Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-11, 21:50 Autor: PAP

Analiza Ministerstwa Zdrowia: lekarzy nie powinno zabraknąć

W najbliższych latach w Polsce nie powinno brakować lekarzy - wynika z analizy Ministerstwa Zdrowia przedstawionej w czwartek na sejmowej podkomisji. Braki kadr lekarskich dotyczą konkretnych regionów i specjalizacji: chorób wewnętrznych, pediatrii, chirurgii ogólnej.

Podkomisja stała do spraw organizacji ochrony zdrowia rozpatrzyła informację w zakresie pogłębionej analizy kadr medycznych w systemie ochrony zdrowia w perspektywie wieloletniej z uwzględnieniem zmian demograficznych, technologicznych i edukacyjnych, dynamiki zjawisk epidemiologicznych oraz dystrybucji geograficznej kadr.


Wiceminister zdrowia Urszula Demkow przedstawiła dane opracowane przez Departament Analiz i Strategii (DAiS) Ministerstwa Zdrowia. Według DAiS w 2022 r. w Polsce przypadało 3,6 lekarza na tysiąc mieszkańców. Natomiast - jak zauważyła - według danych Naczelnej Izby Lekarskiej z 2024 r. - aktywne prawo wykonywania zawodu ma 4,2 lekarzy na tysiąc mieszkańców.


W analizie (model popytowo-podażowy kadr medycznych uwzględniający m.in. płeć, czas pracy, zmiany społeczno-demograficzne) MZ podkreślono, że w najbliższych latach w Polsce nie powinno brakować lekarzy. Z wykresu wynika, że linie popytu i podaży w 2025 r. przetną się. Natomiast po roku 2030 popyt na lekarzy określono na 144 tys., a liczba lekarzy w tym samym punkcie na osi czasu wyniesie 169 tys.


"Modele trzeba będzie modyfikować, uwzględniając nowe dane" - zaznaczyła Demkow.


Dane przedstawione przez Naczelną Izbę Lekarską, które przywołała wiceminister, wskazują natomiast, że w latach 2023-2048 kształcenie lekarzy na obecnym poziomie doprowadzi do 20 proc. nadpodaży lekarzy.


Z analizy MU wynika, że braki dotyczą kadr lekarskich konkretnych specjalizacji i regionów.


Liczba lekarzy w trakcie specjalizacji w latach 2019-2023 stabilnie wzrasta. "Nie wszystkie miejsca specjalizacyjne są jednak zapełniane" - podkreślono w analizie.


Z danych wynika, że korzystnie przedstawia się sytuacja w przypadku kardiologii, psychiatrii i radiologii, gdzie zapewniona jest zastępowalność pokoleniowa i jest dużo młodych lekarzy zasilających rynek pracy. "Odwrotna sytuacja dotyczy chorób wewnętrznych, pediatrii i chirurgii ogólnej, gdzie liczba lekarzy osiągających wiek emerytalny znacząco przewyższa osoby w trakcie szkolenia specjalizacyjnego" - zauważono.


Z analizy wynika, że największy wzrost liczby rezydentur przyznanych przez MZ dotyczy psychiatrii dzieci i młodzieży, rehabilitacji medycznej, onkologii i hematologii dziecięcej oraz toksykologii klinicznej" - zaznaczono. Z kolei największy wzrost liczby zakwalifikowanych w trybie rezydenckim wystąpił w dziedzinach medycyny rodzinnej i psychiatrii.


Wiceminister zdrowia zaznaczyła, że mimo otwarcia miejsc brakuje chętnych na specjalizację z psychiatrii dziecięcej. "Psychiatria dziecięca jest niezwykle trudna. Trudno jest leczyć dziecko, które jest bite, molestowane, przypalane papierosami, przykuwane do kaloryfera, gwałcone przez rodziców, czy niechciane i niekochane i z tego powodu ma problemy. Jest to tak ogromne obciążenie, niewiele osób podejmuje tę ścieżkę, mimo tego, że bardzo łatwo jest o dobre zarobki, o pracę w sektorze niepublicznym" - powiedziała Demkow.


Według DAiS rozkład wieku lekarzy ogółem wskazuje na duży udział młodych osób wchodzących na rynek pracy, dzięki czemu zachowana jest wymienialność pokoleniowa. "Wysoki średni wiek lekarzy - 51 lat, jest spowodowany znaczącym udziałem lekarzy pracujących pomimo osiągniętego wieku emerytalnego: 24 proc. w 2022 r." - zaznaczono.


Demkow zauważyła, że największe braki kadrowe wśród lekarzy są w tych regionach, w których uczelnie medyczne nie kształciły lekarzy lub robią to od niedawna. Zauważyła, że nie ma potrzeby tworzenia kolejnej uczelni medycznej w Warszawie, natomiast uczelnie w Rzeszowie i Zielonej Górze potrzebują wsparcia.


Na przestrzeni lat 2005-2022 limity na kierunku lekarskim wzrosły o około 162 proc. "Znacząca część absolwentów decyduje się na pozostanie po ukończonych studiach w województwie, w którym studiowali" - zaznaczono w analizie.


Poseł PiS Patryk Wicher dopytywał, w jaki sposób agregowane były dane dotyczące liczby lekarzy. "Znamy sytuację, gdy lekarz pracował na etacie, na kontrakcie, ma gabinet prywatny i pracuje w jeszcze jednym miejscu. Ile razy był liczony w statystyce? Najlepiej byłoby mieć dane agregowane po numerze PESEL" - zaznaczył. Poseł PiS zwrócił się do ministerstwa o dodatkowe informacje w tej sprawie.


Hanna Marcinkiewicz, główny specjalista ds. analiz w Ministerstwie Zdrowia odpowiedziała, że dane były liczone na zanonimizowanych numerach PESEL. "Są to dane co do unikalnej osoby. Dane nie były dublowane. Jedynie jeśli osoba pracowała na przykład w dwóch województwach, to pokazywaliśmy ją w jednym i drugim województwie, ale w skali Polski była liczona tylko raz. Oczywiście jeśli ktoś pracuje w kilku miejscach, nie mogliśmy go wyciąć" - zaznaczyła. Dodała, że prezentowane dane są w większości dostępne publicznie.


Demkow zwróciła uwagę, że liczba lekarzy w systemie nie zawsze przekłada się na jego sprawność. "Są kraje, jak Japonia, w której wskaźnik lekarzy na tysiąc mieszkańców wynosi 2,4, a system działa dobrze. Jest też Grecja, w której ten wskaźnik to 5,9 na tysiąc mieszkańców, a system działa źle" - mówiła. Podkreśliła, że na działanie systemu wpływ oprócz liczby mają także kompetencje, uprawnienia i rozmieszczenie kadr medycznych w regionach.


Demkow zaznaczyła, że myśląc o pracy lekarzy, należy przede wszystkim zmniejszyć biurokrację. Zaznaczyła, że w opiece nad pacjentem najlepiej sprawdza się interdyscyplinarny zespół samodzielnych zawodów medycznych: lekarza, pielęgniarki, diagnosty, fizjoterapeuty i farmaceuty. "Asystenci lekarza czy pielęgniarek ściągną z lekarza obowiązki administracyjne" - powiedziała.(PAP)


kno/ jann/


Kraj i świat

2024-07-12, godz. 07:10 Jak wyglądały wczasy za Gierka - wakacje w PRL na plakatach Plakaty turystyczne związane z wycieczkami i obozami harcerskimi, prace nawiązujące do okresu żniw czy plakaty o wymiarze propagandowym przygotowywane z okazji… » więcej 2024-07-12, godz. 07:10 Rząd chce przyjąć projekt o związkach partnerskich najpóźniej w październiku (opis) Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek powiedział PAP, że rząd chciałby przyjąć projekt ustawy o związkach partnerskich na przełomie sierpnia… » więcej 2024-07-12, godz. 07:00 "Rzeczpospolita": Górnictwo znów na minusie, a zgody na pomoc brak Zgody Brukseli na pomoc publiczną dla kopalń węgla kamiennego wciąż nie ma, a stanowiska Ministerstwa Przemysłu i Komisji Europejskiej nie dają nadziei… » więcej 2024-07-12, godz. 07:00 Ekspert: niezbędna jest konsolidacja szpitali Niezbędna jest konsolidacja szpitali - powiedział PAP dr Jerzy Gryglewicz, ekspert z Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego. Stwierdził… » więcej 2024-07-12, godz. 07:00 Rząd chce przyjąć projekt o związkach partnerskich najpóźniej w październiku (krótka) Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek powiedział PAP, że rząd chciałby przyjąć projekt ustawy o związkach partnerskich na przełomie sierpnia… » więcej 2024-07-12, godz. 06:40 "Rz": Sąd szuka szpiegów Dwóch Ukraińców skazanych za szpiegostwo dla Rosji nadal ukrywa się przed odsiadką - informuje w piątek 'Rzeczpospolita'. » więcej 2024-07-12, godz. 06:40 Badanie: zadłużenie branży fitness na koniec kwietnia br. to 88 mln zł Na koniec kwietnia br. zadłużenie branży fitness wyniosło 88 mln zł, to wzrost o 17,4 mln zł w ciągu roku - wynika danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor… » więcej 2024-07-12, godz. 06:20 Włochy/Ponad ćwierć wieku czekała na etat w przedszkolu, dostała go przed emeryturą Po 26 latach nauczycielka przedszkolna z okolic włoskiego miasta Frosinone w centrum kraju doczekała się stałego miejsca pracy z pełnym etatem. Finał jej… » więcej 2024-07-12, godz. 06:20 Paryż - Estanguet: sprzedano rekordową liczbę biletów Na rozpoczynające się za dwa tygodnie igrzyska olimpijskie w Paryżu sprzedano rekordową liczbę 8,6 miliona biletów. To o 300 tys. więcej niż wynosił poprzedni… » więcej 2024-07-12, godz. 06:10 Nepal/66 osób uznanych za zaginione po stoczeniu się 2 autobusów do rzeki Co najmniej 66 osób najprawdopodobniej zginęło w rezultacie stoczenia się dwóch przepełnionych pasażerami autobusów do rzeki - poinformowały w piątek… » więcej
51525354555657
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »