Klopp nie zamierza objąć funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Anglii
Nie są na razie znane dalsze plany 57-letniego Kloppa, który od 2001 roku trenował najpierw FSV Mainz, od 2008 Borussię Dortmund, a od 2015 Liverpool. W tym czasie nie miał ani jednego sezonu przerwy i tym razem zapewnił, że szybko do pracy nie wróci.
Spytany podczas kongresu trenerów w Wuerzburgu o to, co przekazuje mu jego agent Marc Kosicke, odparł: "Nic. Nic związanego z pracą. O żadnym klubie, żadnym kraju. Widocznie jeszcze nie wszyscy o tym wiedzą".
Według medialnych doniesień Angielska Federacja Piłkarska (FA) stara się o to, aby Niemiec został następcą Southgate'a. Klopp podkreślił jednak, że i takiej propozycji by odmówił.
"To byłaby największa utrata twarzy w historii piłki nożnej, gdybym teraz powiedział: +Dla was zrobię wyjątek+" - ocenił triumfator Ligi Mistrzów z Liverpoolem w 2019 roku.
Jak przyznał, sam nie jest pewien, czy jeszcze kiedykolwiek wróci do zawodu.
"Na pewno jakąś pracę jeszcze podejmę. Jestem jeszcze trochę za młody, żeby tylko grać w padla i zajmować się wnukami. Ale czy będę trenerem? W tej chwili na pewno nie. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało za parę miesięcy" - powiedział Klopp.
Z Liverpoolem Niemiec wywalczył również m.in. mistrzostwo i Puchar Anglii. Z Borussią dwukrotnie triumfował w niemieckiej ekstraklasie i raz zdobył krajowy Puchar.(PAP)
mm/ co/