Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-27, 20:50 Autor: PAP

W Sejmie o wnioskach ws. uchylenia immunitetu posłom A. Kucharskiej-Dziedzic (Lewica) i G. Gaży (PiS)

Sejm wysłuchał sprawozdań Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych ws. wniosków o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie posłanki Anity Kucharskiej-Dziedzic (Lewica) oraz wniosku za wykroczenie posła Grzegorza Gaży (PiS).

W czwartek Sejm wysłuchał sprawozdań Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych ws. wniosku Komendanta Głównego Policji o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie posłanki Anity Kucharskiej-Dziedzic (Lewica), a także wniosku Komendanta Głównego Policji o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie posła Grzegorza Gaży (PiS).


Przewodniczący komisji, Jarosław Urbaniak (KO) poinformował, że komisja opowiedziała się za odrzuceniem wniosku ws. posłanki Kucharskiej-Dziedzic. "Większość członków komisji regulaminowej jednoznacznie stwierdzała, że czyn, który miałby być obarczony karą poseł Anity Kucharskiej-Dziedzic, był związany z wykonywaniem mandatu poselskiego" - wyjaśnił Urbaniak.


Kucharska-Dziedzic przypomniała, że sprawa dotyczy wydarzeń z grudnia 2021 roku, kiedy razem z b. posłem lewicy Maciejem Kopcem przeprowadzała kontrole poselskie w ministerstwie sportu, do którego trafił wówczas Łukasz Mejza na stanowisko wiceministra. Posłanka przypomniała również, że w tym czasie media żyły tzw. aferą Mejzy, a ona składała kolejne pisma do prokuratury ws. nieprawidłowości związanych z byłą działalnością posła a także nieprawidłowo złożonego przez niego oświadczenia majątkowego.


Wirtualna Polska opublikowała wówczas szereg artykułów, w których opisała działalność dawnej firmy Mejzy oferującej wyjazdy zagraniczne osobom nieuleczalnie chorym (w tym dzieciom), m.in. na nowotwory, Alzheimera czy Parkinsona. Firma miała oferować kosztowne leczenie metodami uznawanymi na całym świecie za niesprawdzone i niebezpieczne. Według portalu interes Mejzy nie wypalił, za to pozostawił po sobie wielu oszukanych pacjentów i ich rodziny.


Mejza określił publikacje jako "największy atak polityczny po 1989 roku", celem było obalenie większości rządowej.


Mejza zasiadał w Sejmie od marca 2021, kiedy objął mandat po zmarłej posłance KP-PSL Jolancie Fedak. Po wejściu do Sejmu pozostał jednak niezrzeszony, ale od października 2021 objął funkcję wiceministra sportu z rekomendacji Partii Republikańskiej, a w głosowaniach sejmowych dostarczał partii Jarosława Kaczyńskiego większości w Sejmie.


Posłanka Lewicy zaangażowała się w wyjaśnienie tzw. afery Mejzy, jednak nie mogąc uzyskać informacji ws. jego dawnej działalności udała się wraz z b. posłem Lewicy na ul. Nowogrodzką przed siedzibę PiS i na bramie umieścili kartki z napisem: "Panie Kaczyński, nie wstyd panu za Mejzę?", "13 dni bez reakcji na aferę Mejzy". Na kolejnej z kartek wymieniono artykuły, o których przekroczenie podejrzewany był Mejza, m.in. art. 297 Kk dot. wyłudzania dotacji czy subwencji. Policja skierowała wniosek o ukaranie posłów za ten czyn.


Kucharska-Dziedzic wyjaśniła w czwartek w Sejmie, że czyn, który popełniła podlega pod wykroczenie z art. 63a Kodeksu wykroczeń, który mówi, że "kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny".


Posłanka Lewicy zapewniła również, że nie żałuje swojego czynu, ponieważ jej wyborcy właśnie po to wybrali ją na swoją reprezentantkę, aby broniła publicznych pieniędzy przed oszustami, którzy je wyłudzają.


Posłowie wysłuchali także w czwartek w Sejmie sprawozdania komisji regulaminowej ws. wniosku Komendanta Głównego Policji o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie posła Grzegorza Gaży (PiS).


Poseł sprawozdawca Tomasz Głogowski (KO) wyjaśnił, że wniosek dotyczy zdarzenia drogowego z udziałem posła PiS, który poruszał się samochodem z prędkością 99 km/h znajdując się w obszarze, w którym obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Komisja zarekomendowała wyrażenie zgody na pociągnięcie posła Gaży do odpowiedzialności.


Poseł Gaża zapewnił, że zatrzymanie przez policjanta odbyło się w miejscu, w którym jest ograniczenie prędkości do 100 km/h. "Nie została mi okazana informacja, w jakiej odległości byłem podczas dokonywania pomiaru, dlatego też nie poddałem się procesom, które zaproponował policjant i nie przyjąłem mandatu. Myślę, że w ramach dalszego postępowania wyjaśnimy wszystkie wątpliwości" - powiedział Gaża.


Sejm zadecyduje o tych dwóch sprawach w bloku głosowań w piątek.(PAP)


dk/ par/


Kraj i świat

2024-07-12, godz. 07:50 Piłkarska LN kobiet - Kamczyk: w meczach z Austrią i Islandią chcemy zdobyć sześć punktów 'Nadal są to dla nas bardzo ważne mecze. Chcemy zdobyć w nich sześć punktów' - zadeklarowała piłkarka reprezentacji Polski Ewelina Kamczyk przed potyczkami… » więcej 2024-07-12, godz. 07:40 Warszawa/ W sobotę spacer po pokamedulskim eremie na Bielanach W sobotę na warszawskich Bielanach będzie można pospacerować po pokamedulskim eremie; uczestnicy odwiedzą niedostępną na co dzień kamedulską izbę pamięci… » więcej 2024-07-12, godz. 07:40 Kosiniak-Kamysz dla "SE": Żyjemy w czasach wojny hybrydowej XXI wieku Żyjemy w czasach wojny hybrydowej, mamy do czynienia z agresją na żołnierzy i funkcjonariuszy na granicy, dochodzi do podpaleń i aktów sabotażu w Europie… » więcej 2024-07-12, godz. 07:20 130 lat temu w zaborze rosyjskim ukazał się pierwszy numer „Robotnika” 130 lat temu, 12 lipca 1894 r., z inicjatywy Józefa Piłsudskiego ukazał się pierwszy numer „Robotnika” - pisma Polskiej Partii Socjalistycznej. Narodziny… » więcej 2024-07-12, godz. 07:20 Włochy/ Koalicja chce bezpośrednich wyborów premiera, opozycja broni prerogatyw prezydenta Wśród gorących sporów trwają w parlamencie Włoch prace nad rządowym projektem ustawy w sprawie wprowadzenia bezpośrednich wyborów premiera. Wymaga to… » więcej 2024-07-12, godz. 07:20 A. Gajewska: nie zatrzymamy dalszych prac nad projektami ustaw dot. aborcji Zapowiadane przez prezydenta Andrzeja Dudę weto do ustawy dekryminalizującej przerywanie ciąży nie zatrzyma dalszych prac nad projektami aborcyjnymi - zapewniła… » więcej 2024-07-12, godz. 07:20 Od 13 lipca nowe wzory świadectwa czeladniczego i dyplomu mistrzowskiego Od 13 lipca 2024 r. obowiązują nowe wzory świadectwa czeladniczego, dyplomu mistrzowskiego i zaświadczenia o zadaniu egzaminu sprawdzającego. » więcej 2024-07-12, godz. 07:20 Lekarz: już dziś powinniśmy myśleć o sobie na starość Już dziś powinniśmy myśleć o sobie na starość - powiedział PAP Marek Posobkiewicz, specjalista w dziedzinie chorób wewnętrznych, wojskowej medycyny morskiej… » więcej 2024-07-12, godz. 07:20 Od 13 lipca nowo wydawane legitymacje szkolne tylko w formie plastikowej karty Od 13 lipca 2024 r. szkoły będą mogły wydawać uczniom legitymacje szkolne tylko w formie plastikowej karty, nazywanej dotąd e-legitymacją. Wszystkie wydane… » więcej 2024-07-12, godz. 07:20 Lider The Exploited: Prawdziwy punk jest zawsze przeciw rządom (wywiad) Piosenki o wojnie, o cholernych problemach, o życiowych ciężkich sprawach - to jest punk. To jedyny rodzaj muzyki, który naprawdę przeciwstawia się rządom… » więcej
48495051525354
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »