Na przejeździe kolejowym w Kluczborku pociąg towarowy wjechał w samochód osobowy. Kierowca z pasażerem zdążyli opuścić pojazd.
Według informacji, które uzyskaliśmy, kierujący oplem wjechał na tory w momencie, gdy zaczęły opuszczać się szlabany. Kierowca chciał wycofać pojazd, ale z niewiadomych przyczyn nie był w stanie tego zrobić. W związku z tym uciekł wraz z pasażerem z samochodu, który pozostał na torach. Chwilę później uderzył w pojazd przejeżdżający pociąg towarowy.
- Do zdarzenia doszło po godzinie 3.00 – informuje młodszy aspirant Karol Grzyb, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kluczborku. - Jadący torami kolejowymi w ciągu ulicy Strzeleckiej w Kluczborku uderzył w samochód osobowy marki opel Astra, w którym nie przebywali żadni ludzie. Po przyjeździe naszych zastępów na miejsce zdarzenia okazało się, że w samochodzie nikogo nie ma, a kierowca i pasażer przebywali już w policyjnych radiowozach. Nasze działania ograniczyły się do oświetlenia terenu akcji i do zabezpieczenia pojazdu, który znajdował się poza torami.
Jak poinformowała nas policja kierowca opla był trzeźwy. Nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.