Hołownia o projekcie depenalizującym aborcję: na pewno nie będę przeciw
Na rozpoczynającym się w czwartek posiedzeniu Sejm ma przeprowadzić drugie czytanie złożonego przez Lewicę projektu zmian w Kodeksie karnym dotyczącego m.in. zniesienia kary więzienia za przeprowadzenie lub pomoc w dokonaniu aborcji za zgodą kobiety.
Marszałek Hołownia pytany jak zagłosuje ws. tego projektu, odparł, że "próbuję jeszcze skalibrować sobie decyzję". "Na pewno nie będę przeciw" - oświadczył.
Powiedział, że o tym czy wstrzyma się, czy też zagłosuje "za" projektem, zdecyduje w piątek. "Dzisiaj jeszcze zaprosiłem prawniczki, które konsultowały ten projekt ustawy. Będę rozmawiał też z innymi prawnikami - chcę wyrobić sobie bardzo jasne i konkretne zdanie w tej sprawie, ale na pewno nie będę przeciw" - powiedział.
Hołownia odnosząc się do stanowiska Polski 2050 powiedział, że "ugrupowanie zagłosuje jak chce i pewnie większość będzie +za+".
Projekt, o który pytano marszałka dotyczy częściowej depenalizacji i dekryminalizacji czynów związanych z terminacją ciąży: całkowitego wyłączenia przestępności przerywania ciąży do jej 12 tygodnia za zgodą kobiety oraz wyłączenia karalności przerywania ciąży za zgodą kobiety w sytuacji ciężkiego, nieodwracalnego upośledzenia lub nieuleczalnej choroby płodu.
Pod koniec czerwca sejmowa Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży poparła projekt autorstwa Lewicy, który nowelizuje Kodeks karny. Do projektu przyjęto również poprawki współautorki projektu, posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej, które przewidują zmiany polegające przede wszystkim na zniesieniu kary więzienia za przeprowadzenie lub pomoc w aborcji za zgodą kobiety.
Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy aborcyjne zostały zmienione po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę do przerwania ciąży TK uznał za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 r. (PAP)
rbk/ ero/ godl/