Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-10, 22:10 Autor: PAP

70 lat temu zmarł wydawca i typograf Samuel Tyszkiewicz

12 lipca 1954 r. w Castel d'Aiano zmarł Samuel Tyszkiewicz. „Był jednym z najwybitniejszych polskich typografów i drukarzy XX w. Posługiwał się tradycyjnymi technikami drukarskimi. Jego książki są arcydziełami sztuki wydawniczej" - powiedział PAP dr Maciej Szablewski z Biblioteki Narodowej w Warszawie.

Samuel Fryderyk Tyszkiewicz urodził się 1 stycznia 1889 r. w Warszawie w kalwińskiej rodzinie bankowego urzędnika Ottona Edwarda Tyszkiewicza i szwajcarskiej guwernantki Marii Luisy Enrichetty Ellenberger.


"Nazwisko Tyszkiewicz kojarzy się nam z wielkimi rodami szlacheckimi. Wbrew temu co, wielokrotnie twierdził, Samuel Tyszkiewicz nie pochodził z tego rodu, był skoligacony z magnackim rodem Tyszkiewiczów, ale jego ojciec pochodził z drobnej szlachty litewskiej. Wiadomo, że w II poł. XIX w. Tyszkiewiczowie prowadzili niewielki sklep z wyrobami tytoniowymi w Wilnie. Typograf wykorzystał zbieżność nazwisk. Pod koniec życia sam uwierzył w przynależność do polskiej arystokracji" - wyjaśnił Szablewski.


"Konfabulacje i zmyślanie różnych historii były zresztą dla niego typowe. Dziś jednak utrudniają one życie badaczom jego biografii w oddzieleniu prawdy od fantazji" - dodał.


W 1908 r. Tyszkiewicz rozpoczął studia na wydziale elektrycznym paryskiej École Pratique d’Electricité Industrielle. Nigdy nie pracował w wyuczonym zawodzie, osiedlił się w Paryżu a po studiach ożenił się z córką powieściopisarza i jednego z prekursorów polskiej fantastyki naukowej Władysława Umińskiego, Aliną. To samo imię nosiła także urodzona w Paryżu ich córka (1913-46). Przed wybuchem I wojny światowej pracował jako kierowca taksówki. Po wybuchu wojny otrzymał powołanie do armii carskiej i przez Szwecję powrócił na ziemie zaboru rosyjskiego. Był kierowcą wojskowego samochodu sanitarnego. Po wojnie wstąpił do armii odrodzonej Rzeczypospolitej i został wysłany do Paryża wraz z misją gen. generała Czarnoty Bojarskiego, której celem było uregulowanie zobowiązań za sfinansowanie armii gen. Hallera. W 1920 r. Tyszkiewicz rozwiódł się i w Paryżu ożenił ze Stefanią Lorenz. Związek przetrwał tylko trzy lata.


Pod koniec 1922 r. postanowił założyć wydawnictwo, które tradycyjnymi metodami wydawałoby ekskluzywne książki dla koneserów-bibliofilów. W tym czasie poznał kuzynkę swojej żony, studentkę historii sztuki, pasjonatkę sztuki włoskiego Quattrocenta, Marylę Astrid Neumann . "Pochodziła z zamożnej rodziny i dużym entuzjazmem podeszła do pomysł założenia oficyny wydawniczej. Projekt mieli sfinansować jego teściowie" - wskazał dr Szablewski. Po ślubie, który odbył się w warszawskim Kościele Ewangelicko-Reformowanym Tyszkiewicz z żoną i teściami zamieszkali przy Piazza d’Azeglio we Florencji. Pod koniec 1925 r. wspierany finansowo przez teścia Pawła Neumanna, Tyszkiewicz założył Drukarnię Polską (wł. Stamperia Polacca). W tym czasie szkolił się na kursach typografii i drukarstwa we Florencji.


"W czasach, gdy książka stała się masowym, lecz drukowanym na słabszym jakościowo, kwaśnym papierze produktem wydawanym w wielu tysiącach egzemplarzy, Tyszkiewicz poszedł niejako pod prąd. Zdecydował się na wydawanie bogato zdobionych, artystycznych książek drukowanych na najwyższej jakości zasadowym papierze. Ukazywały się one w bardzo niewielkim, często liczącym od 100 do 300 egzemplarzy nakładzie" - wyjaśnił pracownik naukowy BN. "Każdy z egzemplarzy był numerowany, często posiadał dedykację dla odbiorcy. To był niezwykły ewenement w świecie wydawniczym" - dodał.


Dr Szablewski podkreśla, że od wielu stuleci Florencja słynęła z wydawania książek o wyjątkowych walorach estetycznych. "Na całym świecie florenckie książki słynęły z piękna, staranności, dbałości o detale. Tym większe wyzwanie stało przed Tyszkiewiczem" - wskazał.


Druk pierwszej książki oficyny Tyszkiewicza - monografii renesansowego rzeźbiarza Bernardo Rosselino, autorstwa jego żony, zakończył się 25 marca 1928 r. Typograf często posługiwał się datami kalendarza liturgicznego kościoła katolickiego - w tym przypadku był to "il giorno dell’Annunciazione di Maria Vergine" - dzień Zwiastowania Maryi Dziewicy. "Książka, pierwsza z zamierzonego szeregu opowieści napisana na zasadzie studiów naukowych przeprowadzonych w latach 1926-27 we Florencji, Pienzy i Rzymie, złożona ręcznie czcionką +Nicolas Cochin+ specjalnie dla nas wykonaną we florenckiej odlewni czcionek Pierallini, Turchi & Co. odbitą została również ręcznie w tłoczni własnej (...) siłami własnemi w ilości stu dwudziestu pięciu egzemplarzy" - czytamy na stronie otwierającej dzieło.


Tyszkiewiczowie podawali również, że dzieło powstało na "ręcznie czerpanym szmacianym, żeberkowanym papierze ze znakiem wodnym Roma z papierni Pietro Miliani w Fabriano". Egzemplarze monografii różniły się kolorami inicjałów i iluminacji. Część posiadała np. czerwone inicjały, część - zielone, a pozostałe - błękitne i w kolorze ochry. Kilkanaście egzemplarzy wydrukowano na papierze z Val di Nievole. Szatę graficzną (fotografie, ryciny) wykonała firma Allinari. W maju 1928 r. Tyszkiewczowie wzięli udział w trzecim Zjeździe Bibliotekarzy Polskich we Lwowie.


"Tyszkiewicz posługiwał się tradycyjnymi technikami drukarskimi. Wzorem rękopisów i inkunabułów z dawnych epok, książki z oficyny Tyszkiewiczów posiadały umieszczone na końcu kolofony - metryki zawierające dane m.in. rodzaj i producent papieru, metodę druku, nakład oraz informację, kto dokonał składu" - wyjaśnił dr Szablewski.


Od końca lat 20. florencka oficyna sygnowana znakiem z literami MST (Maryla i Samuel Tyszkiewiczowie) wydała m.in. w języku polskim i włoskim "Sonety krymskie" Adama Mickiewicza, traktat "Rzecz o malarstwie" Cennino Cenniniego oraz tłumaczone przez Edwarda Porębowicza "Vita nuova" Dantego Alighieri. W latach 30. typograf-wydawca przynajmniej raz odwiedził Polskę. W maju i czerwcu 1931 r. Tyszkiewicz przebywał w Lublinie, gdzie spotkał się z tamtejszym środowiskiem wydawców i literatów.


"O lipy, wiązy, grusze, jabłonki i klony, bracia, których zaklęła drzewna melancholia, patrzcie w dół – tam na trawie lampą oświetlonej leży twarzą ku niebu florentyński foliał. Bibliofile, schyleni nad stronic pięknością, trwają tak cicho, jakby pasterze nad żłobkiem, uśmiech szczęścia im usta niewidzialne rozciął i dłonie zajął kwiatów niewidzialnych snopkiem. Gwiazdy wschodzą nad sadem w blasku lampy zgrzebnym. Miło, księże Ludwiku, milcząc myśleć o tym, że pachnie kwiatów złuda i wieczór podniebny przy księdze wytłaczanej czerwienią i złotem. Pan Tyszkiewicz odjedzie na via Giordani, czar wieczoru rozleci się, jak garść świetlików, my, księgom pięknym wierni i w nich zakochani, wspomnienie zapiszemy w serc swym pamiętniku" - pisał lubelski poeta Józef Czechowicz (1903-1939) w wierszu "Z kroniki bibliofilów lubelskich".


W 1932 r. oficyna została nagrodzona na wystawie księgarskiej we Florencji. "Po tym wydarzeniu Tyszkiewicz otrzymał pierwsze +komercyjne+ zlecenia. Na zamówienie Universita degli Studi di Firenze drukował on m.in. dyplomy dla absolwentów i doktorantów, zaproszenia oraz inne druki okolicznościowe. Przez lata praca dla uczelni była jego głównym źródłem dochodów - do początku lat 30. druk finansował teść. Książki często trafiały do znajomych Tyszkiewicza jako prezenty. To był najlepszy czas dla oficyny" - wyjaśnił dr Szablewski.


Sytuacja zmieniła się, gdy Maryla odkryła, że mąż romansuje z włoską pokojówką Vittorią Lenzi. W 1934 r. nastąpił rozwód, a dekadę później czwarty ślub - z Vittorią Lenzi. Jan Władysław Woś na łamach "Postscriptum" (2007) pisał: "Wiktoria była analfabetką i nie miała żadnych potrzeb intelektualnych. Z czasem Tyszkiewicz nauczył ją czytać. Sztuki pisania nie opanowała jednak nigdy w stopniu dostatecznym i do końca swego długiego życia nie potrafiła wyrazić się pisemnie. Była natomiast osobą mowną o bardzo bogatym słownictwie, co objawiało się przede wszystkim w sytuacjach konfliktowych".


W maju 1937r. Tyszkiewicz otrzymał Grand Prix podczas Exposition Internationale des Arts et Techniques dans la Vie Moderne (Wystawie Powszechnej) w Paryżu. "Mimo tego wielkiego sukcesu, typograf musiał dorabiać, oprowadzając zagraniczne wycieczki po Florencji" - przypomniał pracownik BN. "Po rozwodzie używane przez oficynę inicjały MST typograf rozwijał jako "Magister Samuel Tyszkiewicz".


Po wybuchu II wojny światowej Tyszkiewicz zgłosił się jako ochotnik do formującej się w Coëtquidan armii polskiej we Francji. W tamtejszym obozie wydawał tygodnik "Polska Walcząca". Po upadki III Republiki przeniósł się do Nicei, gdzie założył filię florenckiej oficyny. Miał w niej drukować m.in. ulotki dla francuskiego ruchu oporu. "Dziś zweryfikowanie wielu szczegółów z życia Tyszkiewicza jest trudnie, ponieważ często konfabulował" - wyjaśnił dr Szablewski. W tym okresie wraz z Aleksandrem Jantą-Połczyńskim wydawał książki i tomiki poezji. Według historyków wydawał je niezwykle starannie, lecz na słabym, wojennym papierze. Łącznie w latach 1940-47 w nicejskiej filii wydrukowano ok. 30 tytułów. Z tego okresu pochodzi m.in. bajka "O wawelskim smoku" Kornela Makuszyńskiego - wydana dla syna sąsiadów, których pomagał w oficynie. Tyszkiewicz wydrukował także przewodnik po Włoszech własnego autorstwa. W tym czasie druk finansowali już zwykle sami autorzy.


Dr Szablewski ocenia, że od 1928 r. typograf wydał we Florencji i Nicei 62 tytuły w łącznym nakładzie ok. 10 tys. egzemplarzy, a ponadto dyplomy, indeksy i inne druki okolicznościowe na zamówienie florenckiej uczelni.


Samuel Tyszkiewicz zmarł 12 lipca 1954 r. w Castel d’Aiano koło Bolonii. Tam pochowano go na miejscowym cmentarzu, jednak w późniejszym okresie cmentarz zlikwidowano, a szczątki zmarłych spoczęły w bratniej mogile na nowym cmentarzu. Do 1961 r. oficynę prowadziła Vittoria Lenzi-Tyszkiewicz.


"Biblioteka Narodowa posiada największy i najbardziej kompletny na świecie zbiór ksiąg i druków wydanych przez oficynę Tyszkiewicza. Posiadamy najbardziej wartościowe druki, np. egzemplarze, które Tyszkiewicz zachował wyłącznie dla siebie lub dla najbliższych. Mamy także druki próbne, zachowane klocki introligatorskie oraz oryginalne opakowania z zaschniętymi niestety już farbami drukarskimi, których używał" - podkreślił.


W zbiorach BN znajduje się także prasa drukarska odkupiona od jego ostatniej żony. "Nie ma dwóch identycznych egzemplarzy - każdy jest unikatowy. Różnią się choćby sposobem cięcia papieru, ręcznie wyciętymi marginesami czy kolorami czcionek. Nie jest to książka masowa, lecz prawdziwe dzieło sztuki" - podkreślił.


"Swoją formą książki bibliofilskie wydane przez Tyszkiewicza w latach 20. i 20. bardziej przypominają rękopisy niż współczesne druki. To była sztuka dla sztuki i samego piękna. Był pasjonatem i perfekcjonistą" - dodał.


Obecnie na rynku antykwarycznym książki florenckiej oficyny są bardzo poszukiwane w kręgach kolekcjonerskich, a ich ceny nierzadko przekraczają kilka tysięcy złotych. (PAP)


autor: Maciej Replewicz


mr/ aszw/


Kraj i świat

2024-08-05, godz. 22:40 1. liga piłkarska - ŁKS - Górnik 1:1 ŁKS Łódź - Górnik Łęczna 1:1 (0:0). Bramki: 1:0 Andreu Arasa (50), 1:1 Damian Warchoł (89). Żółta kartka - ŁKS Łódź: Antonio Majcenic, Michał… » więcej 2024-08-05, godz. 22:40 Paryż/koszykówka 3x3 - Niemki mistrzyniami olimpijskimi Niemki zostały mistrzyniami olimpijskimi w koszykówce 3x3 pokonując w finale w Paryżu Hiszpanki 17:16. Dwa punkty na wagę zwycięstwa zdobyła w końcówce… » więcej 2024-08-05, godz. 22:40 1. liga piłkarska - 3. kolejka (tabela) Wyniki meczów 3. kolejki i tabela 1. ligi piłkarskiej: 2024-08-02:Ruch Chorzów - Pogoń Siedlce 1:1 (0:0) GKS Tychy - Warta Poznań 1:1 (1:0) 2024-08-03:Polonia… » więcej 2024-08-05, godz. 22:30 Komunikat Totalizatora Sportowego (05-08-2024) Komunikat Totalizatora Sportowego Totalizator Sportowy Spółka z o.o. podaje wylosowane liczby w dniu 2024-08-05 o godz. 22:00W zakładach Mini Lotto wylosowano1… » więcej 2024-08-05, godz. 22:30 Paryż/lekkoatletyka - Brytyjka Hodgkinson ze złotem na 800 m Brytyjka Keely Hodgkinson została w Paryżu mistrzynią olimpijską w biegu na 800 metrów. Etiopka Tsige Duguma była druga, a trzecia finiszowała Kenijka Mary… » więcej 2024-08-05, godz. 22:30 Paryż/surfing - finałowe zawody na Tahiti przełożone na noc z poniedziałku na wtorek Olimpijska rywalizacja w surfingu, która odbywa się na Tahiti, znów jest zakłócona przez pogodę. Po raz kolejny - w oczekiwaniu na większe fale - przełożono… » więcej 2024-08-05, godz. 22:20 W. Brytania/ Nie przeżyły dwa delfiny, które błąkały się w Tamizie w Londynie Nie przeżył zabłąkany w Tamizie delfin, który w czwartek kilkakrotnie był widziany w zachodnim Londynie. W poniedziałek martwe zwierzę znaleziono na brzegu… » więcej 2024-08-05, godz. 22:20 Paryż/lekkoatletyka - Amerykanka Allman znowu najlepsza w dysku Amerykanka Valerie Allman powtórzyła sukces z Tokio i po raz drugi z rzędu została mistrzynią olimpijską w rzucie dyskiem. W Paryżu druga była Chinka Bin… » więcej 2024-08-05, godz. 22:20 Paryż/zapasy - Chołuj w repasażach Zapaśniczka Wiktoria Chołuj wystąpi we wtorek w repasażach kategorii 68 kg igrzysk olimpijskich w Paryżu. Stawką rywalizacji z Turczynką Buse Cavusoglu… » więcej 2024-08-05, godz. 22:20 Paryż/lekkoatletyka - dysk kobiet (wyniki) Wyniki rzutu dyskiem kobiet: 1. Valarie Allman (USA) 69,50 m 2. Bin Feng (Chiny) 67,51 3. Sandra Elkasevic (Chorwacja) 67,51 4. Marike Steinacker (Niemcy)… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »