Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-06-15, 15:36 Autor: Radio Opole

Czekaj tatka latka

Czekaj tatka latka
Czekaj tatka latka
Niebawem ze swą nową książką przyjedzie do Opola Aleksandra Jakubowska, legendarna lwica lewicy, osoba pozostająca od wielu lat w stanie oskarżenia, której proces w sprawie korupcji przy ubezpieczaniu Elektrowni Opole wciąż trwa.

Że co? Że nie pamiętamy już, o co w tym procesie chodzi? Że to było przed laty, choć niekoniecznie nieprawda? Ano było dawno, lecz jeszcze dużo wody upłynie w Odrze, zanim cokolwiek w sprawie się wyjaśni. Zanim kogokolwiek skażą lub uniewinnią. Udając się na atrakcyjne zapewne spotkanie autorskie z Jakubowską, niektórzy Opolanie mogą mieć zatem dylemat: czy idą po autograf do geszefciary, aferzystki i przewalaczki cudzej kasy czy może do osoby niesłusznie oskarżonej i pomówionej. To może być dla niektórych istotne, bo jest istotne....

Po co o tym mówię? Ano dlatego, że w poniedziałek ruszył w Ameryce proces Dominika Strauss-Kahna, oskarżonego o gwałt szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Choć mnie korci, nie chcę się tu rozwodzić nad rozwydrzeniem francuskiej kawiorowej lewicy, nie wdaję się też w procesowe spekulacje, bo nie mam ani czasu, ani wiedzy po tym, jak przedstawiciel wszechwładnej finansjery narozrabiał. No, dodajmy dla porządku słowo: rzekomo. Rzekomo narozrabiał...

Najbardziej oto zdumiewa mnie szybkość, z jaką doprowadzono do rozprawy. Nie, absolutnie nie dopatruję się w tej rychłości jakichkolwiek podtekstów, jakichkolwiek działań określonych sił, jakichkolwiek ukrytych znaczeń, bynajmniej. Ja na nią zwróciłem uwagę, bo u nas taka sprawność sądów jest nie do wyobrażenia. Przyzwyczajony do tego, że nawet najważniejsze sprawy wagi państwowej ślimaczą się długimi latami, a zanim się zaczną, bywają przez opinię zapomniane, wpadam w osłupienie, kiedy czytam, że można przygotować proces w dwa tygodnie.

To moje osłupienie utrwalają dodatkowo dwie cyfry, które podał niedawno Newsweek. Otóż od 2003 roku nakłady finansowe na polskie sądownictwo wzrosły aż o 75 procent. A czas procesu sądzie wydłużył się od 2006 roku aż o... 52 procent.

Jeżeli nie jest to paraliż polskiego sądownictwa, na dodatek niezwykle kosztowny, to co nim jest?

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-06-27, godz. 11:41 Z buta w „zośkę" Dziś kolejny odcinek podwórkowych sentymentów z dzieciństwa. » więcej 2012-06-25, godz. 14:40 Starym dla sentymentu, a młodym dla nauki Dzisiejszy felieton jest i dla starych, i dla młodych. Bo raz, że sentymentalny, a dwa że lekko dziecinny. » więcej 2012-06-22, godz. 11:27 Rząd postraszył Polaków fiskusem Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy. » więcej 2012-06-21, godz. 14:12 Moje operowe refleksje Dałem się zaprosić na operę. » więcej 2012-06-20, godz. 09:01 A po Euro... Właśnie złapałem się na tym, że dałem włożyć dziecko w brzuch. » więcej 2012-06-20, godz. 08:58 Jak zrobić karierę... na trupach Bardzo żałuję, że skończyłem właśnie semestr letni ze studentami dziennikarstwa na opolskim uniwerku. » więcej 2012-06-18, godz. 13:34 Rzecznicy do rzeki! Coraz więcej dziennikarzy porzuca zawód i przechodzi na etat rzecznika prasowego. » więcej 2012-06-15, godz. 10:22 Arka Noego typuje mecze Szał piłki nożnej dosięga już nawet zwierząt. I nie mam tu na myśli kiboli, zarówno tych warszawskich, jak i moskiewskich. » więcej 2012-06-15, godz. 10:20 Rower nasz powszedni Powiem teraz coś, co może się wydać śmieszne, ale dla mnie kamieniami milowymi zmian cywilizacyjnych, jakie dokonały się w Polsce po upadku PRL są dwie… » więcej 2012-06-13, godz. 09:25 Kibol polityczny Uffff... jesteśmy już po meczu z Rosjanami. Albo: ojej... Zależy jak ktoś interpretuje wczorajszy mecz i wynik. » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »