Finlandia/ Szef MON przed szczytem NATO: naszą największą odpowiedzialnością jest obrona rozległego terytorium
Hakkanen, powołany dwa tygodnie temu na szefa resortu obrony w nowym centroprawicowym rządzie Petteriego Orpo udzielił wywiadu „Helsingin Sanomat”. Wskazując na odpowiedzialność Finów za obronę dużego terytorium graniczącego z Rosją, odniósł się w szczególności do wojsk lądowych, w których skład wchodzi największa liczba rezerwistów i które są mniej mobilne niż lotnictwo czy marynarka wojenna.
W związku ze szczytem w Wilnie (11-12 lipca), w którym Finlandia będzie uczestniczyć po raz pierwszy jako pełnoprawny członek, nie oczekuje się szczegółowych komunikatów, co do tego, w jakie działania natowskie będą zaangażowani Finowie – wskazano w piątkowym wydaniu „HS”.
„Na szczycie trzeba pokazać, że nie ma żadnych +oznak zmęczenia+ pomocą dla Ukrainy czy nerwowych reakcji” – oświadczył przy tym szef fińskiego MON.
W czwartek fiński rząd zdecydował o kolejnym 17. pakiecie pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości ponad 100 mln euro. Łącznie od początku wojny fińska pomoc wojskowa dla Kijowa osiągnęła wartość ok. 1,2 mld euro.
Finlandia – podsumował minister – jest gotowa wspierać Ukrainę „długoterminowo”, ale jest „małym graczem” i to „inne kraje należy skłonić do zobowiązań”.
Siły zbrojne liczącej 5,5 mln mieszkańców Finlandii, która od 4 kwietnia jest 31. członkiem NATO, opierają się na siłach licznej rezerwy (ok. 900 tys. osób). Liczebność armii na wypadek wojny wynosi 280 tys. żołnierzy. Fińsko-rosyjska granica lądowa ma ponad 1300 km.
pmo/ adj/