Finałową fazę play off rozpisano w trzech terminach. Rywalizacja rozpocznie się w najbliższą niedzielę w Orlen Arenie. Ponieważ Industria jest wyżej w tabeli, zajmuje pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej, decydujące spotkania zostaną rozegrane w Kielcach. Ostatnie 12 tytułów mistrza Polski trafiało właśnie do tego miasta.

Drużyny grają do dwóch zwycięstw. Jeśli pierwszy mecz w Płocku i drugi w Kielcach, zaplanowany na 26 maja, nie przyniosą rozstrzygnięcia, wtedy odbędzie się trzeci pojedynek, także w Hali Legionów.

W tym sezonie obie drużyny rozegrały trzy mecze. Dwa z nich wygrała Orlen Wisła - 30 grudnia w lidze na wyjeździe w Kielcach, co było jej pierwszm zwycięstwem w tej konfrontacji od 2011 roku, oraz 5 maja w finale Pucharu Polski w Kaliszu. Industria wyszła zwycięsko z jednego spotkania, rozegranego 30 marca w płockiej Orlen Arenie.

Industria i Orlen Wisła to dwie najlepsze polskie drużyny piłki ręcznej. Płocczanie nieprzerwanie zajmują miejsca na podium mistrzostw Polski od 1990 roku. Ostatni raz na najwyższym stopniu stanęli w 2011 roku.

Hiszpański trener Sabate wrócił do treningów z drużyną w poniedziałek. Wcześniej z prowadzoną przez siebie reprezentacją Czech wywalczył awans do mistrzostw świata 2025, wygrywając z Rumunią.

Teraz przed szkoleniowcem i drużyną z Płocka pierwszy finałowy mecz o mistrzostwo Polski.

„Spotkanie rozegramy w Orlen Arenie. To oczywiste, że zmierzymy się z niezwykle mocnym rywalem, jakim jest Industria Kielce i czeka nas bardzo emocjonujące spotkanie. Postaramy się dać z siebie wszystko i przygotować się najlepiej jak tylko potrafimy, żeby w niedzielnym pojedynku triumfować” - zapewnił trener płocczan.

Nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważne jest to pierwsze spotkanie. „Wiemy, że jest to starcie dużej wagi, jako że ewentualne kolejne dwa mecze, zagramy już poza własną halą. Musimy wykorzystać przewagę grania u siebie” - zaznaczył Sabate.

Początek niedzielnego meczu Orlen Wisła Płock – Industria Kielce o godz. 15.00. (PAP)

marc/ cegl/