Jak ogłosił we wtorek peruwiański Trybunał Konstytucyjny, wtorkowe orzeczenie oznacza, że wymiar sprawiedliwości powinien "natychmiast" wypuścić na wolność Alberto Fujimoriego.

Według lokalnych mediów w najbliższych godzinach należy spodziewać się wyjścia na wolność 85-letniego polityka, który sprawował urząd prezydenta Peru pomiędzy 1990 a 2000 r.

Rychłego wyjścia na wolność Fujimoriego spodziewają się też jego zwolennicy, których coraz większe grupy gromadzą się pod zakładem karnym Barbadillo, w którym osadzony jest peruwiański polityk.

"Fujimori!", "Uszanujcie ten werdykt!", "Ułaskawienie musi wejść w życie!" - skandują zgromadzeni pod więzieniem sympatycy byłego prezydenta Peru.

Krótko po zakończeniu drugiej kadencji Fujimori uciekł do Japonii w 2000 r. w obawie przed uwięzieniem. Przygotowywał swój powrót do życia politycznego Peru z Chile, gdzie w 2007 r. miejscowe władze sądownicze zgodziły się na jego ekstradycję do Peru.

Wprawdzie w 2017 r. prezydent Peru Pedro Pablo Kuczynski ułaskawił Fujimoriego, ale w 2018 r. Sąd Najwyższy Peru po skardze rodzin ofiar rządów peruwiańskiego dyktatora anulował tą decyzję.

Marcin Zatyka (PAP)

zat/ sp/