W transporcie znajdowało się 728 mężczyzn, między innymi członkowie niepodległościowej konspiracji. Wojnę przeżyło 325 z nich, zginęło 292, a w przypadku 111 los jest nieznany. Jak ustalił historyk Adam Cyra, przez lata związany z Muzeum Auschwitz, ostatni były więzień z pierwszego transportu - Włodzimierz Bujakowski - zmarł 11 października 2020 roku w Cork w Irlandii.
Data 14 czerwca jest uważana za początek funkcjonowania niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Był on największym miejscem męczeństwa i zagłady II wojny światowej. Przyjmuje się, że zginęło w nim co najmniej milion 100 tysięcy osób, głównie Żydów, a także Polaków i przedstawicieli kilkudziesięciu innych narodów. Niemcy założyli obóz koncentracyjny Auschwitz, aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał później, stając się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów.
Więźniowie przywiezieni 83 lata temu do Auschwitz nie byli pierwszymi osadzonymi w obozie. Znajdowało się tam już 30 niemieckich kryminalistów, którzy pełnili rolę więźniów funkcyjnych. Transport Polaków był natomiast pierwszym o masowym charakterze. Znaleźli się w nim głównie młodzi mężczyźni, wśród nich harcerze, gimnazjaliści i studenci, duchowni, członkowie podziemnych organizacji niepodległościowych i żołnierze kampanii wrześniowej, którzy próbowali przedostać się na Węgry. W pierwszym transporcie znalazła się też niewielka grupa polskich Żydów. Więźniowie otrzymali numery od 31 do 758.
Podczas pierwszego apelu w Auschwitz kierownik obozu Karl Fritzsch w przemówieniu do więźniów powiedział: "Przybyliście tutaj nie do sanatorium, tylko do niemieckiego obozu koncentracyjnego, z którego nie ma innego wyjścia jak przez komin. Jeśli się to komuś nie podoba, to może iść zaraz na druty. Jeśli są w transporcie Żydzi, to mają prawo żyć nie dłużej niż dwa tygodnie, księża - miesiąc, reszta - trzy miesiące".
Z pierwszego transportu Polaków do Auschwitz, w obozie zmarli między innymi Bronisław Czech - więzień numer 349 - wybitny narciarz i olimpijczyk, w czasie wojny kurier tatrzański, Józef Chramiec-Chramiosek - numer obozowy 101 - reprezentant Polski w narciarstwie klasycznym w latach 1932-1936, oraz Antoni Suchecki - numer 595 - rzeźbiarz, jeden z dowódców ZWZ w Zakopanem, w obozie członek konspiracyjnej organizacji Związek Organizacji Wojskowej.
W grupie ocalałych 325 Polaków byli między innymi Marian Kołodziej, po wojnie plastyk i scenograf, Stanisław Szpunar - informatyk, Tadeusz Pietrzykowski - bokser i trener, żołnierz Wojska Polskiego, oraz Kazimierz Albin, wieloletni członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.
(więcej)
Obóz Auschwitz-Birkenau stał się dla świata symbolem terroru, ludobójstwa i Holokaustu. Został utworzony przez Niemców w czerwcu 1940 roku na przedmieściach Oświęcimia, włączonego przez nazistów do III Rzeszy. Nazwy: Auschwitz i Birkenau są zniemczonymi przez okupanta odpowiednikami polskich: Oświęcim i Brzezinka. Najpierw funkcjonował tylko obóz Auschwitz, później w październiku 1941 roku Niemcy rozpoczęli budowę Auschwitz II-Birkenau. Pierwsi więźniowie trafili tam na początku 1942 roku i odtąd obóz stał się miejscem największego masowego mordu w dziejach ludzkości, przeprowadzonego na europejskich Żydach. Większość z nich - zarówno mężczyźni, kobiety, jak i dzieci - bezpośrednio po przywiezieniu kierowano na śmierć w komorach gazowych. Pozostali więźniowie ginęli wskutek niewolniczej pracy, głodu, tortur, egzekucji i pseudomedycznych eksperymentów.
Blisko 90 procent ofiar Auschwitz-Birkenau stanowili Żydzi. Obóz był także miejscem zagłady Polaków - inteligencji, działaczy społecznych i politycznych, członków konspiracji. Niemcy deportowali do niego od 140 do 150 tysięcy Polaków. Połowa z nich zginęła w Auschwitz, a wielu innych - po przeniesieniu do kolejnych obozów. W Auschwitz-Birkenau więziono też i mordowano jeńców sowieckich, a także Romów.
W połowie stycznia 1945 roku, wobec zbliżającego się frontu, Niemcy rozpoczęli likwidację obozu, wysyłając więźniów w tzw. marsze śmierci. SS-mani niszczyli poszczególne obiekty, wysadzili krematoria i kompleks magazynów z mieniem zagrabionym ofiarom. Gdy 27 stycznia 1945 roku do obozu weszli żołnierze Armii Czerwonej, zastali w nim ponad 7 tysięcy skrajnie wyczerpanych więźniów, w tym około 500 dzieci. Oswobodzono też około pół tysiąca więźniów w podobozach - Starej Kuźni, Blachowni Śląskiej, Świętochłowicach, Wesołej, Libiążu, Jawiszowicach i Jaworznie.
W rocznicę wyzwolenia obozu - 27 stycznia - jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, uchwalony przez ONZ w 2005 roku.