Prawie połowa dziewcząt i młodych kobiet ma niedobór żelaza
Niedobór żelaza i spowodowana nim niedokrwistość to dość powszechne problemy medyczne, ale skala tego zjawiska u dziewcząt i młodych kobiet zaskoczyła badaczy. Analiza danych dotyczących poziomu żelaza we krwi u ponad 3400 kobiet i dziewcząt w wieku od 12 do 21 lat, które wzięły udział w National Health and Nutrition Examination Survey (NHANES), czyli dorocznym amerykańskim badaniu stanu zdrowia społeczeństwa, wykazała, że w latach 2003-2020 prawie 40 proc. kobiet i dziewcząt miało niedobór żelaza, a 6 proc. cierpiało z tego powodu na anemię.
Szczególnie narażone na niedobór żelaza są młode kobiety i dziewczęta, które miesiączkują, ale problem ten stwierdzono także u co czwartej z tych, które jeszcze nie miały menstruacji. "Widzę wiele przypadków niedoboru żelaza i wywołanej nim niedokrwistości u miesiączkujących nastolatek, ale mam taką hipotezę, że dostrzegam tylko wierzchołek góry lodowej i że ten problem jest niezwykle powszechny w populacji ogólnej" – powiedziała serwisowi "Yahoo Life" autorka badania, dr Amanda Weyand, hematolog dziecięca z Uniwersytetu Michigan.
Najprościej byłoby założyć, że menstruacja powoduje chwilowy niedobór żelaza, ale eksperci twierdzą, że to nie jest kwestia tego typu wahania. "Niedobór żelaza nie jest czymś, co się pojawia na tydzień lub miesiąc, a potem ustępuje. To przewlekły problem związany z naruszeniem długoterminowych zapasów tego pierwiastka, z których organizm mógłby czerpać w razie nagłego deficytu" – stwierdziła prof. Deborah Cohen z Wydziału Nauk o Żywieniu Klinicznym i Profilaktycznym Uniwersytetu Rutgersa.
Badanie, które opublikowno w magazynie “JAMA”, nie zajmowało się przyczynami niedoboru żelaza, stwierdziło tylko częstość występowania tej przypadłości w danej populacji. Naukowcy mają jednak na ten temat kilka teorii. Dr Amanda Weyand uważa, że niedobór żelaza może być wtórny i jest problemem międzypokoleniowym. "Niedobór żelaza został znormalizowany systemowo dzięki naszym zakresom referencyjnym i bagatelizowaniu zgłaszanych przez kobiety objawów. Menstruacja jest tematem wstydliwym i chociaż wiemy, że obfite krwawienia miesiączkowe są powszechne – dotykają w jakimś okresie życia od jednej czwartej do połowy kobiet – to wiele z nich nie szuka pomocy w tej kwestii i może nawet nie zdawać sobie sprawy, że nie jest to normalne" – twierdzi hematolożka.
Jeśli dziewczynka lub młoda kobieta, zaniepokojona obfitością krwawienia, pyta o radę matkę lub siostrę, która cierpi na tę samą przypadłość, dowiaduje się, że to normalne i tak musi być. Także lekarze często utwierdzają kobiety w przekonaniu, że menstruacja wiąże się z obfitym krwawieniem i bólem. Zaskakująco wysoki odsetek dziewcząt i kobiet z niedoborem żelaza pokazuje, że ich objawy są zbyt często ignorowane. Dlatego dr Weyand podkreśla, że kobiety i dziewczęta, które miesiączkują, powinny być świadome, jak powszechny jest niedobór żelaza, i dbać o bogatą w ten pierwiastek dietę - jeść wzbogacone w żelazo płatki śniadaniowe, a także białą fasolę, soczewicę, szpinak i tofu. Eksperci nie zalecają natomiast suplementacji żelaza na własną rękę, jeśli nie stwierdzono jego niedoboru za pomocą badania krwi. (PAP Life)
agf/ gra/