Serbia/ W Nowym Sadzie pojawiły się plakaty wzywające do świętowania "wyzwolenia Srebrenicy"
Na plakatach wezwano do zgromadzenia się w czwartek na Placu Wolności - centralnym punkcie Nowego Sadu. Plakaty podobnie odnoszące się do ludobójstwa uznanego przez międzynarodowe trybunały pojawiły się rok temu w BiH.
Vojin Pavlović, prezes prorosyjskiego stowarzyszenia Wschodnia Alternatywa Republiki Serbskiej, został oskarżony o rozmieszczenie plakatów w czerwcu i lipcu 2023 r., na których widniał napis "11 lipca, Dzień Wyzwolenia Srebrenicy. Dziękuję Armii Republiki Serbskiej". Przed sądem BiH toczy się proces Pavlovicia; podważanie ludobójstwa w Srebrenicy jest w tym kraju nielegalne.
W maju Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjęło rezolucję ustanawiającą 11 lipca Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ludobójstwie. Przyjęciu uchwały sprzeciwiały się władze Serbii i Republiki Serbskiej, większościowo serbskiej autonomicznej części BiH.
Po przyjęciu dokumentu w Belgradzie wywieszono plakaty głoszące, ze Serbowie "nie są ludobójczym narodem", a na murach przy głównej alei miasta napisano "Jedyne ludobójstwo na Bałkanach przeprowadzono na Serbach".
W 2007 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze wydał wyrok stwierdzający, że w lipcu 1995 roku w Srebrenicy, będącej wówczas strefą chronioną przez ONZ, armia Republiki Serbskiej dopuściła się ludobójstwa mordując ponad 8 tys. bośniackich muzułmanów.
Przed różnymi sądami za ludobójstwo i zbrodnie wojenne w okolicach Srebrenicy zostało dotąd skazanych ponad 50 osób na łącznie 700 lat więzienia.
Z Belgradu Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ jm/