Rozmowa z Piotrem Libawskim, komitet "Tak dla Samorządności" i komentarz dra Tomasza Grzyba, psychologa społecznego
- Na najbliższe dni nie planujemy żadnych protestów, czekamy na decyzję wojewody. Jeżeli jednak będzie dla nas niekorzystna, nie wykluczamy tego, że pojedziemy do Warszawy - powiedział w rozmowie "W cztery oczy" Piotr Libawski z komitetu Tak dla Samorządności, który protestuje przeciwko powiększeniu Opola. Libawski zapewnia, że kolejne protesty - mimo zapowiedzi, że nie będą już pokojowe - na pewno nie naruszą obowiązującego prawa. Nasz gość liczy na to, że opinia wojewody będzie negatywna, co da stronom sporu czas na dalsze rozmowy. - Być może także o zmianach legislacyjnych. Chodzi o to, by decyzje tego rodzaju wymagały nie tylko zgody rządu, ale także samych zainteresowanych - mówi Libawski.