Sankcje nałożono na osoby i podmioty "odpowiedzialne za poważne naruszenia praw człowieka wobec Palestyńczyków, w tym tortury i inne okrutne, nieludzkie lub poniżające traktowanie, a także za naruszenie prawa do własności oraz życia prywatnego i rodzinnego Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu".

Na unijną listę sankcyjną trafiły dwa podmioty: Lehava, radykalna prawicowa żydowska grupa supremacyjna oraz Hilltop Youth, radykalna grupa młodzieżowa składająca się z członków znanych z brutalnych aktów wobec Palestyńczyków i ich wiosek na Zachodnim Brzegu. Na liście znajdują się także dwie czołowe postacie Hilltop Youth, Meir Etinger i Elisza Jered. Obaj brali udział w śmiertelnych atakach na Palestyńczyków w latach 2015 i 2023.

Unijnymi sankcjami objęto także Nerię Ben Pazi, oskarżoną o wielokrotne ataki na Palestyńczyków w Wadi Sik i Dajr Dżarir od 2021 r., oraz Jinona Lewiego, który z własnego, nielegalnego miejsca zamieszkania na farmie Mitarim brał udział w atakach na sąsiednie wioski.

Aktywa objętych sankcjami osób zostaną zamrożone; zabronione jest też udostępnianie im lub na ich korzyść funduszy lub zasobów gospodarczych, bezpośrednio lub pośrednio. Nie wjadą one też na teren UE.

Po raz pierwszy wobec radykalnych izraelskich osadników Unia Europejska użyła globalnego systemu sankcyjnego za naruszenia praw człowieka. Chodzi o rozwiązanie wprowadzone po raz pierwszy przez Stany Zjednoczone i określane jako tzw. ustawa Magnickiego (od nazwiska rosyjskiego prawnika i sygnalisty Siergieja Magnickiego, który zmarł w rosyjskim więzieniu). "Europejska ustawa Magnickiego" została przyjęta w 2020 r. Zaletą tego mechanizmu jest możliwość obejmowaniami sankcjami konkretnych osób i podmiotów odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka niezależnie od państwa, które reprezentują.

Na unijnej liście sankcyjnej za naruszanie praw człowieka znajduje się łącznie 108 osób oraz 28 podmiotów z różnych krajów.

Jak podaje niemiecka agencja dpa, Unia od dłuższego czasu próbowała zastosować restrykcje wobec izraelskich osadników, ale Węgry, kraj członkowski sprzyjający Izraelowi, były przeciwne. Dopiero w zeszłym miesiącu Budapeszt zasygnalizował, że nie zablokuje sankcji. W ramach kompromisu UE nałożyła sankcje na członków radykalnych organizacji terrorystycznych, zwłaszcza w związku ze stosowaniem "systematycznej i powszechnej przemocy na tle seksualnym i ze względu na płeć".(PAP)

mce/ adj/