Teresa Sajan
Teresa Sajan urodziła się w 1936 roku w Niehniewiczach (obecna Białoruś). Kiedy miała 5 lat, rozpoczęła swoją podróż na Sybir. Po wojnie wróciła do miejsc swojego dzieciństwa, była między innymi w Baranowiczach. W Radiowej Odysei opowiada o transporcie w wagonie bydlęcym i relacjach między ludźmi, a także ojcu, którego zamknięto w więzieniu.
Posłuchaj:
Po zesłaniu okazywało się, że „zwykli” Rosjanie i Polacy dzielili podobny los. Teresa Sajan wspomina, że to właśnie dzięki pomocy Rosjanki jej siostra żyje.
- Ta Rosjanka miała krowę, ta krowa chyba miała gruźlicę, była bardzo chuda, wszystkie kości było jej widać. Kiedy trafiliśmy do łagru, moja siostra była bardzo schorowana. Ta Rosjanka codziennie z tej krowy zdołała wydoić nie więcej niż szklankę mleka. Dzieliła się nim z moją mamą. Do mleka dodawaliśmy śnieg, dzięki temu było go więcej. W ten sposób karmiliśmy moją siostrę - mówi Sajan.
Piotr Wrona