Krajowa Grupa Spożywcza ma umożliwić współdziałanie pomiędzy rolnikami a spółkami rolnymi skarbu państwa. Mają zachęcać do tego, aby rolnicy zrzeszali się w spółdzielnie.
- W całym kraju mamy 42 spółki należące do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa - powiedział w rozmowie "W cztery oczy" Tomasz Ognisty ze Związku Rolników Indywidualnych Solidarność, kandydat do sejmu z listy PiS. - Tutaj na terenie województwa opolskiego mamy trzy te główne i niedawno doszła Widawa, która została odkupiona przy transakcji sprzedaży, ale tymi trzema wiodącymi jest kombinat rolny Kietrz, Głogówek oraz Prudnik.
- Mamy pomysł na to, jak powinny działać te spółki - dodaje Ognisty. - Mamy pomysł na to, żeby przy tych spółkach powstawały magazyny, chłodnie, przechowalnie, silosy, jeśli chodzi o przechowywanie zbóż, rzepaku itd., aby rolnicy mogli przechowywać swoje plony.
- Cieszy mnie to, że ten pomysł zrodził się na Opolszczyźnie - powiedział w "Poglądach i osądach" kandydat PiS do sejmu, były europoseł Sławomir Kłosowski.
- Ten pomysł Polskiej Grupy Spożywczej to jest pomysł, który zrodził się, powiem tu dumnie, na Opolszczyźnie. W rozmowach moich z panem Tomkiem, później przekazanych panu wiceministrowi Giżyńskiemu, który odwiedzał Kietrz w eurowyborach. No i to zaczęło ruszać, zaczęło nabierać rumieńców i się okazało, że jeżeli rolnicy i otoczenie rolnicze i wszystkie spółki rolnicze, połączyłyby tu siły, to rzeczywiście można by było o ładnych kilkanaście procent obniżyć ceny żywności.
- To w przyszłości będzie stabilizować rynek żywnościowy i pozwoli uniknąć spekulacji - dodaje Tomasz Ognisty.