Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-12, 21:00 Autor: PAP

Prezydent: dla mnie Tomasz Szatkowski jest po prostu pomawiany (opis)

Na dzisiaj dla mnie Tomasz Szatkowski, w świetle dokumentów i tego wszystkiego, co działo się w ostatnich latach, jest po prostu pomawiany - ocenił prezydent Andrzej Duda. Jego zdaniem Szatkowski miał "wszystkie dopuszczenia konieczne do tego, by sprawować funkcję naszego przedstawiciela" w NATO.

Premier Donald Tusk powiedział w piątek w Sejmie, że według ustaleń SKW Tomaszowi Szatkowskiemu zarzucono nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi, kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi oraz uzyskiwanie nieuprawnionych korzyści majątkowych. Szef rządu przekazał ponadto, że na początku maja służby przekazały jemu oraz prezydentowi Andrzejowi Dudzie notatkę z precyzyjną informacją, która podsumowała wątpliwości, zasadnicze zastrzeżenia, wobec Szatkowskiego.


Prezydent, pytany w piątek w Polsat News, czy wiedział o tych zastrzeżeniach, odparł, że przede wszystkim wiedział, że Szatkowski przez ostatnie lata był polskim ambasadorem przy NATO, "otrzymał wszystkie poświadczenia, które są w tym kierunku potrzebne, miał dostęp do dokumentów niejawnych, który został mu udzielony przez polskie służby".


"W związku z powyższym pan ambasador Szatkowski podlegał wcześniej wszystkim sprawdzeniom. Co więcej, pan ambasador Szatkowski występował także w ostatnim czasie na ważne stanowisko w Sojuszu Północnoatlantyckim, gdzie - nie mam żadnych wątpliwości - poddawany był również kontroli kontrwywiadowczej służb NATO. I żadne zastrzeżenia wobec pana ambasadora Szatkowskiego, także ze strony służb NATO nie były wobec mnie zgłaszane. Ja o żadnych zastrzeżeniach nic nie wiem" - podkreślił Duda.


Zdaniem prezydenta Szatkowski "miał wszystkie dopuszczenia konieczne do tego, żeby sprawować funkcję naszego przedstawiciela w Sojuszu Północnoatlantyckim i sprawował ją przez całe lata". "Na dzisiaj dla mnie pan ambasador Szatkowski, w świetle dokumentów i tego wszystkiego, co działo się w ciągu ostatnich lat, jest po prostu pomawiany" - ocenił Duda.


Prezydent zwrócił uwagę, że odmówił zgody na odwołanie ambasadora Szatkowskiego przed szczytem NATO w Waszyngtonie (9–11 lipca), ponieważ uznał, że ambasador, który pracuje od lat w NATO i przygotowuje ten szczyt, powinien móc spokojnie dokończyć tę pracę. Zdaniem prezydenta ambasadora w takiej sytuacji wymienia się po szczycie.


"Tak samo, jak zrobiliśmy to w 2016 roku z panem ambasadorem Jackiem Najderem, który z nadania pana premiera Donalda Tuska od 2011 roku pełnił rolę naszego przedstawiciela w NATO. Pozostał na tym stanowisku w momencie, w którym ja zostałem prezydentem RP, pozostał mimo tego, że jesienią 2015 zmieniła się w Polsce władza i do władzy doszła opozycja, ponieważ przygotowywał szczyt NATO w Warszawie w 2016 roku i uważałem za naturalne, żeby dokończył to zadanie" - zaznaczył Duda.


Dodał, iż był zdania, że teraz mamy dokładnie taką samą sytuację. "I pan ambasador Szatkowski, który prowadzi ostatnie prace przygotowawcze do szczytu NATO, powinien móc te prace spokojnie zakończyć" - ocenił prezydent.


Duda zaznaczył, iż oczekuje, że ta sprawa zostanie wyjaśniona. "Ponieważ dla mnie ona wyjaśniana nie jest. Jest dzisiaj ta sprawa, niestety, dla mnie jednym wielkim zbiorem pomówień" - ocenił prezydent.


Na pytanie, czy - według niego - Szatkowski miał szanse na otrzymanie stanowiska zastępcy sekretarza generalnego NATO, prezydent odparł: "Moim zdaniem miał, ponieważ nie zgłaszano wobec niego żadnych zastrzeżeń, ale teraz już ich nie ma".


Szef rządu przekazał w piątek w Sejmie, że informacje o Szatkowskim przygotowała Służba Kontrwywiadu Wojskowego. "Według ustaleń Służby Kontrwywiadu Wojskowego panu Szatkowskiemu zarzucono nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi, kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi, uzyskiwanie nieuprawnionych korzyści majątkowych, a także opieranie się na sugestiach i inspiracjach zagranicznych firm przy sporządzaniu ważnych dokumentów państwowych dotyczących bezpośrednio bezpieczeństwa państwa" - przekazał w piątek premier.


Tusk zwrócił uwagę, że od początku wiedział o tym prezydent Duda, który na początku maja ponownie otrzymał na ten temat informacje, by więcej nie posyłał Szatkowskiego na reprezentanta Polski w NATO. "Co gorsza, pojawiły się nawet takie sugestie, że pan Szatkowski być może będzie kandydatem ze strony pana prezydenta na jedno z najwyższych stanowisk w NATO. I istniało realne zagrożenie, że mógł wygrać" - powiedział premier, potwierdzając tym samym wcześniejsze doniesienia medialne na ten temat.


Do piątkowych słów premiera odniósł się w późniejszym oświadczeniu także sam Szatkowski. W jego opinii słowa szefa rządu na jego temat są "oczywistą nieprawdą". "W związku z pomówieniami pod moim adresem zamierzam skierować przeciwko Donaldowi Tuskowi pozew o ochronę dóbr osobistych" - przekazał Szatkowski w oświadczeniu przekazanym PAP w piątek po południu.


Według Szatkowskiego "oczywistą nieprawdą są formułowane dzisiaj przez Donalda Tuska pomówienia w formie sugestii, jakoby Służba Kontrwywiadu zarzuciła mi nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi, kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi, uzyskiwanie nieuprawnionych korzyści majątkowych, a także opieranie się na sugestiach i inspiracjach zagranicznych firm przy sporządzaniu ważnych dokumentów państwowych, dotyczących bezpieczeństwa".


Szatkowski, w latach 2015-19 wiceminister obrony w rządzie PiS, objął stanowisko stałego przedstawiciela Polski przy NATO w 2019 r. Na początku czerwca MSZ poinformowało, że z końcem maja Szatkowski zakończył tę misję. Szef Biura Polityki Międzynarodowej w KPRP Mieszko Pawlak powiedział PAP na początku lipca, że ambasadorem Polski przy Sojuszu Północnoatlantyckim jest Tomasz Szatkowski i pozostanie nim, dopóki prezydent go nie odwoła. Pawlak pytany wówczas, czy po szczycie NATO Szatkowski zostanie odwołany przez prezydenta, Pawlak mówił, że "to będzie decyzja pana prezydenta i na tę decyzję przyjdzie czas po szczycie NATO". (PAP)


Autor: Edyta Roś


ero/ sdd/ mhr/


Kraj i świat

2024-07-13, godz. 19:50 Aleksandra Mirosław ma swój mural w Lublinie Mural poświęcony Aleksandrze Mirosław, mistrzyni i rekordzistce świata we wspinaczce na czas, można już oglądać od strony ulicy Wieniawskiej na kamienicy… » więcej 2024-07-13, godz. 19:30 ME 2024 - puby w Anglii mogą być w niedzielę otwarte dłużej W związku z występem reprezentacji Anglii w finale mistrzostw Europy puby i restauracje w Wielkiej Brytanii mogą być otwarte w niedzielę dłużej, nawet do… » więcej 2024-07-13, godz. 19:20 Tour de France - lider Pogacar wygrał po samotnej akcji 14. etap (opis) Lider klasyfikacji generalnej Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) wygrał w Pirenejach po samotnej akcji na ostatnich kilometrach 14. etap wyścigu kolarskiego… » więcej 2024-07-13, godz. 19:10 Wimbledon - Djokovic kontra Alcaraz, czyli "finał marzeń i rekordów" Jako 'finał marzeń i rekordów' oraz 'wielki rewanż za poprzednią edycję' jest określany niedzielny pojedynek o triumf w wielkoszlemowym Wimbledonie między… » więcej 2024-07-13, godz. 19:10 Bułgaria/ Czerwony alert przeciwpożarowy na większości terytorium kraju W 21 z 28 regionach Bułgarii w sobotę ogłoszono czerwony alert przeciwpożarowy. W środkowej i południowo-wschodniej części kraju płoną lasy i suche trawy… » więcej 2024-07-13, godz. 19:10 PGG: odnaleziony górnik został już przetransportowany do szpitala (opis2) Odnaleziony po wstrząsie w kopalni Rydułtowy 32-letni sztygar jest przytomny, w stanie komunikatywnym; mężczyzna został już przetransportowany do szpitala… » więcej 2024-07-13, godz. 19:00 Wimbledon - włoskie media: nie było cudu na londyńskiej trawie Nie było cudu na londyńskiej trawie - tak włoskie media podsumowały finał wielkoszlemowego Wimbledonu, w którym Jasmine Paolini - jako pierwsza tenisistka… » więcej 2024-07-13, godz. 19:00 Suwerenna Polska zapowiedziała zawiadomienie prokuratury po rezygnacji wiceprezesa sądu dla Warszawy Mokotowa (aktl.) Politycy Suwerennej Polski (SP) zapowiedzieli zawiadomienie prokuratury ws. rezygnacji jednego z wiceprezesów Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa. Lider ugrupowania… » więcej 2024-07-13, godz. 19:00 Litwa/ W Krawczunach upamiętniono żołnierzy AK walczących o Wilno W podwileńskiej miejscowości Krawczuny, gdzie 13 lipca 1944 r. została stoczona bitwa żołnierzy AK z oddziałami Wehrmachtu o Wilno, w sobotę odbyły się… » więcej 2024-07-13, godz. 18:50 Ekstraklasa siatkarek - Bruna Honorio wraca do Rzeszowa Brazylijska atakująca Bruna Honorio w sezonie 2024/2025 reprezentować będzie barwy KS DevelopRes Rzeszów. 35-letnia siatkarka wraca do stolicy Podkarpacia… » więcej
78798081828384
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »