Według wicemarszałka z PSL Antoniego Konopki najlepszym sposobem na zakończenie protestu jest spotkanie protestujących z przedstawicielami rządu. - A co to spotkanie ma przynieść? Przecież decyzja nie zostanie zmieniona - riposotwał radny PiS Arkadiusz Szymański.
Innego zdania był Hubert Kołodziej. - Rząd obiecał, że będzie słuchał ludzi, a tu nawet apele biskupa nie pomagają. W tej sytuacji należy dążyć do kompromisu - podkreślał radny Mniejszości Niemieckiej.
- Nie spodziewam się, że decyzja rządu zostanie zmieniona - dodał wicemarszałek z PO Szymon Ogłaza. Zdaniem samorządowca obie strony chcą zakończyć konflikt, ale to rząd powinien przyjechać i porozmawiać, aby głodujący poczuli, że traktuje się ich poważnie. - To jest szansa na zakończenie protestów - podkreślił wicemarszałek.
- Dzisiaj nie może podać daty spotkania protestujących z premier, ale informacje o terminie takich rozmów możemy otrzymać w każdej chwili. Wojewoda będzie robił wszystko, aby do spotkania doszło - zapewnił przedstawiciel wojewody Jerzy Naszkiewicz.
Piotr Wójtowicz pytał także, czy przyczyną głodówki jest likwidacja dwujęzycznych tablic i czy Duże Opole wpłynie na rozwój regionu.