Paryż/kajakarstwo górskie - siostry Fox poszły w ślady rodziców
Mama zawodniczek to Francuzka żydowskiego pochodzenia Myriam Fox-Jerusalmi, brązowa medalistka w konkurencji K1 igrzysk w Atlancie (1996), ośmiokrotna mistrzyni globu, w tym sześciokrotna w drużynie. Ojcem jest słynny Brytyjczyk Richard Fox, 10-krotny mistrz globu w K1, w tym pięć razy indywidualnie, który przeprowadził się do Australii przed igrzyskami w Sydney (2000), by trenować reprezentację tego kraju.
Obydwie siostry, urodzone w Marsylii, trenuje mama. Po szalonym wyścigu w crossie zarówno Jessica, jak i mama wskoczyły do wody, by pogratulować Noemie złota. Ojciec też był niezwykle dumny i cieszył się, że córka... nie poszła w jego ślady. W igrzyskach w Barcelonie zajął bowiem w K1 najbardziej nielubiane przez sportowców czwarte miejsce.
27-letnia Noemie otrzymała szansę na olimpijski debiut właśnie dzięki nowej konkurencji w programie igrzysk ze względu na limit krajowy w K1 i C1, w których to specjalnościach startowała od igrzysk w Londynie jej starsza siostra. W crossie takiego limitu nie ma, a zawodniczki, podobnie jak zawodnicy, startują jednocześnie w czwórkę. W jednym z biegów eliminacyjnych we Francji pokonała zresztą starszą siostrę Jessikę.
"Wydawało mi się czymś bardzo odległym to, że pewnego dnia zostanę mistrzynią olimpijską, a nawet to, że wezmę udział w igrzyskach. Kiedy udało mi się zakwalifikować, to po prostu chciałam się cieszyć tym faktem. To wyjątkowe i symboliczne igrzyska dla naszej rodziny. Dzielenie się sukcesami jest wspaniałe.
- Kiedy Jess odpadła, powiedziała mi: +Idź na całość+. Jestem bardzo szczęśliwa, że to zrobiłam. To, co się stało jest dla mnie nadal surrealistyczne" - powiedziała Noemie po wywalczeniu mistrzostwa olimpijskiego w crossie w Vaires-sur-Marne.
Jessica Fox na igrzyskach w Paryżu zdobyła dwa złote medale w slalomie K1 i C1. W dorobku olimpijskim ma także złoto w C1 i brąz w K1 igrzysk w Tokio, srebro z Londynu (2012) w K1 i brąz w tej konkurencji z Rio de Janeiro (2016). (PAP)
olga/ cegl/