Radio Opole » Z historycznego punktu widzenia » Felietony » Ekonomia i gwiazdy
2021-03-21, 08:30 Autor: Bolesław Bezeg

Ekonomia i gwiazdy

Mikołaj Kopernik odkrywający prawdę na obrazie Jana Matejki. Domena publiczna
Mikołaj Kopernik odkrywający prawdę na obrazie Jana Matejki. Domena publiczna
499 lat temu 21 marca 1522 roku podczas obrad Sejmiku Generalnego Prus Królewskich ksiądz Mikołaj Kopernik wygłosił swój słynny traktat o monecie.
Z Historycznego Punktu Widzenia 21 marca 2021
O ile każdy wie, że Kopernik to „wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię, polskie zrodziło go plemię”, to o innych dokonaniach naszego wielkiego rodaka, za wiele do powiedzenia nie mamy. A szkoda, bo jest o czym. Faktem jest, że ryzykując oskarżenie o herezję ksiądz Mikołaj Kopernik podważył obowiązującą teorię jakoby słońce i planety obracały się wokół Ziemi.

Do czasów odkrycia Kopernika (tzw. Przełomu Kopernikańskiego) obowiązywała tzw. teoria geocentryczna, wg której nieruchomym środkiem wszechświata była Ziemia, a Słońce i inne planety obracały się na orbitach okołoziemskich. Do takich wniosków doszli niegdyś starożytni filozofowie zakładający humanistycznie, że Ziemia jest centrum wszelkiego stworzenia.

Kościół Katolicki, którego intelektualne elity analizowały wszelką wiedzę pod kątem zgodności z nauczaniem Biblii, stawiając w centrum myśli naukowej doktrynę o najważniejszym Dziele Bożego Stworzenia jakim miała być Ziemia i żyjący na niej Człowiek, chętnie przyjął teorię geocentryczną jako doktrynę zgodną ze swoim nauczaniem. Od tego momentu podważanie teorii centralnego i statycznego położenia Ziemi groziło oskarżeniem o herezję, a w skrajnych wypadkach mogło się zakończyć co najmniej ekskomuniką.

Ponieważ nauka nie zawsze nadąża za filozofią, już starożytni badacze wspięli się na wyżyny swych intelektów wymyślając coraz to bardziej skomplikowane powody, dla których prosta obserwacja ruchów planet na nieboskłonie nie potwierdzała się z założeniem o pozostawaniu przez Ziemię w bezruchu. Wymyślano więc coraz bardziej rozbudowane teorie wyjaśniające obserwowane nieścisłości.

Nieścisłości te dostrzegano obserwując ruchy poszczególnych planet na nieboskłonie, których poszczególne punkty położenia nie układały się we w miarę logiczne ciągłe linie, tak jak to jest np. ze Słońcem, którego ruchy, choć odbywąjce się na różnej wysokosci nad horyzontem (zależnie od pory roku), to jednak były ruchami o stałej prędkości i logicznej ciągłości. Niestety pozostałe planety (Słońce w tamtych czasach także uważano za planetę, a nie jak dziś za gwiazdę) nie wykazywały takiej dyscypliny wobec litery zatwierdzonej doktryny.

Trzeba było te nieścisłości jakoś wyjaśnić i wyjaśniano. W tym celu wymyślono, że planety nie poruszają się po prostych elipsach (jak np Słońce), lecz oprócz zasadniczych eliptycznych tras, podlegają także dodatkowym zawirowaniom (epicyklom, deferentom i ekwantom). Ruchy takie można by sobie wyobrazić np. obserwując wiry jakie wywołuje ruch wiosła po wodzie. Drobina kurzu na powierzchni wody zmąconej wiosłem, przez chwilę porusza się równolegle do ruchu wiosła, by po chwili jakby odpaść z głównego nurtu i zatoczyć koło w przeciwnym kierunku. Trasy planet wyobrażano sobie jako rozbudowane kombinacje takich ruchów, niemal fraktale.

Ostateczny kształt teorii geocentrycznej nadał żyjący w II wieku naszej ery w Aleksandrii (dziś Egipt a wówczas rzymska prowincja) grecki filozof, geograf, astronom i matematyk Klaudiusz Ptolemeusz II. Jego wyjaśnienia również miały słabe miejsca, ale zaproponował on zastosowanie tzw. ekwantów - punktów wyrównawczych, w których następowały zjawiska niewyjaśnialne dla ówczesnej nauki. Po prostu w tych punktach dzieje się coś czego wyjaśnić nie potrafimy, ale ponieważ to zjawisko powtarzalne, więc reszta się zgadza. Takie opisanie problemu przyjęto jako obowiązujące na następne wieki.

Dopiero 1200 lat później pojawił się polski ksiądz (o śląskich korzeniach - jego rodzice przybyli do Torunia z okolic Nysy, dziś wieś Koperniki) Mikołaj Kopernik, który doznał odmalowanego przez Jana Matejkę na załączonym obrazie olśnienia i odważył się zaprzeczyć dotychczasowemu dorobkowi światowej astronomii.

Kopernik odrzucił wszystkie skomplikowane wyjaśnienia i zaproponował prostsze rozwiązanie. Gdy tylko wyobraził sobie, że to nie Ziemia lecz Słońce jest centrum całego układu, nagle wszystko wydało się proste, a trasy planet wskoczyły na plan "prostych" elips. Jedynym problemem stała się sprzeczność tej nowej teorii - teorii heliocentrycznej (Helios to po grecku Słońce) z nauczaniem Kościoła, którego na dodatek Kopernik jako kanonik kapituły warmińskiej pozostawał pracownikiem. Mimo to odważył się ją opublikować.

Astronomiczne odkrycie Mikołaja Kopernika nie było jego jedynym ważnym wkładem do dziejów naszej cywilizacji. Jako zarządca dóbr kościelnych (m.in. był w imieniu biskupa warmińskiego administratorem Olsztyna), zainteresował się ekonomią. Szczególnie zainteresowały go zagadnienia polityki monetarnej - procesy jakim podlegają środki płatnicze w zależności zarówno od tzw. sytuacji obiektywnej, jak i od polityki kruszcowej w samej mennicy.

Efektem jego badań nad systemami monetarnymi było dzieło "Traktat o monetach". Przypomnijmy, że w tamtych czasach w Europie nie istniały banknoty, a jedynym środkiem płatniczym były monety, których wartość zależała od wartości użytego do ich wykonania srebra lub złota. Istniały też monety wykonywane z innych metali, których wartość była znacznie niższa i wynikała z autorytetu ich emitenta (czytaj władcy, który nakazał ich produkcję). Takie właśnie niskiej wartości monety wykonane z miedzi stały się źródłem powstania pogardliwej nazwy "miedziaki".

Kopernik zauważył, że gdy w obiegu pozostają dwa rodzaje takich samych monet o różnej zawartości cennego kruszcu, ich użytkownicy chętniej puszczają w obieg te tańsze (czytaj gorszej próby), a te cenniejsze przeznaczają na oszczędności. Jeśli ten proces trwa wystarczająco długo, to w obiegu pozostają tylko "słabe" monety, a kruszcowe zalegają w sejfach, schowkach, skrzyniach i skarpetach.

Był zatem Kopernik księdzem, astronomem, administratorem, menadżerem, ekonomistą, a nawet strategiem. Tego ostatniego talentu dowiódł gdy ziemie biskupa warmińskiego zostały najechane przez Krzyżaków. Zamki, które do obrony przygotował Kopernik - w tym Olsztyn, nie uległy najeźdźcom.

Zobacz także

2021-02-21, godz. 08:35 Szef Kedywu W najbliższą środę 24 lutego przypada 68 rocznica egzekucji generała Augusta Emila Fieldorfa pseudonim „Nil”. Ten legendarny dowódca Kedywu Armii Krajowej… » więcej 2021-02-20, godz. 07:33 Czarne orły atakują Trzy dni temu – w środę 17 lutego 249 rocznica zawarcia pierwszego rosyjsko-pruskiego porozumienia w sprawie planowanych rozbiorów Polski. Gdy w efekcie dwudziestokilkuletniej… » więcej 2021-02-14, godz. 08:40 Marsz Śmierci Zima to cały szereg ważkich rocznic narodowych, a wśród nich rocznica trwającego przez wiele dni wydarzenia, jakim był mający miejsce 76 lat temu marsz… » więcej 2021-02-13, godz. 07:35 Harcerstwo alternatywne Wczoraj minęła 32 rocznica powołania Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. W zebraniu założycielskim uczestniczyło dwoje instruktorów z Opola. » więcej 2021-02-07, godz. 08:40 Ryszard Kukliński wizytował Opolszczyznę W nadchodzącym tygodniu przypada siedemnasta rocznica śmierci pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Postać ta wciąż budzi sprzeczne emocje i zapewne tak już… » więcej 2021-02-06, godz. 07:40 Bunt Żeligowskiego Trudno sobie wyobrazić zamieszanie jakie wybuchło sto lat temu w domu moich pradziadków we Lwowie gdy w pierwszych dniach lutego mój pradziadek Karol Franz… » więcej 2021-01-31, godz. 08:31 Złamanie kodu enigmy 88 lat temu 31 stycznia 1933 roku zespół polskich matematyków złamał kod niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma, zmieniając w ten sposób losy świata… » więcej 2021-01-30, godz. 07:35 Prawo, pięść i teatr Dziś przypada 20 rocznica śmierci wybitnego polskiego aktora i piosenkarza Edmunda Fettinga. Mało kto wie, że wybitny polski aktor i piosenkarz Edmund Andrzej… » więcej 2021-01-24, godz. 08:36 Wątpliwe wyzwolenie Druga połowa stycznia, na Opolszczyźnie przez wiele lat kojarzona była z tzw. wyzwoleniem przez sowiecką armię w 1945 roku. W tym roku mija 76 lat od tamtych… » więcej 2021-01-23, godz. 06:36 W podręcznikach nadal cisza Jutro przypada 433 rocznica stoczenia bitwy pod Byczyną. Obok bitwy o Górę Świętej Anny z 1921 roku to jedno z dwóch wydarzeń historycznych jakie miały… » więcej
1819202122
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »