W konferencji zapowiadającej otwarcie SOR-u w legionowskim szpitalu udział wzięli: szef kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, prezydent Legionowa Roman Smogorzewski i dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego gen. broni prof. dr hab. n. med. Grzegorz Gielerak.

„Po dwóch latach działalności szpitala, po głębokich analizach doszliśmy do wniosku, że osiągnęliśmy poziom organizacyjny, który pozwala nam na uruchomienie SOR-u” – poinformował gen. Gielerak.

Jak podkreślił, legionowski Szpitalny Oddział Ratunkowy będzie korzystał z doświadczeń największego SOR-u, jaki funkcjonuje przy WIM w Warszawie. „Jednocześnie, wzorem innych oddziałów tutejszego szpitala w Legionowie, będziemy starali się doskonalić procesy opieki szpitalnych oddziałów ratunkowych funkcjonujących w ramach podmiotów leczniczych o różnych poziomach referencyjności" - powiedział.

Podkreślił, że "jest to istotny element z punktu widzenia optymalizacji funkcjonowania systemu ochrony zdrowia jak i metod opieki w warunkach zagrożenia, jakimi jest kryzys czy wojna”. Według niego czasy, w których żyjemy, wymagają działań podnoszących poziom ochrony ludności, a ta inicjatywa - zaznaczył - ma służyć temu celowi.

Zdaniem Grabca powstanie SOR-u w Legionowie to historyczny moment dla miasta. „Marzenie o szpitalu trwało przez wiele dekad. Pojawiła się prywatna klinika, później szpital onkologiczny niedaleko Legionowa, później powstał szpital wojskowy i cały czas było trochę lepiej” – wspominał szef KPRM.

Jednak – jak zaznaczył - kluczowym momentem z perspektywy bezpieczeństwa medycznego mieszkańców jest uruchomienie SOR-U. „W sytuacji nagłego zagrożenia życia i zdrowia mieszkańcy mogą liczyć na natychmiastową pomoc tu, na miejscu, nie czekając na karetkę z Warszawy” – wskazał Grabiec.

Dodał, że Legionowo powinno być przykładem modelowym, „aby doświadczenia medycyny wojskowej były możliwie szeroko implementowane i żebyśmy czuli się bezpieczniej, również w kontekście potencjalnych zagrożeń, które przed nami”.

Z kolei wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk ocenił, że powstanie SOR-u to „przejaw większej filozofii, którą chcemy wdrażać w całym kraju”. „Chcemy, żeby wojsko było bliżej społeczeństwa, a społeczeństwo bliżej wojska. To są dzisiaj dwa kluczowe elementy, które muszą się zazębić, aby odporność państwa była na jak najwyższym poziomie”. Podkreślił, że chce, aby wojskowa służba zdrowia służyła zarówno wojsku, jak i mieszkańcom.

Zdaniem prezydenta Legionowa „ten SOR jest cudem dla mieszkańców Legionowa”. (PAP)

Autorka: Delfina Al Shehabi

del/ sdd/