Radio Opole » Kraj i świat
2021-04-13, 08:20 Autor: PAP

Kasacja Prokuratora Generalnego ws. dziewczynek brutalnie wykorzystywanych przez rodzinę

Za rażąco łagodne Prokurator Generalny uznał kary do 12 lat więzienia orzeczone wobec matki, jej konkubenta i dziadka trzech dziewczynek brutalnie gwałconych i bitych przez dwa lata. Prokurator wniósł w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego, w której domaga się surowszych kar.

Jak poinformowała we wtorek PAP Prokuratura Krajowa, chodzi o wyrok w sprawie trzech dziewczynek. Z informacji śledczych wynika, że matka, jej konkubent i dziadek przez dwa lata w sposób szczególnie okrutny znęcali się nad dziećmi i wykorzystywali je seksualnie. "W tym czasie dzieci w wieku 5, 6 i 8 lat były m.in. bite, kopane, obrażane, poniżane, grożono im pobiciem i śmiercią. Co więcej dziewczynki były brutalnie wykorzystywane seksualnie nie tylko przez najbliższych, ale za ich przyzwoleniem również przez obcych ludzi" - przekazała prokuratura.


Sąd w Okręgowy w Opolu w styczniu ub.r. skazał za to matkę i dziadka dziewczynek na 18 lat i 6 miesięcy więzienia, a konkubenta matki na 17 lat i 6 miesięcy. Sąd orzekł też zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych dzieci na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz zasądził po 10 tys. zł zadośćuczynienia dla każdej z dziewczynek.


Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w czerwcu 2020 r. złagodził jednak te kary. Obniżył je do 12 lat więzienia w stosunku do matki i dziadka oraz do 11 lat więzienia dla konkubenta. Według wrocławskiego sądu "zachowania oskarżonych wypełniające znamiona przypisanych im przestępstw nie mogą być traktowane jako okoliczności obciążające". Zdaniem sądu oskarżeni nie spowodowali swoim zachowaniem obrażeń fizycznych u dziewczynek i to powinno znaleźć swoje odzwierciedlenie w wymierzonych im karach.


Z wyrokiem tym nie zgodził się Prokurator Generalny i skierował w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego, w której zarzucił orzeczeniu rażącą niewspółmierność kary. W kasacji podkreślono, że działanie oskarżonych ze szczególnym okrucieństwem wyrażało się nie tylko w działaniach zmierzających do zaspokojenia popędu płciowego, ale również do zapewnienia poczucia dominacji, zabawy, czy poniżenia pokrzywdzonych oraz ich skutkach w postaci niezwykle poważanych następstw w psychice ofiar.


Prokuratura zauważyła, że oskarżeni działali nie tylko samodzielnie, ale również wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi osobami, wykorzystując przy tym znaczną przewagę wieku, rozwoju psychofizycznego oraz bezradność kilkuletnich dziewczynek. "Co więcej z uwagi na czas trwania przestępnego zachowania oskarżonych, jak też czas jego ujawnienia, nie sposób, wbrew twierdzeniom sądu odwoławczego, wykluczyć, że do obrażeń ciała u dzieci w ogóle nie dochodziło" - wskazano.


W kasacji zwrócono uwagę też na rozmiar cierpień psychicznych dziewczynek i wynikających z nich traum. Prokuratura podkreśliła przy tym, że dzieci muszą obecnie być poddawane systematycznym działaniom terapeutycznym.


Prokurator Generalny zaznaczył też, że z ustalonych prawidłowo okoliczności sprawy wynika, iż doszło do zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem, a jego stopień jest zdecydowanie bardziej intensywny, niż to przyjął sąd odwoławczy. Jak dodano w skardze, kara powinna zostać wymierzona przy zastosowaniu nadzwyczajnego obostrzenia. (PAP)


autor: Mateusz Mikowski


mm/ lena/


Kraj i świat

2024-08-06, godz. 08:00 Paryż - spragnieni olimpijskich emocji kibice po ośmiu latach wrócili na trybuny Jeszcze przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Paryżu wiadomo było, że zachwycać będą areny, wśród których są ikoniczne zabytki historyczne, i całe… » więcej 2024-08-06, godz. 07:50 „DGP”: Oddziałom szpitalnym grozi zapaść Placówki w całym kraju łatają braki kadrowe na pediatrii, internie i chirurgii ogólnej. A będzie tylko gorzej - pisze we wtorek „Dziennik Gazeta Prawn… » więcej 2024-08-06, godz. 07:30 Paryż/kajakarstwo górskie - siostry Fox poszły w ślady rodziców Noemie Fox, młodsza siostra Jessiki, złotej medalistki paryskich igrzysk w slalomie K1 i C1, zdobyła w poniedziałek mistrzostwo olimpijskie w kajakarskim crossie… » więcej 2024-08-06, godz. 07:30 Abbas: Strefa Gazy musi wrócić pod kontrolę legalnych władz palestyńskich Przywódca Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas oświadczył, że Strefa Gazy musi wrócić pod kontrolę legalnych władz palestyńskich. Jego zdaniem projekty… » więcej 2024-08-06, godz. 07:30 Pistolet maszynowy Błyskawica - najbardziej pożądana broń Powstania Warszawskiego Pistolet maszynowy Błyskawica powstał w okupowanej Warszawie. 'Był produkowany przez samych powstańców w warunkach konspiracyjnych. To był ewenement w skali… » więcej 2024-08-06, godz. 07:20 Filip Zawada: częścią punktu widzenia ziemniaka jest zaciekawienie i zdziwienie (wywiad) Ziemniak czasami lubi świat, a czasami nie za bardzo. Częścią jego punktu widzenia jest zaciekawienie i zdziwienie - mówi PAP Filip Zawada, autor książki… » więcej 2024-08-06, godz. 07:10 110 lat temu z krakowskich Oleandrów wyruszyła I Kompania Kadrowa 110 lat temu, 6 sierpnia 1914 r., z krakowskich Oleandrów w kierunku ziem zaboru rosyjskiego wyruszyła I Kompania Kadrowa. „Wszyscy, co tu jesteście zebrani… » więcej 2024-08-06, godz. 07:00 Paryż/badminton - piękny gest wicemistrzyni wobec kontuzjowanej rywalki półfinałowej Chińska badmintonistka He Bing Jiao, która zdobyła w singlu srebrny medal igrzysk w Paryżu, podczas ceremonii dekoracji zaprezentowała przypinkę z hiszpańską… » więcej 2024-08-06, godz. 06:50 „Rz”: Samorządy czekają na poważną reformę finansów Reforma, którą zaprezentował szef Ministerstwa Finansów Andrzej Domański, ma dla nas słodko-gorzki smak - mówi we wtorkowej „Rzeczpospolitej” Krzysztof… » więcej 2024-08-06, godz. 06:50 „Rz”: Wątpliwe dotacje wiceministra Były wiceszef MSZ Paweł Jabłoński z PiS arbitralnie wskazał zwycięzców konkursu na pomoc humanitarną, lekceważąc rekomendacje komisji - przytacza zarzuty… » więcej
26272829303132
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »