Radio Opole » Kraj i świat
2021-03-12, 19:30 Autor: PAP

Przydacz: strona białoruska intencjonalnie doprowadziła do zaostrzenia kryzysu dyplomatycznego z Polską

Białoruś, wydalając polskich konsulów, intencjonalnie doprowadziła do zaostrzenia kryzysu dyplomatycznego z Polską - oświadczył wiceszef MSZ Marcin Przydacz. Oskarżenia dot. rzekomego zagrożenia m.in. terrorystycznego ze strony Polski czy propagowania systemów totalitarnych są absurdalne - dodał.

"W ostatnich dniach strona białoruska intencjonalnie doprowadziła do zaostrzenia kryzysu dyplomatycznego z Polską wydalając najpierw konsula z Brześcia, następnie dwóch konsulów z Grodna. Zarzuty wobec nich podane do publicznej wiadomości są niezgodne z prawdą, co podkreśliliśmy w bezpośrednich kontaktach ze stroną białoruską" - oświadczył w piątek wiceszef polskiej dyplomacji.

Przydacz zaznaczył, że wydaleni konsulowie brali udział w organizowanych corocznie, legalnych spotkaniach polskiej mniejszości - w zbiórce harcerskiej a następnie targach rękodzielniczych. Jak podkreślił, "trudno oskarżyć uczestników tych imprez, czy polskich dyplomatów o jakakolwiek działalność wywrotową".

"Zgodnie z dyplomatyczną zasad wzajemności w odpowiedzi na te nieprzyjazne gesty strony białoruskiej Polska zmuszona była odpowiedzieć wydaleniem najpierw jednego, a dziś kolejnych dwóch dyplomatów białoruskich" - dodał Przydacz.

Zaznaczył, że "ostatnie posunięcia strony białoruskiej wpisują się w ciąg działań mających na celu eskalowanie kryzysu politycznego". "Oskarżenia wobec Polski, wielokrotnie powielane w oficjalnej przestrzeni medialnej na Białorusi, dotyczące rzekomego zagrożenia, w tym terrorystycznego, ze strony Polski czy też propagowania systemów totalitarnych są absurdalne, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością" - oświadczył wiceszef MSZ.

Podkreślił, że "Polska zawsze demonstrowała chęć rozwoju dobrosąsiedzkich relacji z Białorusią, ale nigdy nie oznaczało to i nie będzie oznaczać milczenia wobec bezprecedensowej fali represji".

Wiceminister zaznaczył, że "nieprzyjazna postawa władz Białorusi wobec własnego społeczeństwa, wobec mediów, wobec Kościoła, wobec przedstawicieli mniejszości narodowej ma na celu przykrycie realnych problemów wewnętrznych Białorusi wynikających z represyjnych działań władz w Mińsku, ale także z trudności gospodarczych".

"Apelujemy do władz Białorusi, aby ofiarą tej polityki nie padło społeczeństwo. Mamy wrażenie, że scenariusz, który jest aktualnie realizowany, nie został niestety napisany w Mińsku" - oświadczył Przydacz.

"Odpowiedzialność i dojrzałość wymaga od nas, abyśmy chronili wymiar ludzki naszych relacji także w obszarze praw mniejszości, promowania języka, kultury czy dialogu historycznego. Niezmiennie nawołujemy władze w Mińsku do rozpoczęcia dialogu ze swoim społeczeństwem, co pozwoliłoby na deeskalacje tego wewnętrznego napięcia" - powiedział wiceszef MSZ.

Wyraził przekonanie, że "jedyna droga transformacji wiedzie przez negocjacje włączające wszystkie środowiska demokratycznej pozycji, także te, które zostały w ostatnim czasie wyrzucone z terytorium Białorusi". Dodał, że zarówno Unia Europejska jak i OBWE są gotowe do wsparcia tego procesu.

Przydacz zaznaczył, że jeżeli chodzi o przedstawicieli mniejszości polskiej, którzy zostali zatrzymani w Brześciu, konsul RP podjął bezpośrednio po tym zdarzeniu interwencję na miejscu. "My także i kanałami dyplomatycznymi skontaktowaliśmy się z MSZ Republiki Białorusi, oczekując informacji o okolicznościach tych zatrzymań" - dodał Przydacz.

Zaapelował do władz w Mińsku o niezwłoczne uwolnienie wszystkich zatrzymanych. Wyraził nadzieje, "że te działania te nie stanowią próby zaognienia i tak już napiętej sytuacji dyplomatycznej miedzy państwami".

Białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poleciło w czwartek, by kolejnych dwóch polskich dyplomatów - konsul generalny w Grodnie i konsul z tej samej placówki - w ciągu 48 godzin opuściło terytorium Białorusi.

Wcześniej w piątek Przydacz poinformował na Twitterze, że "wobec kontynuacji nieprzyjaznych gestów Mińska wobec polskich dyplomatów, w ramach zasady wzajemności, MSZ RP podjął decyzję o wydaleniu Konsul Generalnej RB w Białymstoku oraz konsula Republiki Białorusi z placówki w Warszawie".

We wtorek, białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poleciło polskiemu konsulowi w Brześciu Jerzemu Timofiejukowi opuścić Białoruś. Jak podało białoruskie MSZ, wezwano do resortu charge d'affaires polskiej ambasady w Mińsku Marcina Wojciechowskiego, którego poinformowano o zdecydowanym proteście w związku z udziałem konsula Timofiejuka w "nieoficjalnym wydarzeniu poświęconym +dniowi żołnierzy wyklętych+, do którego doszło 28 lutego w Brześciu z udziałem przedstawicieli związanych z Polską organizacji pozarządowych i młodzieżowych".

Jak informował wtedy Przydacz, pretekstem tej decyzji był udział konsula w spotkaniu z harcerzami zorganizowanym przez legalnie działającą na terytorium Białorusi organizację Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych. Zaznaczył, że podobna uroczystość była organizowana wielokrotnie w poprzednich latach.

W środę wiceszef MSZ podał, że w reakcji na "nieprzyjazne i nieuzasadnione" działania białoruskich władz wobec polskiego konsula w Brześciu, Polska uznała za persona non grata dyplomatę z ambasady republiki Białorusi w Warszawie(PAP)

autor: Marzena Kozłowska

mzk/ par/

Kraj i świat

2024-07-11, godz. 07:40 Kanada/Pierwszy praktyczny test szybkiego modelu oceny ekstremów pogodowych Przyczyną niedawnej fali upałów w Ontario, Quebec i atlantyckich prowincjach Kanady są zmiany klimatu spowodowane przez człowieka - ogłosili kanadyjscy naukowcy… » więcej 2024-07-11, godz. 07:40 Wiceszef MON: nowa umowa umożliwi produkcję w Polsce czołgów i wozów towarzyszących Nowa umowa konsorcyjna między PGZ a Hyundai Rotem umożliwi produkcję w Polsce K2 i wozów towarzyszących. Polska ma też produkty interesujące dla strony… » więcej 2024-07-11, godz. 07:30 Biełsat: 30 lat rządów Łukaszenki i budowania kultu jednostki, czyli jak lider Białorusi „stał się pomnikiem… 10 lipca 1994 r. na Białorusi rozpoczęły się rządy Alaksandra Łukaszenki. Od tamtej pory białoruski polityk nie wypuszcza władzy z rąk, przekształcając… » więcej 2024-07-11, godz. 07:30 Sondaż "Rzeczpospolitej": Polacy akceptują zamknięcie przejścia kolejowego z Białorusią Aż 71,8 proc. ankietowanych uważa, że Polska powinna zamknąć przejście kolejowe z Białorusią, aby wymusić na reżimie ustępstwa. Odmiennego zdania jest… » więcej 2024-07-11, godz. 07:20 "Rz": Sposób Unii na Orbána Premier Węgier Viktor Orbán usiłuje skompromitować Unię Europejską. Odpowiedzią ma być jego izolacja - czytamy w czwartek w 'Rzeczpospolitej'. » więcej 2024-07-11, godz. 07:20 Tatry/ Kolejki turystów pod popularnymi szczytami Słoneczna pogoda przyciąga na tatrzańskie szlaki tłumy turystów. Pod popularnymi szczytami tworzą się kolejki oczekujących do wejścia. Tak jest np. pod… » więcej 2024-07-11, godz. 07:20 Sondaż dla "SE": KO - 35,06 proc.; PiS - 33,31 proc.; Konfederacja -13,30 proc.; Trzecia Droga PSL-Polska 2050 - 9,21… Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, KO - uzyskałoby 35,06 proc. poparcia; PiS - 33,31 proc.; Konfederacja -13,30 proc.; Trzecia… » więcej 2024-07-11, godz. 07:10 Sondaż dla RMF FM i "DGP": Kto winny aferze w Funduszu Sprawiedliwości? B. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, prezes PiS Jarosław Kaczyński i b. premier Mateusz Morawiecki - wśród polityków, których ankietowani obwiniają… » więcej 2024-07-11, godz. 07:10 81 lat temu doszło do kulminacji ludobójstwa na Polakach na Wołyniu 11 lipca 1943 r. ukraińscy nacjonaliści dokonali ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. W sumie w latach 1943-45 na Wołyniu, Podolu… » więcej 2024-07-11, godz. 07:10 Krzysztof "Grabaż" Grabowski: Wypisałem się ze sztywnego punk-rockowego garniturku (wywiad) Lider Strachów na Lachy i Pidżamy Porno zagrał dwa koncerty podczas festiwalu 'Rock na bagnie' w Goniądzu. - Jestem wszędzie. Ale wypisałem się ze sztywnego… » więcej
86878889909192
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »