Radio Opole » Kraj i świat
2024-08-04, 17:40 Autor: PAP

Paryż/kajakarstwo - Borowska: jestem przeszczęśliwa, że ten horror się skończył, igrzyska są nagrodą

"Jestem przeszczęśliwa, że ten horror się skończył. Te igrzyska są teraz dla mnie nagrodą" - powiedziała PAP kanadyjkarka Dorota Borowska, która w niedzielę została oczyszczona z zarzutów złamania przepisów antydopingowych i powalczy o medale olimpijskie w Paryżu.

Trzy tygodnie temu poinformowano o wykryciu niedozwolonego środka w próbce pobranej od zawodniczki. W organizmie 28-letniej kanadyjkarki znaleziono śladowe ilości klostebolu. Decyzją Międzynarodowej Federacji Kajakowej (ICF) Borowska została natychmiast zawieszona i nie znalazła się w składzie reprezentacji olimpijskiej. Feralny środek miał być w maści, którą wcierała w swojego psa po tym, jak poranił łapy podczas spaceru na zgrupowaniu we włoskiej Sabaudii.


Borowska z pomocą Polskiego Związku Kajakowego i prawników rozpoczęła walkę o udowodnienie swojej niewinności. Zadanie nie było jednak łatwe, a czasu - bardzo mało. W czwartek sędzia Izby Antydopingowej Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) nie uchylił zawieszenia Borowskiej, ale władze związku nie dawały za wygraną i odwołały się od tej decyzji. W niedzielę koszmar znakomitej zawodniczki się skończył - Trybunał uznał, że nie popełniła ona winy lub zaniedbania.


"Jest to rzadki przykład uznania przez CAS, że doszło do braku winy lub zaniedbania" - przyznał dyrektor POLADA Michał Rynkowski.


O korzystnym wyroku Borowska dowiedziała się w niedzielę przed godz. 14, będąc jeszcze w Wałczu. Od razu wsiadła w samochód i ruszyła do rodzinnego Nowego Dworu Mazowieckiego.


"Jestem przeszczęśliwa, że ten horror się skończył. Nie wróciłam jeszcze do żywych, ale może mi się to uda dziś, jak położę się spać. Nie ukrywam, że od trzech tygodni dobrze nie spałam, a czasami prawie wcale. Wszystko się teraz dzieje bardzo szybko - wracam do domu, przepakuje się i mam nadzieję, że w poniedziałek o 7 rano znajdę się na pokładzie samolotu lecącego do Paryża" - poinformowała.


Jak dodała, jednym z największych przeciwników w walce o uniewinnienie był czas. Reprezentantka Polski dostała "zielone światło" dwa dni przed pierwszym startem, który zaplanowany jest na wtorek.


"Wiedziałam od samego początku, że jestem niewinna i musiałam po prostu udowodnić prawdę. Cały czas liczyłam na sprawiedliwe rozstrzygnięcie swojej sprawy, ale najbardziej obawiałam się, że może nie starczyć na to czasu. Otrzymałam ogromne wsparcie od wielu osób i instytucji. Jestem ogromnie wdzięczna Polskiemu Związku Kajakowemu, że mnie nie zostawił samej w tej sytuacji i stanął za mną murem. Mocno się też zaangażował Instytut Sportu, który również szukał informacji, które mogą mi pomóc i przyczynić się do ujawnienia prawdy" - przekazała łamiącym się głosem.


Borowska w oczekiwaniu na decyzję cały czas trenowała w Wałczu, choć - jak zaznaczyła - nie jest to łatwe, mając cały ten koszmar w głowie. Dlatego też wiele godzin spędziła na rozmowach z psychologiem.


"To był niezwykle trudny temat, mocno mnie obciążył. Dlatego tak ważna była dla mnie praca z psychologiem. Wydaje mi się, że zdałam ten egzamin i ta złość sportowa przekładała się na trening. Uważam, że w tym ostatnim okresie treningi były bardzo dobre, a mój szkoleniowiec Mariusz Szałkowski zmniejszył obciążenia tak, aby forma fizyczna była jak najlepsza na igrzyskach. To też wynikało z tego, że mało spałam i szybciej się męczyłam" - tłumaczyła tegoroczna mistrzyni Europy w jedynce na 200 m.


Borowska jest najbardziej utytułowaną zawodniczką w grupie kanadyjkarek, ma na koncie m.in. złoty medal Igrzysk Europejskich w Krakowie i tytuł mistrzyni Europy, który wywalczyła w czerwcu w węgierskim Szegedzie. Trzy lata temu w Tokio zadebiutowała w igrzyskach - w Tokio w swojej koronnej konkurencji C1 200 m zajęła czwartą lokatę.


W Paryżu wystąpi w dwóch konkurencjach - C1 200 m i w dwójce na 500 m z Sylwią Szczerbińską.


"Marzy mi się, żeby w Paryżu popłynąć wyścig życia. Mówiłam o tym już wcześniej, przed tą feralną sytuacją. Wierzę, że te igrzyska będą udane dla mnie i że przyniosę dumę Polsce. Stworzyłyśmy z Sylwią bardzo mocną osadę, do końca nie wiem, na co nas stać, bo nie miałyśmy okazji mierzyć się z rywalkami spoza naszego kontynentu. Na ostatnich mistrzostwach Europy, które były dla nas pierwszym sprawdzianem po wielu latach, pływałyśmy szybko, zdobyłyśmy dwa srebrne medale. Mogę tylko zapewnić, że zostawimy serce w tych wyścigach" - podsumowała.(PAP)


autor: Marcin Pawlicki


lic/ pp/


Kraj i świat

2024-08-05, godz. 09:10 Berek: dobrze, że PKW pyta o konkretne rzeczy, tak powinno być od początku Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek podkreślił, że to dobrze, iż PKW kieruje pytania o konkretne sprawy dotyczące sprawozdania finansowego… » więcej 2024-08-05, godz. 09:10 Kraków/ MPK ogłosiło trzy przetargi na zakup do 90 niskopodłogowych tramwajów Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie ponownie ogłosiło trzy przetargi na zakup do 90 niskopodłogowych tramwajów. Poprzednie postępowania zostały… » więcej 2024-08-05, godz. 09:00 Albania/ Kandydat partii rządzącej wygrywa w mieście zamieszkanym przez mniejszość grecką Przedstawiciel rządzącej Socjalistycznej Partii Albanii wygrał przedterminowe wybory burmistrza położonej na południu kraju Himary - podała w poniedziałek… » więcej 2024-08-05, godz. 08:40 Australia/ Podniesiono poziom zagrożenia terrorystycznego Władze Australii podniosły w poniedziałek poziom zagrożenia terrorystycznego z 'możliwego' do 'prawdopodobnego' z powodu obaw przed rosnącą radykalizacją… » więcej 2024-08-05, godz. 08:30 Paryż/boks - Szeremeta: znajomi już się nie dziwią, że wybrałam pięściarstwo, ale inni... Julia Szeremeta, która ma już zapewniony co najmniej brązowy medal igrzysk w Paryżu w kategorii 57 kg, uważa, że boks uczy pokory, cierpliwości, determinacji… » więcej 2024-08-05, godz. 08:20 Turniej ATP w Waszyngtonie - zwycięstwo Kordy Rozstawiony z numerem czwartym reprezentant gospodarzy Sebastian Korda pokonał grającego z 'dziesiątką' Włocha Flavio Cobolliego 4:6, 6:2, 6:0 w finale tenisowego… » więcej 2024-08-05, godz. 08:10 Turniej WTA w Waszyngtonie - zwycięstwo Hiszpanki Badosy Hiszpanka Paula Badosa w finale tenisowego turnieju WTA 500 na twardych kortach w Waszyngtonie pokonała 6:1, 4:6, 6:4 Czeszkę Marię Bouzkovą. Polki w Waszyngtonie… » więcej 2024-08-05, godz. 07:40 Paryż/kajakarstwo – Naja na czwartych igrzyskach po piąty medal, "Atomówki" wśród faworytek Reprezentacja w sprincie kajakowym we wtorek rozpocznie rywalizację na torze regatowym w podparyskim Vaire-Sur-Marne o medale olimpijskie. O piąte podium na… » więcej 2024-08-05, godz. 07:40 80 lat na warszawskiej Woli Niemcy rozpoczęli rzeź jej mieszkańców 80 lat temu, między 5 a 7 sierpnia 1944 r. na Woli doszło do bezprzykładnej w dziejach II wojny światowej, zorganizowanej masakry ludności cywilnej. Akcja… » więcej 2024-08-05, godz. 07:40 Paryż/kajakarstwo - Rosolska: Mazurek Dąbrowskiego jest coraz bliżej Trzykrotna medalistka olimpijska w kajakarstwie Beata Rosolska powiedziała PAP, że wierzy w życiową formę polskiej ekipy kajakarek podczas igrzysk olimpijskich… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »