Areną większości wydarzeń Ukraińskiego Tygodnia Mody będzie kijowski Mystetskyi Arsenal, obiekt wystawienniczy i kulturalny. 50 marek, m.in. Litkovska, Frolov, Bobkova, Paskal, Nadya Dzyak, TG Botanical, The Coat, Gasanova, Gunia Project i Kseniaschnaider, przedstawi swoje propozycje na wiosnę 2025. Harmonogram imprezy wypełnią pokazy, prezentacje, instalacje, performansy i targi. Czterodniowy święto mody rozpocznie się od symbolicznej demonstracji jedności - projektanci i modelki w stworzynych przez nich kreacjach zejdą schodami Domu Ukraińskiego na Placu Europejskim.

W kwestii bezpieczeństwa organizatorzy starają się przygotować na różne ewentualności. Co istotne, Mystetskyi Arsenal wyposażony jest w schron przeciwbombowy. „Kiedy usłyszymy alarm przeciwlotniczy, wszyscy goście zostaną poproszeni o udanie się do schronu” – powiedziała CNN rzeczniczka imprezy, Lisa Ushcheka.

"Pomimo ataków rakietowych, alarmów przeciwlotniczych i codziennych wyzwań, nadal staramy się wspierać naszych projektantów w ich kreatywności i rozwoju biznesu" – powiedziała Iryna Danylevska, założycielka i dyrektor generalna Ukraińskiego Tygodnia Mody, cytowana przez serwis WWD.

Z kolei Ołena Zełenska, małżonka prezydenta Ukrainy, w nagraniu zapowiadającej powrót tygodnia mody stwierdziła: „Ukraińscy projektanci wciąż tworzą, zachowują miejsca pracy, opowiadając światu o Ukrainie językiem kreatywności, woli i odporności. Oznacza to tylko jedno: branża się rozwija, a życie wygrywa. Dziękujemy wszystkim, którzy wspierają nas na tej drodze”.

Przez ostatnie sezony ukraińscy projektanci, z powodu wojny, nie mogli pokazywać swoich kolekcji na ojczystej ziemi. Swoje prace prezentowali m.in. w Berlinie, Londynie i w Kopenhadze, gdzie udzielano im gościny. (PAP Life)

moc/ag/