Po meczu Cracovia – Wisła Płock (1:0) powiedzieli:

Maciej Bartoszek (trener Wisły): "Ten mecz nie ułożył się po naszej myśli. Nie tak w pewnych momentach mieliśmy funkcjonować, zwłaszcza w linii ofensywnej. Nie zawsze wszystko będzie wychodzić, nie zawsze wszystko się będzie udawać. Cracovia grała bardzo agresywnie w strefie defensywnej. Oddaliśmy mało strzałów, to był nasz duży mankament. Nasz pomysł na ten mecz nie do końca wyszedł. Szkoda ostatniej sytuacji Mateusza Lewandowskiego, bo mógł uratować nam bardzo cenny remis".

Michał Probierz (trener Cracovii): "Dla nas najistotniejsze dzisiaj było zdobycie trzech punktów i oddalenie się trochę od dołu tabeli Moi zawodnicy pokazali charakter, muszę im za to podziękować, bo splot okoliczności był nieprzewidywalny. Już po pięciu minutach wiedzieliśmy, że musi zejść Pelle van Amersfoort, potem musiał być zmieniony Rivaldinho. Mieliśmy kilka akcji, ale za nerwowo operowaliśmy piłką. Ważne, że zdobyliśmy bramkę. Mieliśmy potem kilka sytuacji, oddawaliśmy strzały. Wreszcie tacy zwodnicy, jak Alvarez, Fiolic czy Thiago wzięli ciężar gry na siebie. Także pozostali walczyli o każdą piłkę. Wygraliśmy zasłużenie.

- Jutro badania przejdą Pelle van Amersfoort oraz Rivaldinho i wtedy się okaże, czy będą mogli zagrać w najbliższym spotkaniu. Mamy dwa dni na regenerację i w sobotę bardzo ważny mecz derbowy".(PAP)

gw/ pp/