Czechy/ Byli dysydenci dostaną wyższe niż dotąd emerytury
Regulacja dotyczy osób, których niskie świadczenia często wynikały z pobytu w więzieniu, przymusowej emigracji, niemożności wykonywania pracy zgodnej z wykształceniem. W efekcie nie mogli płacić odpowiednich składek, inni płacili je na bardzo niskim poziomie.
Na problem zwrócił uwagę były dysydent, sygnatariusz Karty 77, twórca archiwum nielegalnych wydawnictw Jirzi Gruntorad. W listopadzie 2023 r, w rocznicę aksamitnej rewolucji i początku upadku komunizmu w Czechosłowacji w 1989 r., Gruntorad rozpoczął głodówkę protestacyjną pod gmachem rządu. Dołączył do niego inny dysydentem John Bok. Protest zakończyli po tygodniu, po zobowiązaniu premiera Petra Fiali do przeprowadzenia zmian w prawie.
Nowe przepisy będą mieć zastosowanie do kilkuset osób. Byli dysydenci będą dostawać minimalne świadczenia na poziomie średniej emerytury, która obecnie wynosi ponad 20500 koron, czyli ok 3600 zł.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ adj/