Ekspozycja składa się z kilkunastu zdjęć i opisów dot. życia i kariery Jacka Nieżychowskiego - twórcy Operetki Szczecińskiej (1956 r.), organizatora Festiwalu Młodych Talentów w 1962 i 1963 r., współzałożyciela „Silnej grupy pod wezwaniem” (1968-74). Rok 2024 jest w Szczecinie Rokiem Jacka Nieżychowskiego. W środę odbył się wernisaż wystawy upamiętniającej aktora, śpiewaka operetkowego, artysty kabaretowego, dziennikarza.

„To jest kompendium wiedzy na temat Jacka, ponieważ gdybyśmy chcieli więcej zawrzeć na tej zestawie, musiałby być tych standów ze sto, jak nie więcej. O Jacku można książki pisać” – powiedziała Anna Lemańczyk, dyrektor Szczecińskiej Agencji Artystycznej, która zorganizowała plenerową ekspozycję. „Część zdjęć pochodzi z archiwum rodzinnego” – podkreśliła. Pozostałe fotografie udostępniła Opera na Zamku (OnZ).

Szczecińska OnZ kontynuuje tradycje sceny muzycznej powstałej w 1956 roku jako „Operetka Szczecińska Towarzystwa Przyjaciół Teatru Muzycznego w Szczecinie”. Nieżychowski był jej dyrektorem i kierownikiem artystycznym do 1959 roku. Wcześniej (od 1952 roku) występował jako solista Operetki Śląskiej w Gliwicach. Natomiast w latach 1959-67 kierował Wojewódzkim Przedsiębiorstwem Imprez Artystycznych w Szczecinie.

„Jacek się śmieje gdzieś tam zza chmur. Pewnie jest wzruszony, kiedy widzi swoje zdjęcia, swoje oblicze w tych przeróżnych, wzruszających, bardzo serdecznych, ale też bardzo osobistych, intymnych sytuacjach” – powiedział podczas wernisażu Jacek Jakiel, dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie

Na 10 podwójnych planszach ustawionych na szczecińskich Jasnych Błoniach, blisko urzędu miasta, wyeksponowano zdjęcia rodzinne (m.in. zbiorową fotografię z 1939 roku oraz portret z siostrami bliźniaczkami), fotosy z filmów (np. „Kochajmy syrenki”), scen operetkowych i występów „Silnej grupy pod wezwaniem”. Jest także zdjęcie z Karin Stanek.

Nieżychowski był pomysłodawcą i organizatorem Festiwalu Młodych Talentów w 1962 i 1963 roku w Szczecinie, na których wystąpili m.in. Czesław Niemen, Helena Majdaniec, Karin Stanek, Kasia Sobczyk, Halina Frąckowiak, Mira Kubasińska, Tadeusz Nalepa, Wojciech Gąsowski, Krzysztof Klenczon i Niebiesko-Czarni. „Gdyby nie Szczecin, gdyby nie te dwa festiwale, to pewnie cała masa tych piosenkarzy w ogóle by nie zaistniała na naszym rynku. A dzisiaj możemy ich nazywać ikonami polskiej muzyki, nie tylko rozrywkowej” – ocenił Jekiel.

Wyliczając osiągnięcia Nieżychowskiego, Jekiel dodał, że na „takich osobach należy budować tożsamość Szczecina”. „Wniósł tutaj to, co w polskości najpiękniejsze: mądrość, odwagę, honor, wartości, którym był wierny przez całe życie. I zostawił po sobie tak wiele trwałych rzeczy. Opera na Zamku jest najlepszym dowodem tej trwałości. Ale moglibyśmy tych pomników, które pokazać dużo, dużo więcej” – powiedział Jekiel.

W otwarciu wystawy uczestniczył Tomasz Nieżychowski, syn Jacka Nieżychowskiego. „Chciałem podziękować Szczecinowi, szczecinianom, mieszkańcom miasta, że tak uhonorowali mojego tatę w stulecie jego urodzin” – powiedział.

Jacek Nieżychowski urodził się 29 stycznia 2024 r. Ze Szczecinem związany był od 1946 r. Zmarł 23 maja 2009 r. w Świnoujściu.

W 2024 r. „Roku Jacka Nieżychowskiego” zaplanowano cykl wydarzeń upamiętniających tego twórcę szczecińskiej kultury. Opera na Zamku w styczniu zaprosiła na koncert jubileuszowy „Wielka sława to żart” z okazji 100 rocznicy urodzin artysty.

Podczas wernisażu przewodnicząca RM Szczecin Renata Łażewska zapowiedziała, że kolejnym wydarzeniem będzie sadzenie „magnolii pana Jacka” w ogrodzie Willi Lentza, jednej z miejskich instytucji kultury.(PAP)

tma/ pat/