Radio Opole » Kraj i świat
2024-08-02, 16:50 Autor: PAP

Olsztyn/ Oskarżony w sprawie agresji drogowej na S7: popełniłem błąd

Kierowca oskarżony o narażenie trojga osób na niebezpieczeństwo w głośnej sprawie agresji drogowej na trasie S7 powiedział w piątek w sądzie, że popełnił błąd, którego żałuje. Jednocześnie twierdził, że jego zachowanie na drodze sprowokował pokrzywdzony.

Proces Jarosława W. oskarżonego o narażenie trzyosobowej rodziny podróżującej drogą ekspresową S7 na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu toczy się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie.


Według prokuratury w sierpniu 2022 r. na S7 między Ostródą a Olsztynkiem oskarżony kierowca volkswagena umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego – po wyprzedzeniu seata, którym podróżowało małżeństwo z czteroletnim synkiem, bez uzasadnionego powodu gwałtownie zahamował.


Zmusiło to kierowcę seata do gwałtownego hamowania i wykonania manewrów obronnych dla uniknięcia zderzenia. W rezultacie stracił on panowanie nad autem i uderzył w przydrożne bariery. Seat został mocno uszkodzony, na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.


Podczas piątkowej rozprawy oskarżony po raz pierwszy złożył wyjaśnienia, wcześniej korzystał z prawa do ich odmowy. Jednocześnie zastrzegł, że będzie odpowiadał tylko na pytania swojego obrońcy i nie chciał odpowiedzieć sądowi, czy przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu.


Jarosław W. przypomniał, że z powodu zdarzenia na drodze S7 został już raz skazany i dostał wysoką karę, która – jak mówił – odbiła się na nim, jego rodzinie i prowadzonej firmie. Mówił też, że od dwóch lat ciągnie się za nim hejt i pogróżki w internecie.


Wyrok, o którym wspomniał, zapadł w czerwcu 2023 r. W tamtym procesie Jarosław W. był obwiniony o popełnienie wykroczenia drogowego – niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Został wtedy prawomocnie skazany na karę 15 tys. zł grzywny i maksymalny, trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.


W piątek Jarosław W. przekonywał, że do zdarzenia doszło, ponieważ dał się sprowokować pokrzywdzonemu. Twierdził, że kilkanaście minut przed groźną kolizją na S7 kierowca seata celowo utrudniał mu manewr wyprzedzania tira, bo nie chciał go wpuścić na lewy pas.


"Ja jestem świadom popełnionego błędu, którego bardzo żałuję. Ale wiem jedno – żeby kierowca seata nie robił mi złośliwie, nie hamował i nie zajeżdżał mi drogi, gdyby pozwolił mi wyprzedzić siebie, po prostu do tej sytuacji by nie doszło" – stwierdził.


Zaprzeczał, by po wyprzedzeniu seata gwałtownie hamował. Powiedział, że jedynie delikatnie nacisnął hamulec. Zaznaczył, że jego auto było wyposażone w system wspomagania hamowania BAS, który uruchamia światła awaryjne i powoduje, że samochód zatrzymałby się w przypadku szybkiego wciśnięcia pedału hamulca. Zapewniał też, że nie miał zamiaru doprowadzić do zagrożenia dla osób podróżujących seatem.


Występujący w sądzie w charakterze oskarżyciela posiłkowego pokrzywdzony kierowca seata zaprzeczył, żeby sprowokował oskarżonego. Przypomniał, że wiózł żonę i dziecko, więc – jak podkreślał – najważniejsze było dla niego, żeby zapewnić im bezpieczeństwo.


Sąd przesłuchał też w piątek troje świadków oraz biegłego z zakresu ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków, który sporządził opinię w tej sprawie. Biegły mówił m.in., że kierowca wykonujący manewr hamowania ma obowiązek zrobić to w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa. W jego ocenie hamowanie kierującego volkswagenem po wyprzedzeniu seata absolutnie nie było uzasadnione sytuacją na drodze, bo przed nimi nie było innych pojazdów.


"To hamowanie było przejawem agresji drogowej, która – w szczególności dlatego, że do zdarzenia doszło na drodze ekspresowej – mogło i w konsekwencji wywołało reakcję obronną kierującego seatem skutkującą utratą panowania nad samochodem" – powiedział biegły.


Sąd przerwał rozprawę do 20 sierpnia. W tym dniu planowane są mowy końcowe stron. (PAP)


mbo/ joz/


Kraj i świat

2024-08-03, godz. 18:10 Paryż/kolarstwo - drugi złoty medal Evenepoela, Aniołkowski na 61. miejscu Belg Remco Evenepoel zdobył drugi złoty medal olimpijski w Paryżu. Po zwycięstwie w jeździe indywidualnej na czas, wygrał w pięknym stylu wyścig ze startu… » więcej 2024-08-03, godz. 18:00 Poznań/ Powstał nowy punkt ładowania samochodów elektrycznych w Poznaniu Nowe stacje ładowania samochodów elektrycznych dostępne są na terenie MTP, przy wjeździe od ulicy Śniadeckich - poinformowała Grupa MTP. Od teraz uczestnicy… » więcej 2024-08-03, godz. 18:00 USA/Harris chce debaty z Trumpem w ABC 10 września, on nalega na 4 września w Fox News Wiceprezydent USA Kamala Harris zamierza dążyć do organizacji jej debaty przedwyborczej z kandydatem Republikanów Donaldem Trumpem 10 września w telewizji… » więcej 2024-08-03, godz. 17:50 Ekstraklasa piłkarska – GKS Katowice – Raków 0:1 (opinie) Po meczu piłkarskiej ekstraklasy GKS Katowice - Raków Częstochowa (0:1) powiedzieli: Marek Papszun (trener Rakowa): „To był dla nas trudny mecz. Zwycięstwo… » więcej 2024-08-03, godz. 17:50 Rosja/ Ekspert: wymiana, w której Rosja oddała więźniów, nie oznacza odprężenia Rosyjski politolog Andriej Baunow ocenia w publikacji think tanku Carnegie, że wymiana więźniów politycznych na agentów Rosji nie oznacza odprężenia w relacjach… » więcej 2024-08-03, godz. 17:40 Niemcy/ Szef CSU o wyborach do landtagów na wschodzie kraju: temat migracji odegra kluczową rolę Szef CSU, premier Bawarii Markus Soeder powiedział dziennikowi „Sueddeutsche Zeitung”, że temat migracji odegra kluczową rolę w zbliżających się wyborach… » więcej 2024-08-03, godz. 17:40 Paryż/badminton - gra podwójna kobiet (wyniki) Wyniki turnieju gry podwójnej kobiet w badmintonie:finałChen Qing Chen, Jia Yi Fan (Chiny) - Liu Sheng Shu, Tan Ning (Chiny) 2:0 (22:20, 21:15)o brązowy medalNami… » więcej 2024-08-03, godz. 17:40 Paryż/tenis - polscy kibice dumni ze Świątek, ale jest nutka rozczarowania (wideo) Polscy kibice są dumni z Igi Świątek, która zdobyła brązowy medal igrzysk olimpijskich w Paryżu. To pierwszy krążek polskich tenisistów w historii. Fani… » więcej 2024-08-03, godz. 17:40 Paryż/badminton - Chen Qing Chen i Jia Yi Fan wygrały chiński finał debla Rozstawione z numerem jeden Chinki Chen Qing Chen i Jia Yi Fan, wicemistrzynie z 2021 roku w Tokio, triumfowały w grze podwójnej olimpijskiego turnieju w badmintonie… » więcej 2024-08-03, godz. 17:30 USA i Wielka Brytania wzywają swoich obywateli, by opuścili Liban Władze USA i Wielkiej Brytanii zaapelowały w sobotę do swoich obywateli, aby opuścili Liban w związku z eskalacją napięcia na Bliskim Wschodzie. Szwecja… » więcej
67686970717273
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »