Odpartyjnienie samorządów, zrównoważony budżet i obowiązkowe referenda - to główne postulaty ruchu Kukiz'15 w wyborach samorządowych. Mówił o tym w porannej rozmowie "W cztery oczy" poseł Paweł Grabowski. W drugiej porannej rozmowie Krzysztof Drynda wytłumaczył, dlaczego jego stowarzyszenie "Razem dla Opola" nie ma swojego kandydata na fotel prezydenta miasta.
Jak stwierdził w pierwszej porannej rozmowie poseł Paweł Grabowski, który pretenduje do funkcji prezydenta Opola, jeśli chodzi o upolitycznienie samorządów, wystarczy zapytać kandydatów, gdzie pracują. - Bo okaże się, że następuje zatrudnienie krzyżowe - radny sejmikowy pracuje w powiecie, a radni powiatowi w urzędzie marszałkowskim czy w innym - wyliczał Paweł Grabowski. - I jawi się z tego bardzo smutny obraz kasty - kasty samorządowej, kasty samorządowców, którzy są oderwani od rzeczywistości mieszkańców Opolszczyzny - stwierdził poseł Kukiz'15.
- A jeszcze, jak słucham tych umizgów, jacy to oni nie są profesjonalni, jacy to nie są wspaniali, to ja mam wrażenie, że na szczeblu centralnym partiom politycznym to się pomyliły wybory samorządowe z wyborami parlamentarnymi. Natomiast tutaj lokalnie kandydatom wybory pomyliły się z konkursem na stanowisko urzędnika - stwierdził polityk. - Profesjonalny to ma być urzędnik, a radny ma słuchać mieszkańców - dodał.
- My jako Kukiz'15 proponujemy dzień referendalny - dodał Paweł Grabowski. - Czyli, żeby co roku obywatele mieli możliwość decydować na przykład o kwestiach finansowych w ważnych sprawach miejskich, żeby władza słuchała. - To nie może być tak, że raz na 5 lat wybieramy wójta, burmistrza, prezydenta i dalej "hulaj dusza, piekła nie ma", a po 5 latach okazuje się, że miasto czy gmina są zadłużone, że ani nasze dzieci, ani wnuki tego nie spłacą.
Swojego kandydata na prezydenta stolicy regionu nie ma "Razem dla Opola". Stowarzyszenie ostatecznie poparło Violettę Porowską, reprezentującą PiS.
Czy to oznacza, że wielka polityka wygrała z małą?
- To nieprawda. Można powiedzieć, że ci, którzy potrafią się porozumieć, potrafią współpracować, wygrywają. Ja mam nadzieję, że Violetta Porowska zostanie prezydentem Opola, bo Opole potrzebuje zmiany na tym stanowisku. Wystawienie kandydata przez komitet "Razem dla Opola" utrudniłoby to zadanie, a dzisiaj Violetta Porowska jest jedynym kandydatem, który ma realne szanse wygrania w stolicy regionu z Arkadiuszem Wiśniewskim - tłumaczył Krzysztof Drynda, lider stowarzyszenia, który był gościem "Poglądów i osądów".
Krzysztof Drynda dodał, że rekomenduje wszystkich 33 kandydatów ubiegających się o mandaty radnych miejskich Opola z jego komitetu.