„Pamiętam ten dzień. Nigdy go nie zapomniałem. Niewolnik pomścił się na cesarzu” – wspomina wydarzenia znane z pierwszej części „Gladiatora” Lucjusz grany przez Paula Mescala. Wspomnieniem Maximusa (Russel Crowe) wysłuchiwanym przez właściciela „stajni” gladiatorów (Denzel Washington) rozpoczyna się zwiastun „Gladiatora 2” Ridleya Scotta.

Niedługo potem akcja zwiastuna przenosi się do Koloseum, w którym rozgrywa się inscenizacja bitwy wodnej. Kolejne sceny zapowiadają widowisko na wielką skalę i z ogromnym rozmachem. W samym jego centrum wspomniany już Lucjusz, który wychowywał się w Afryce Północnej, a teraz wraca do Rzymu, by zjednoczyć się ze swoją matką (Nielsen). Od niej otrzymuje pierścień, zbroję i oręż Maximusa, którego duch unosi się nad całą produkcją. Wstępując na arenę Lucjusz rozciera w dłoniach jej piasek podobnie jak jego idol sprzed lat, a zwiastun kończy się charakterystyczną dekapitacją za pomocą dwóch mieczów znaną z pierwszego „Gladiatora”.

Oczekiwania po kontynuacji nagrodzonego Oscarem dla najlepszego filmu 2000 roku „Gladiatora” są ogromne. Autorem scenariusza jest David Scarpa, który pracował już z Ridleyem Scottem przy „Napoleonie” oraz „Wszystkich pieniądzach świata”. W pozostałych rolach w „Gladiatorze 2” występują Joseph Quinn oraz Fred Hechinger, którzy wcielają się w rolę władców Cesarstwa Rzymskiego.

W oficjalnym opisie fabuły „Gladiatora 2” czytamy, że jest on kontynuacją epickiej sagi o władzy, intrygach i zemście rozgrywającą się w starożytnym Rzymie. Około 20 lat po tym jak był świadkiem śmierci ukochanego bohatera Maximusa z rąk swojego wuja, Lucjusz zostaje zmuszony do wejścia do Koloseum po tym, jak jego dom został podbity przez despotycznych cesarzy. Z wściekłością w sercu i przyszłością imperium na szali, Lucjusz musi spojrzeć w swoją przeszłość, aby znaleźć siłę oraz honor i przywrócić chwałę Rzymu jego mieszkańcom. (PAP Life)

kal/moc/