Znany projektant oskarża Chrissy Teigen o mobbing. Miał przez nią myśli samobójcze
Przez ostatni rok Chrissy Teigen raczej budziła współczucie niż oburzenie. Kilka miesięcy temu gwiazda programów telewizyjnych poroniła ciążę, a tragiczną wiadomość opublikowała na Instagramie. Do wyznania dołączyła poruszające zdjęcia, na których rozpacza w szpitalu po stracie synka i razem z mężem Johnem Legendem się z nim żegna. Po jej wyznaniu na podobny krok zdecydowała się także księżna Meghan. Jak zdradziła kilka tygodni temu Teigen, ona i księżna ze względu na podobne traumatyczne przeżycia nawiązały ze sobą kontakt i do dziś się wspierają.
Jednak ból po stracie nienarodzonego dziecka, znajomość z księżną Sussex i sukcesy modelki w amerykańskiej telewizji przesłoniły zarzuty, które pod jej adresem zgłosiła celebrytka Courtney Stodden. Dziesięć lat temu 16-letnia wówczas modelka wychodziła za mąż za 50-letniego aktora Douga Hutchisona, za co Teigen publicznie ją wyśmiewała, a w wiadomościach prywatnych posunęła się do tego, by życzyć jej śmierci. Choć to sprawa sprzed dekady, mocno oburzyła amerykańską opinię publiczną.
Chrissy Teigen wyznała, że bardzo żałuje tamtej sytuacji i przeprosiła za swoje słowa. „Jestem upokorzona i smutna z powodu tego, kim byłam. Byłam niepewnym, szukającym uwagi trollem. Jestem zażenowana i całkowicie zawstydzona swoim zachowaniem, ale to … To nic w porównaniu z tym, jak czuła się Courtney. Tak ciężko pracowałam, aby dać wam radość i być kochaną, a uczucie, że was zawiodłam, jest naprawdę nie do zniesienia. To nie były moje jedyne błędy i na pewno nie będę ostatnie. Próbowałam się skontaktować z Courtney prywatnie, ale ponieważ publicznie to wszystko zaczęłam, chcę również publicznie przeprosić. Tak mi przykro, Courtney. Mam nadzieję, że możesz teraz się wyleczyć, wiedząc, jak bardzo mi przykro” – napisała w opublikowanym w social mediach oświadczeniu skruszona modelka.
Teigen z pewnością liczyła na to, że to koniec nieprzyjemnych historii z jej udziałem, jednak okazuje się, że przeszłość modelki kryje więcej mrocznych tajemnic. Tym razem na ich ujawnienie zdecydował się Michael Costello, który opublikował na Instagramie pełne oskarżeń pod adresem modelki oświadczenie. Zarzucił jej, że przez wiele lat próbowała zniszczyć mu karierę. Jak twierdzi, wszystko zaczęło się w momencie, gdy w 2014 roku padł ofiarą internetowego ataku, po którym z jego konta w social mediach były rozsyłane rasistowskie treści. Projektant wyznał, że Teigen zaatakowała go wówczas publicznie na Twitterze. Kiedy skontaktował się z nią prywatnie, aby wyjaśnić sytuację, modelka zapowiedziała mu, że jego kariera się właśnie skończyła i wszystkie drzwi w modowym biznesie zostaną dla niego zamknięte. Wysłała mu też SMS, który brzmiał: „Dobrze! Rasiści, tacy jak ty, zasługują na cierpienie i śmierć”.
Projektant dodał też, że modelka przez kilka lat robiła wszystko, by go zniszczyć. Wielokrotnie zdarzało się, że zamówienia na jego projekty były bez przyczyny anulowane, ze współpracy z nim rezygnowały gwiazdy, bo modelka wszędzie gdzie mogła, robiła mu złą prasę. Doszło do tego, że Costello, który zyskał sławę po amerykańskiej edycji programu „Project Runway”, był tak załamany tą sytuacją, że zaczął mieć myśli samobójcze.
Chrissy Teigen już przepraszała za swoje okrutne zachowania z przeszłości i twierdzi, że teraz jest inną osobą. Jednak ostatnie wyznanie projektanta nie pomoże jej w odbudowaniu utraconego wizerunku. Czy teraz to przed Teigen zatrzasną się drzwi do dalszej kariery? (PAP Life)
ina/ gra/