Salwador/ HRW: ponad 1000 nieletnich trafiło do więzień od wprowadzenia stanu wyjątkowego
W opublikowanym we wtorek raporcie nowojorska organizacja broniąca praw człowieka napisała, że odkąd w kraju zaczął obowiązywać stan wyjątkowy i zawieszone zostały niektóre prawa obywatelskie, funkcjonariusze policji oraz żołnierze zatrzymali 3319 dzieci i nastolatków. Rząd ogłosił stan wyjątkowy, uzasadniając to koniecznością walki z przestępczością zorganizowaną, głównie gangami narkotykowymi.
"Wiele zatrzymanych i aresztowanych nieletnich nie miało związku z działalnością gangów" - podkreśliła HRW. Według autorów raportu wiele zatrzymań dokonano na podstawie wyglądu fizycznego i pochodzenia z nizin społecznych, a nie wiarygodnych dowodów.
"W areszcie władze źle traktowały nieletnich, co w niektórych przypadkach było równoznaczne z torturami" – poinformowali przedstawiciele HRW. Na podstawie 90 wywiadów stwierdzili oni, że dzieci były pozbawione odpowiedniej żywności, opieki zdrowotnej, kontaktu z rodzinami, a w wielu przypadkach zmuszano je do składania fałszywych zeznań. Organizacja oskarżyła władze Salwadoru o niezapewnienie ochrony nieletnim, którzy w areszcie doświadczyli przemocy, w tym seksualnej, ze strony innych zatrzymanych.
Według agencji Reutera szacuje się, że od wprowadzenia stanu wyjątkowego aresztowano ponad 80,5 tys. osób na podstawie zarzutów lub podejrzeń o przynależność do gangów narkotykowych, co doprowadziło do znacznego zmniejszenia liczby zabójstw.
W ubiegłym tygodniu salwadorska organizacja broniąca praw człowieka Cristosal poinformowała, że co najmniej 176 dzieci zostało osieroconych w wyniku śmierci rodzica w areszcie od ogłoszenia w kraju stanu wyjątkowego. Od 2022 r. w areszcie zmarło łącznie 265 osób, w tym czworo niemowląt.(PAP)
mzb/ akl/