Hołownia przemawiając do senatorów nawiązał do słów pierwszego marszałka Senatu Andrzeja Stelmachowskiego, który podczas swojego inauguracyjnego wystąpienia mówił o tym, że chciałby przyczynić się do "budowy Polski w pełni niepodległej (...), w której uśmiech przyjazny zacierać będzie smutek i łzy".

"Myślę, że to jest rzecz, której dzisiaj poza tymi wszystkimi ustrojowymi rzeczami, które robimy i w izbie sejmowej i senackiej, też nam tak bardzo potrzeba. Żebyśmy pamiętali, że jednym z filarów wolności, tej odzyskanej wolności, jest budowanie takiej Polski, w której uśmiech przyjazny zacierać będzie smutek i łzy" - powiedział Hołownia.

Marszałek Sejmu podkreślił, że "wolność jest zadaniem", a nie czymś, co jest dane raz na zawsze i nie wymaga potwierdzania w codziennym życiu i podejmowanych działaniach. Dodał, że dla niego esencją Senatu są: powaga tej Izby, mandat do budowy więzi z Polonią oraz to, że Senat jest miejscem argumentacji i przekonywania do swoich argumentów, a nie jedynie autoprezentacji. (PAP)

Autor: Adrian Kowarzyk

amk/ mrr/