyczącej zarzutów m.in. podrabiania faktur przez młodszego z oskarżonych. Materiały tej sprawy zostały włączone; zapadł tam nieprawomocny wyrok skazujący, ale obrona zapowiada apelację.


Ponieważ strony nie zgłosiły żadnych nowych dowodów, w procesie dotyczącym wybuchu w pasażu sąd zamknął w piątek przewód sądowy, ale nie doszło do wygłoszenia mów końcowych. Jeden z adwokatów poprosił bowiem o więcej czasu na przygotowanie się do wystąpienia końcowego.


Z braku terminów w najbliższych tygodniach i w związku z okresem urlopowym, w tej sytuacji sprawa została odroczona do drugiej połowy sierpnia. Wcześniej sąd zapowiedział możliwość modyfikacji kwalifikacji prawnej czynów zarzuconych oskarżonym.(PAP)


Autor: Robert Fiłończuk


rof/ mark/


Kraj i świat

2024-08-02, godz. 09:10 Wiceprezes Reo.pl: stale rośnie zainteresowanie biznesu kupowaniem zielonej energii (MediaRoom) Materiał wideo do pobrania na: https://pap-mediaroom.pl/biznes-i-finanse/wiceprezes-reopl-stale-rosnie-zainteresowanie-biznesu-kupowaniem-zielonej-energii … » więcej 2024-08-02, godz. 09:00 Rosja/ Patrole lotnicze z atrapami rakiet na ćwiczeniach sił nuklearnych Rosyjskie jednostki lotnicze przeprowadziły patrole ze specjalnymi atrapami pocisków w ramach ćwiczeń niestrategicznych sił jądrowych - poinformowała w… » więcej 2024-08-02, godz. 08:30 Paryż/pływanie - złoty medalista Maertens: w nagrodę do Disneylandu Niemiecki pływak Lukas Maertens, mistrz olimpijski z Paryża na 400 m stylem dowolnym, sukces chce uczcić m.in. wycieczką do Disneylandu. 'Byłem tam dwa lub… » więcej 2024-08-02, godz. 08:30 Fotografia uliczna z San Francisco - wystawa "What We Love" od piątku w Warszawie Zdjęcia pokazują to, co w tym mieście kochamy - powiedział w rozmowie z PAP Adam ('CappStreet'), organizator wystawy, która pokazuje różne oblicza San Francisco… » więcej 2024-08-02, godz. 08:20 Pomorskie/ Rozpoczyna się 28. edycja Sopot Molo Jazz Festival W piątek rozpocznie się 28. edycja Sopot Molo Jazz Festivwal. W muszli koncertowej przez dwa dni wystąpią m.in. Marek Piowczyk Trio, Sylwester Bugajak Quartet… » więcej 2024-08-02, godz. 08:10 Nowy Jork/ Flaga powstańcza, mural i billboard na Times Square upamiętniły rocznicę Powstania Warszawskiego Podniesieniem flagi powstańczej na maszt nowojorskiej Unii Kredytowej, odnowieniem muralu na fasadzie Polskiego Domu Narodowego „Warsaw” i okolicznościowym… » więcej 2024-08-02, godz. 07:50 Paryż/boks - kolejna rywalka Algierki Khelif: skupiam się na sobie i walce Węgierka Anna Luca Hamori, kolejna rywalka Imane Khelif w olimpijskim turnieju pięściarek w kategorii 66 kg, przyznała, że zamieszanie wokół Algierki jej… » więcej 2024-08-02, godz. 07:40 Narodowe Centrum Krwi: wakacje to najtrudniejszy czas dla publicznej służby krwi Wakacje to zazwyczaj najtrudniejszy czas dla publicznej służby krwi. Dawcy krwi przebywają na urlopach, często poza miejscem swojego zamieszkania, w tym również… » więcej 2024-08-02, godz. 07:20 Prof. Izdebski: seks nie pogarsza wyników sportowych, jeśli ma miejsce najpóźniej 10-12 godzin przed zawodami (wyw… Seks nie wpływa negatywnie na uzyskiwane wyniki sportowe, jeśli ma miejsce najpóźniej 10-12 godzin przed zawodami - twierdzi seksuolog prof. Zbigniew Izdebski… » więcej 2024-08-02, godz. 07:20 Dyr. Festiwalu Teatralnego "Pociąg do Miasta": teatrowi niezbędny jest powrót do opowieści (wywiad) Obecnie teatrowi niezbędny jest powrót do opowieści, do ukazywania odbiorcom sensu w historii - mówi PAP reżyserka Ewa Ignaczak, dyrektorka Teatru Gdynia… » więcej
82838485868788
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »